Najpierw opalenizna, potem rak? "Barbie drug" robi furorę w sieci

Opalenizna podawana w zastrzykach lub w sprayu do nosa może wydawać się kusząca. Szybki efekt nie gwarantuje jednak bezpieczeństwa, wręcz przeciwnie. Melanotan znany w sieci jako "barbie drug" może nawet prowadzić do raka skóry.

Użyła spray'u do nosa tylko dwa razy. Omal nie przypłaciła tego życiemUżyła spray'u do nosa tylko dwa razy. Omal nie przypłaciła tego życiem
Źródło zdjęć: © Facebook

Groźny samoopalacz w kroplach i zastrzykach

Melanotan to syntetyczna wersja naturalnego hormonu. Stymuluje on melanocyty (komórki odpowiedzialne za pigment w skórze) do produkcji naturalnie występującego barwnika – melaniny.

To właśnie szybki efekt opalenizny i łatwy dostęp (produkt można bez problemu kupić w sieci) sprawia, że ten samoopalacz w postaci podskórnych iniekcji czy kropli do nosa robi w sieci furorę.

Zwolenników tego trendu nie brakuje, choć używanie tego środka może nieść ze sobą bardzo poważne konsekwencje.

O tym, jak bardzo może to być niebezpieczne przekonała się m.in. Edith Eagle, która chciała się upiększyć przed wakacjami na Wyspach Kanaryjskich. 47-letnia Brytyjka użyła sprayu do nosa tylko dwa razy, ale niemal przepłaciła tego życiem.

- Mogłam umrzeć - przyznała 47-latka cytowana przez serwis nypost.com.

Opalenizna w zastrzykach może być niebezpieczna
Opalenizna w zastrzykach może być niebezpieczna © Getty Images

Od bólu głowy po raka

- Nigdy więcej nie kupię czegoś takiego, zwłaszcza w Internecie - podkreśla kobieta, która po przygodzie z "barbie drug" wylądowała w szpitalu.

Kobieta dostała silnej reakcji alergicznej, miała spuchniętą twarz i szyję, nie mogła oddychać i była bliska uduszenia się.

Takich ofiar internetowego trendu jest znacznie więcej. W sieci można znaleźć historie innych osób, które zarówno po użyciu kropli do nosa, jak i zastrzyków dostawali także infekcji, silnych mdłości, a także bólu głowy czy nawet halucynacji.

Wszystko dlatego, że działanie melanotanu nie zostało do końca przebadane. Tymczasem może on m.in. zwiększać ryzyko raka skóry.

Jego stosowanie powiązano także z: zaburzeniem gospodarki hormonalnej, obrzękiem lub uszkodzeniem mózgu, rabdomiolizą (rozpadem mięśni), niewydolnścią nerek, * zawałem nerek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"