Trwa ładowanie...

Masz niewiele czasu. Znak, że doszło do pęknięcia tętniaka

 Katarzyna Prus
27.06.2023 20:17
Na jakie schorzenia może wskazywać ból brzucha?
Na jakie schorzenia może wskazywać ból brzucha? (Getty Images)

Ból brzucha to problem, który dotyka milionów Polaków. Niestety nie zawsze jest właściwie interpretowany, nawet przez samych lekarzy, którzy fundują pacjentom niepotrzebne terapie, a nawet operacje. - Po operacji okazuje się jednak, że ból wcale nie ustąpił - komentuje gastrolog.

spis treści

1. Problem ma prawie połowa Polaków

- Według danych Fundacji Rzymskiej, bólu związanego z układem pokarmowym doświadcza aż 40 proc. populacji, czyli 8 milionów Polaków, przez co jest on jednym z najczęstszych powodów interwencji medycznych. Problem jednak w tym, że nie zawsze ból jest prawidłowo interpretowany przez pacjenta i kończy się wizytą u specjalisty - zaznacza dr hab. n.med. Wojciech Marlicz, gastrolog.

Ból brzucha to powszechny problem
Ból brzucha to powszechny problem (Getty Images)

Na co zwrócić uwagę, by prawidłowo rozpoznać ból?

- Inne są objawy przy ostrych bólach brzucha, a inne przy przewlekłych. W przypadku stanów ostrych ból będzie bardzo silny i nagły. To dwie kluczowe cechy. Taki ból nie ustaje przez kilka godzin, a nawet dni. Mogą mu towarzyszyć m.in. gorączka i silne poty, co jest oznaką ostrego stanu zapalnego - tłumaczy dr Marlicz.

Może to wskazywać między innymi na:

Tak mogą się też "maskować" choroby niezwiązane z układem pokarmowym, co dla pacjenta może być bardzo nieoczywiste. Takim bólem może się objawiać np. zawał serca czy napad kolki nerkowej.

2. Kluczowa jest lokalizacja

W ostrym stanie lek przeciwbólowy pomoże na chwilę, po której ból i tak wróci. Dlatego w sytuacjach, kiedy ból nie ustępuje i nie zmienia się jego natężenie, należy wezwać pomoc, bo często konieczna jest interwencja specjalisty.

- Taki ból zawsze ma też swoją konkretną lokalizację. Jednak ze względu na swoje nasilenie, dla pacjenta staje się po jakimś czasie bólem rozlanym i choremu trudno wskazać jego pierwotne źródło - zwraca uwagę gastrolog.

- W przypadku kamicy żółciowej to będzie ból pod prawym żebrem, przy wrzodach - śródbrzusze ze stopniowym przechodzeniem pod lewe żebro lub promieniowaniem do pleców, przy wyrostku robaczkowym - śródbrzusze z przejściem do prawego dołu biodrowego, przy zapaleniu uchyłków jelita - lewy dół biodrowy. Tych lokalizacji jest sporo, więc wymaga to specjalistycznej diagnostyki, by dokładnie określić źródło bólu, a tym samym jego przyczynę - dodaje lekarz.

3. Ból brzucha może być mylący

Bardziej mylące są bóle przewlekłe, które mogą ustępować (np. pod wpływem środków przeciwbólowych czy rozkurczowych), ale będą regularnie wracać, co może trwać miesiącami, a nawet latami. Taki ból atakuje przeważnie w dzień.

- Najczęstszym typem są bóle czynnościowe wynikające z zaburzenia m.in. mikrobioty jelitowej i osi mózgowo-jelitowej, która łączy centralny układ nerwowy z przewodem pokarmowym. Przyczyny takiego zaburzenia są bardzo złożone. To może być przebyta infekcja wirusowa np. grypa czy COVID-19. Jak wykazały badania prowadzone we współpracy z prof. Grażynę Rydzewską z Państwowego Instytutu Medycznego w Warszawie, co piąty pacjent po przejściu COVID-19 skarżył się na przewlekłe dolegliwości ze strony układu pokarmowego, w tym ból brzucha - wskazuje dr Marlicz.

Za zaburzeniami mikrobioty jelitowej może też stać nadmiar popularnych środków z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych, a także leków hamujących kwas solny w żołądku czy metforminy często stosowanej m.in. u pacjentów z cukrzycą czy insulinoopornością.

Potęgować to może również stres, który nadwyręża oś mózgowo-jelitową, zaburza mikrobiotę i prowadzi do uwalniania hormonów oraz neuromodulatorów, które zaburzają perystaltykę jelit i mogą wywoływać m.in. bóle brzucha czy zmieniać rytm wypróżnień.

4. Nie ma objawów alarmowych

- W przypadku bólów czynnościowych nie ma też dodatkowych objawów alarmowych, do których zaliczamy między innymi krew w stolcu, nagły spadek wagi, niedokrwistość, wiek czy wywiad rodzinny wskazujący na konkretne choroby występujące w rodzinie - wyjaśnia dr Marlicz.

- Nie jest to jednak tak proste i oczywiste w praktyce, jak mogłoby się wydawać. Najczęstszą postacią takiego bólu jest zespół jelita nadwrażliwego. Pacjenci mogą się skarżyć na nieoczywisty ból w centralnej części brzucha, który może też mieć charakter wędrujący i zmienne natężenie - od dyskomfortu po okresy nasilonych dolegliwości - wyjaśnia gastrolog.

Zaznacza, że trudności w diagnostyce i leczeniu bólu związanego z zaburzeniem osi mózgowo-jelitowej czy mikrobioty jelitowej prowadzą nawet do tego, że pacjenci są poddawani niepotrzebnym terapiom, a nawet operacjom.

- Zdarza się, że mimo leczenia zespołu jelita nadwrażliwego, pacjent cały czas skarży się na ból. Zaczyna się "szukanie winnego", lekarz bierze pod uwagę dodatkowe choroby np. kamicę żółciową i wysyła pacjenta na usunięcie kamieni. Po operacji okazuje się jednak, że ból wcale nie ustąpił - zaznacza dr Marlicz.

- Według aktualnych wytycznych, jeśli nie mamy sukcesu terapeutycznego po trzech miesiącach i ból czy zaburzenia rytmu wypróżnień nie ustąpią, należy rozważyć diagnostykę w kierunku innych chorób. Może się okazać, że powodem jest np. celiakia czy mikroskopowe zapalenie jelita grubego. Takie choroby często występują pod "maską" zespołu jelita nadwrażliwego - zaznacza lekarz.

5. Jak łagodzić ból brzucha?

Ból brzucha nie zawsze wskazuje na poważną chorobę. Dlatego dr Marlicz podkreśla ogromne znaczenie profilaktyki.

- Nowotwory związane z układem pokarmowym, np. rak jelita grubego bardzo długo nie dają żadnych objawów, dlatego tak ważne są badania profilaktyczne, które pozwolą wykryć nowotwór, zanim pojawią się jakiekolwiek symptomy. Do takich badań zaliczamy m.in. kolonoskopię, którą należy wykonać profilaktycznie już po 45. roku życia - zaznacza dr Marlicz.

Jak zatem łagodzić ból brzucha?

Warto pamiętać, że popularne domowe sposoby na ból brzucha, takie jak przykładanie termoforu mogą pomóc, gdy odczuwamy dyskomfort. Kiedy ból jest krótkotrwały i oceniamy go jako lekki lub średni, możemy skorzystać z dostępnych bez recepty leków rozkurczowych. Dopiero, jeśli takie działanie nie przynosi efektów, niezwłocznie powinniśmy udać się do lekarza.

Ograniczenie terapii wyłącznie do metod naturalnych często jest nie tylko nieskuteczne, ale i niebezpieczne. Leczenie powinien zalecić specjalista.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze