Plaga kleszczy. Wiadomo, skąd pochodzi najwięcej zgłoszeń
Wybierasz się na urlop? A może letnia aura to dla ciebie dobra okazja, żeby wziąć się za pracę w ogródku? Niezależnie od tego, jakie masz plany na najbliższe tygodnie, musisz pamiętać o zagrożeniu. Aktualizowana na bieżąco mapa kleszczy pokazuje, że od początku wiosny mamy do czynienia z plagą kleszczy.
1. Gdzie grasują kleszcze?
Aktualizowaną na bieżąco mapę występowania kleszczy w Polsce możemy znaleźć na ciemnastronywiosny.pl. Pokazuje, że obecnie najwięcej zgłoszeń dotyczących pajęczaków pochodzi z okolic:
- Warszawy,
- Krakowa,
- Wrocławia,
- Katowic,
- Bydgoszczy,
- Białegostoku,
- Poznania,
- Gdańska.
Mapę tworzą sami użytkownicy, którzy przesyłają informację o miejscu, gdzie natknęli się na kleszcza. Dodając zgłoszenie, mogą także napisać komentarz, np. podając więcej informacji na temat miejsca występowania kleszczy.
"Co pięć minut wyciągałam kleszcza albo kilka kleszczy z psa" - napisała jedna z internautek, która zaznaczyła obecność kleszczy w Stężycy, niewielkiej miejscowości w powiecie ryckim na Lubelszczyźnie.
"Po spacerze mnóstwo kleszczy zarówno na ludziach, jak i psach", "11 sztuk podczas jednego spaceru", "15 kleszczy (zdjętych z psa podczas spaceru)", "Niesamowicie dużo kleszczy jest na wszystkich terenach zielonych w całym mieście i okolicach. Moje psy łapią nawet na naszym podwórku mimo podwójnego zabezpieczenia – tabletki i obroże" - alarmują mieszkańcy województwa mazowieckiego.
Autorzy strony ostrzegają, że miejsca nieoznaczone na mapie nie są miejscami wolnymi od kleszczy.
2. Przenoszą nie tylko KZM i boreliozę
Kleszcze są nosicielami takich chorób jak borelioza czy kleszczowe zapalenie mózgu. Tylko w tym roku według raportu chorób zakaźnych NIZP-PZH PIB odnotowano ponad cztery tysiące zachorowań na chorobę z Lyme i niemal 60 przypadków KZM. Borelioza to choroba bakteryjna, która może prowadzić do zapalenia stawów bądź mięśnia sercowego czy zajmować układ nerwowy. W przypadku wirusowego zapalenia mózgu bądź zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych zajęcie ośrodkowego układu nerwowego może prowadzić do długotrwałych, a nawet nieodwracalnych zmian w mózgu.
Coraz więcej mówi się także o egzotycznym gatunku kleszcza Hyalomma marginatum, który może przenosić m.in. wirusa krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej (CCHFV). To choroba o wysokiej, sięgającej ok. 60 proc. śmiertelności, którą charakteryzuje wysoka gorączka, bóle brzucha, światłowstręt i bóle oraz sztywność mięśni. W przebiegu CCHFV pojawiają się również wybroczyny na skórze tułowia i kończyn.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.