Trwa ładowanie...
Artykuł zweryfikowany przez eksperta: Mgr Monika Konieczna

Podgrzewanie w mikrofalówce a zdrowie dziecka

Avatar placeholder
29.03.2023 11:26
Źródło: Shutterstock
Źródło: Shutterstock

Wielu rodziców małych dzieci nie wyobraża sobie życia bez kuchenki mikrofalowej. Komu chciałoby się podgrzewać zupki w słoiczkach, wkładając je do kubka z gorącą wodą, czy grzejąc niewielkie ilości dań w garnku i ryzykując przypaleniem.

spis treści

Szybkie działanie mikrofalówki nie pozostaje jednak bez wpływu na potrawy. Natężenie i częstotliwość fal elektromagnetycznych częściowo niszczy organiczne struktury pożywienia. A to zmniejsza wartość odżywczą. Tymczasem jako rodzice, staramy się przecież dostarczać dziecku pełnowartościowe posiłki...

Ponieważ organizm dziecka otrzymuje mniej składników, niż powinien, nie czuje sytości i sięga po kolejną porcję. To nie przypadek, że problem otyłości (nie tylko dzieci) pojawia się w krajach, w których kuchenki mikrofalowe są najpopularniejsze.

Zobacz film: "Prawidłowy przyrost masy ciała w ciąży"

Naukowcy od lat prowadzą badania nad szkodliwością promieniowania kuchenek dla ludzkiego zdrowia. Producenci zaś zapewniają, że na obecnym poziomie techniki, zagrożenie zredukowane jest do minimum. Mimo to są pewne produkty, których nie powinno podgrzewać się w kuchence mikrofalowej.

1. Kobiecy pokarm

Jednym z podstawowych zadań karmienia naturalnego jest dostarczenie dziecku ponad 700 rodzajów dobroczynnych bakterii, znajdujących się w mleku matki. Większość z nich ginie w trakcie podgrzewania falami elektromagnetycznymi, więc cały trud, który kobieta wkłada w podawanie malcowi piersi, idzie na marne. Ponadto ryzyko rozwoju bakterii E-coli jest 18 razy większe w przypadku pokarmu podgrzewanego w mikrofalówce niż w tradycyjny sposób.

2. Brokuły

Obróbka termiczna zawsze niszczy część składników odżywczych zawartych w produktach żywieniowych, jednak trzeba pamiętać, że najłagodniejszą formą jest gotowanie na parze, które zabija tylko 11 proc. wartości odżywczych produktu. Tymczasem brokuły są jednym z warzyw, które potraktowane promieniowaniem elektromagnetycznym, tracą aż 97 proc. zawartych antyoksydantów.

3. Mrożone owoce

Rozmrożenie ich w mikrofalówce wydaje się dobrym pomysłem, tak samo jak kupowanie mrożonej żywności – w końcu ten sposób obróbki pozwala na zachowanie cennych witamin. To prawda, jednak badania prowadzone w latach 70. XX wieku przez rosyjskich naukowców wykazały, że podczas rozmrażania owoców w mikrofalówce, zawarty w nich glukozyd i galaktozyd zmieniają swoje działanie na kancerogenne.

4. Mrożone mięso

Wiele kuchenek ma specjalny program do rozmrażania mięsa, z którego chętnie korzystamy. Okazuje się to jednak bardzo złym pomysłem. Przede wszystkim wierzchnia warstwa może zacząć się mocno grzać, podczas gdy środek pozostanie zamrożony.

Gdy temperatura osiągnie 40-60 st. C, szybko zaczynają się namnażać bakterie. Jeśli mięso natychmiast nie zostanie ugotowane, na obiad zaserwujesz rodzinie "bombę bakteriyjną". Japońscy naukowcy dowiedli ponadto, że mięso podgrzewane dłużej niż sześć minut w mikrofalówce traci połowę witaminy B12.

5. Żywność w plastikowych opakowaniach

Jeśli podgrzewasz w mikrofalówce jedzenie w plastikowym opakowaniu lub pojemniku, serwujesz rodzinie substancję kancerogenną, czyli rakotwórczą. Toksyczne chemikalia uwalniane w trakcie podgrzewania, przenikają wprost do jedzenia. Niektóre z nich to:

  • BPA
  • polyethylene terpthalate (PET)
  • benzene
  •  toluene
  • xylene

I tu wracamy do tematu, który poruszyliśmy na początku: podgrzewanie mleka dla dziecka w plastikowej butelce to jedna z gorszych rzeczy, jaką możesz zrobić.

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze