"96 proc. to fałszywki". GIF i MZ ostrzegają: Zdrowia nie podrobisz
Połowa leków dostępnych w sieci może być sfałszowana, a w przypadku leków na receptę ta skala sięga nawet 96 proc. - alarmował niedawno Główny Inspektor Farmaceutyczny. Teraz, razem z resortem zdrowia, ostrzega przed fałszywkami, które zagrażają zdrowiu, a nawet życiu.
W tym artykule
Fałszywe leki to plaga w sieci
Rusza kampania społeczna, która ma ostrzegać przed fałszywymi lekami zalewającymi internet. Akcja inspekcji farmaceutycznej i resortu zdrowia pod hasłem "Zdrowia nie podrobisz" ma być odpowiedzią na alarmujące statystyki dotyczące dostępnych w sieci fałszywek.
Nawet połowa sprzedawanych w internecie leków może być sfałszowana, a ten odsetek jeszcze rośnie, gdy weźmiemy pod uwagę leki na receptę.
- 50 proc. leków dostępnych w internecie jest sfałszowanych, a z leków na receptę sprzedawanych nielegalnie 96 proc. to fałszywki – podkreślał Łukasz Pietrzak, główny inspektor farmaceutyczny w listopadzie ubiegłego roku podczas Kongresu "Zdrowie Polaków – Nauka dla zdrowia społeczeństwa".
Wskazał, że najczęściej fałszowane leki to analogi GLP-1, przeciwcukrzycowe, anaboliczne, przeciwnowotworowe, czyli immunosupresyjne.
Dodał, że 32 proc. z tych leków nie zawiera żadnej substancji czynnej, a pozostałe zawierają inną substancję niż zadeklarowana lub jej stężenie jest za niskie albo za wysokie, a to może zagrażać zdrowiu, a nawet życiu.
Tragiczny finał
O problemie fałszowanych leków pisaliśmy m.in. w czerwcu ubiegłego roku, gdy Światowa Organizacja Zdrowia ostrzegała przed sfałszowanym Ozempikiem.
Farmaceuci i lekarze ostrzegali wówczas, że kupowanie leków na receptę w sieci niesie ze sobą ogromne ryzyko.
- W tym wypadku totalnie nie mamy wiedzy, jak i gdzie był lek przechowywany, w jakich warunkach podróżował, co stanowić może zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia - ostrzegał wówczas Łukasz Pietrzak w rozmowie z WP abcZdrowie.
Zaznaczył, że zażycie "leku", którego zawartość jest nieznana, może się skończyć tragicznie.
- Może tam być wszystko i nic. Lepiej, aby to było nic, np. woda do wstrzykiwań, gdyż wtedy będzie to obojętne dla naszego organizmu. Znacznie gorzej, jeśli znajdzie się tam insulina, bo zbyt duża jej dawka u osoby zdrowej może skończyć się hipoglikemią, śpiączką, a nawet zgonem. To bardzo niebezpieczne, tym bardziej, jeśli zaaplikuje sobie taki preparat osoba będąca już na diecie niskoweglowodanowej, gdzie ryzyko hipoglikemii jest samo w sobie wysokie. Finał może być tragiczny - zaznaczył Pietrzak.
Zwracał uwagę, że przy bardzo dużym zapotrzebowaniu na lek, "momentalnie mogą pojawić się fałszywki, szczególnie gdy cena większości oryginalnych preparatów jest wysoka".
W sierpniu pojawiły się kolejne ostrzeżenia WHO, tym razem dotyczące fałszowanych leków opioidowych.
Zobacz także: WHO alarmuje. Fałszywy lek może być już w całej Europie
Nowa kampania MZ i GIF ma na celu ukrócenie procederu i uczulenie Polaków, że najbezpieczniej jest kupować leki w aptece.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródła
- WP abcZdrowie
- GIF
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.