Pojawia się po przebudzeniu. Może ostrzegać o śmiertelnym zagrożeniu
W Polsce co osiem minut ktoś doznaje udaru, to też najczęstsza przyczyna zgonów i trwałej niepełnosprawności wśród osób po 40. roku życia. Większość z nas myśli, że pierwszym objawem zawsze jest silny ból głowy czy niewyraźna mowa. Tymczasem symptomy mogą być znacznie bardziej subtelne.
1. Liczy się CZAS
Zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Neurologicznego każdy zyskany kwadrans do rozpoczęcia leczenia zmniejsza o 5 procent ryzyko zgonu pacjenta i zwiększa o 4 procent szanse chorego na samodzielne poruszanie się, a także przekłada się na dodatkowy miesiąc samodzielnego życia osoby po udarze. Nie ma wątpliwości, że liczy się CZAS.
Ten akronim może ułatwić zapamiętanie najczęstszych objawów wskazujących na udar niedokrwienny mózgu, a są to:
- C – ciężka noga lub ręka, czyli utrata pełnej sprawności w kończynie,
- Z – zaburzenia mowy,
- A – asymetria twarzy,
- S – słabe widzenie.
Ten ostatni objaw może pojawić się tuż po przebudzeniu. Nagła utrata wzroku czy zmniejszenie ostrości widzenia są zawsze czerwoną flagą, która wymaga niezwłocznej kontroli lekarskiej, zanim dojdzie do trwałego uszkodzenia narządu. W przypadku udaru zaburzenia widzenia mogą wskazywać na oczny zespół niedokrwienny (OIS), który występuje, gdy dojdzie do znacznego zwężenia w tętnicy szyjnej.
Inne niepokojące objawy ze strony wzroku, to m.in. mroczki w polu widzenia, rozmywanie się kształtów, zmiana w postrzeganiu barw czy nadwrażliwość na światło. Alarmujące dolegliwości, które mogą wskazywać na udar to również silny ból głowy, zaburzenia koordynacji ruchowej i równowagi czy wreszcie utrata przytomności przez chorego.
2. Coraz więcej młodych. Udar nie tylko u 60-latków
Szacuje się, że udar każdego roku rozwija się u 15 mln osób na świecie, z czego aż jedna trzecia umiera. Aż 80 proc. udarów stanowi udar niedokrwienny. Choć uznaje się, że do czynników niemodyfikowalnych należy przede wszystkim wiek - średnia wieku wynosi 60 lat – to może zdarzyć się nawet u trzydziestolatka. Mają na to wpływ czynniki modyfikowalne, czyli styl życia.
Do udaru predysponuje m.in. nadwaga oraz otyłość, a także:
- nadciśnienie tętnicze,
- brak lub niska aktywność fizyczna,
- zaburzenia gospodarki lipidowej,
- choroby serca,
- zaburzenia krzepnięcia,
- cukrzyca,
- bezdech senny,
- używki pod postacią papierosów i alkoholu.
Badanie koreańskich naukowców z Seoul National University, które niedawno się ukazały, wskazały właśnie na silny związek pomiędzy udarem a alkoholem. Badacze, zaniepokojeni nagłym wzrostem udarów wśród 20- i 30-latków w ostatnich dekadach, odkryli, że młode osoby, które przez okres dwóch lat spożywały co najmniej jednego drinka dziennie, były aż o 19 proc. bardziej narażone na udar niż ci, którzy od alkoholu stronią.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.