Przyjmujesz te leki? Podczas upałów zwiększają ryzyko zawału nawet o 75 proc.
Badanie wykazało, że osoby przyjmujące beta-blokery lub leki przeciwpłytkowe są bardziej narażeni na zawał serca w czasie upałów. Co istotne, to ryzyko jest szczególnie wysokie w przypadku osób w młodszym wieku. - Pacjenci przyjmujący te dwa leki mają wyższe ryzyko. Podczas fali upałów powinni podjąć szczególne środki ostrożności – ostrzega jeden z autorów badania.
1. Leki a zawał serca
Poprzednie badania wykazały, że zarówno bardzo niska, jak i zbyt wysoka temperatura zwiększają ryzyko zaburzeń sercowo-naczyniowych, a także, że globalne ocieplenie będzie odpowiadać za większą liczbę zawałów w przyszłości.
Na łamach "Nature Cardiovascular Research" ukazały się wyniki badań wskazujące na powiązania między temperaturą, zawałem serca i zażywanymi lekami. Badacze wzięli pod lupę aż 2494 przypadków osób, które przeszły zawał mięśnia sercowego w miesiącach, w których panuje wyższa temperatura – między majem a wrześniem na przestrzeni czterech lat.
Dzięki tak skonstruowanemu badaniu naukowcy odkryli, że duża część osób, które przeszły zawał we wskazanym okresie, stosuje leki nasercowe. Chodzi o beta-blokery, stosowane m.in. w leczeniu choroby wieńcowej oraz nadciśnienia tętniczego, a także o leki przeciwpłytkowe stosowane m.in. u pacjentów z chorobą niedokrwienną serca, ostrym zespołem wieńcowym, chorobą tętnic obwodowych, udarem niedokrwiennym oraz po zawale mięśnia sercowego.
2. Komu grozi zawał latem?
W przypadku leków beta-adrenolitycznych ryzyko zawału serca podczas upałów wzrosło o 65 proc., a u pacjentów stosujących leki przeciwpłytkowe – o 63 proc. Jeżeli pacjent przyjmował oba farmaceutyki, to ryzyko sięgało aż 75 proc.
Badanie obserwacyjne nie udowadnia bezpośrednio, że to właśnie beta-blokery czy leki przeciwpłytkowe są odpowiedzialne za zawał. Jednak pewna obserwacja pozwala badaczom wyciągać takie wnioski. Kiedy bowiem porównali ze sobą dwie grupy osób: w wieku 25-59 lat z osobami od 60. do 74. roku życia, stwierdzili zgodnie, że ci młodsi mają niższe ryzyko zapadalności na chorobę wieńcową, co wydaje się oczywiste.
Tymczasem według ustaleń badaczy, to właśnie młodsza grupa osób była bardziej narażona na zawał serca, jeśli stosowała wspomniane leki nasercowe. Takie ryzyko nie zachodziło w żadnej grupie wiekowej, która stosowała leki inne niż beta-blokery czy leki przeciwkrzepliwe (poza statynami).
Kai Chen, adiunkt w Departamencie Epidemiologii w Yale School of Public Health, główny autor badania przyznał, że ryzyko zawału jest bardzo duże, dlatego pacjenci zażywający wskazane farmaceutyki powinni mieć się na baczności. Badacz stwierdził, że kluczem do zrozumienia tej zagadki może być mniejsza zdolność do termoregulacji organizmu jako skutek uboczny przyjmowania leków nasercowych.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.