Trwa ładowanie...

Rzuciła się pod pociąg. Uważa, że winny jest koncern farmaceutyczny

 Aleksandra Zaborowska
20.08.2024 18:09
Rzuciła się pod pociąg pod wpływem leku. Koncern nie chce wypłacić odszkodowania
Rzuciła się pod pociąg pod wpływem leku. Koncern nie chce wypłacić odszkodowania (Adobe Stock )

Do zdarzenia, w wyniku którego kobieta straciła obydwie nogi, doszło już 17 lat temu. Koncern farmaceutyczny odwołał się od wyroku na korzyść pacjentki, a na rozpatrzenie apelacji kobieta czeka już od pięciu lat.

spis treści

1. Chora na Parkinsona rzuciła się pod pociąg

Waleria, która podzieliła się swoją historią z redakcją "Wyborczej", usłyszała diagnozę choroby Parkinsona w 2005 roku. Do objawów, które zaczęły coraz bardziej wpływać na jej życie, należały zmniejszona mimika twarzy, ciągłe zmęczenie, senność, zmiana w chodzie.

Lekarze zadecydowali o wprowadzeniu leku Mirapexin, stymulującego produkcję dopaminy. Choć lek złagodził drżenie, doprowadził do depresji, a nawet urojeń i zachowań maniakalnych. O odstawieniu leku zadecydowali lekarze w Instytucie Psychiatrii i Neurologii. Po pewnym czasie farmakoterapię wznowiono, ale tym razem w postaci leku Requip produkowanego przez firmę GlaxoSmithKline.

I ten lek złagodził objawy choroby Parkinsona, choć nie bez skutków ubocznych: depresja powróciła ze zdwojoną siłą, a wraz z nią pojawiły się myśli samobójcze. Problem jednak w tym, że koncert nie umieścił informacji o tym skutku ubocznym w ulotce.

Zobacz film: "Cukrzyca. Historia Mai"

9 października 2007 kobieta rzuciła się pod pociąg metra, na skutek czego amputowano jej obydwie nogi.

2. "Może powodować próby samobójcze"

Po wypadku życie pacjentki uległo dramatycznej zmianie. Stała się niesamodzielna, zamieszkała u mamy, straciła dobrze płatną posadę prawniczki w kancelarii. Co jednak najistotniejsze, nie rozumiała, dlaczego skoczyła pod pociąg. To wtedy zaczęła szukać informacji na temat leku, który przyjmowała.

W polskiej ulotce leku znalazła informację, że substancja czynna (ropinirol) "może nasilać niektóre zaburzenia psychiczne lub zaburzenia osobowości". Znacznie więcej skutków ubocznych zawarto w amerykańskiej ulotce do tego samego produktu. Wśród nich można było znaleźć apatię, zaburzenia koncentracji, paranoję, nerwicę, agresję, a także... próby samobójcze. Tę adnotację zawiera także pakiet informacyjny leku dostępny na rynku brytyjskim.

Pacjentka zdecydowała się pozwać firmę GSK o odszkodowanie w wysokości 809 tysięcy złotych za utratę zarobku, ale też poniesione koszta terapii powypadkowej. Koncern bronił się jednak argumentami, że kobieta już wcześniej cierpiała na zaburzenia depresyjne - choć podobne skutki uboczne stosowania leku produkowanego przez GSK zostały już odnotowane m.in. w Stanach Zjednoczonych i Francji.

Wyrokiem z 2018 roku Sąd Okręgowy w Warszawie uznał, że "ryzyko wypadku Walerii byłoby znacznie niższe, gdyby w charakterystyce leku i ulotce GSK ostrzegło o wszystkich działaniach niepożądanych, tak jak w amerykańskiej ulotce". Zasądził też pacjentce 368 tysięcy złotych odszkodowania, 500 tysięcy złotych zadośćuczynienia oraz 3 tysiące złotych renty miesięcznie.

Koncern jednak postanowił odwołać się od wyroku, a postępowanie w Sądzie Apelacyjnym trwa już piąty rok. Cała batalia sądowa od momentu wniesienia pozwu - 14 lat. W międzyczasie choroba kobiety postępuje, a standard życia ulega stałemu pogorszeniu.

Jak realacjonuje "Wyborcza", podczas ostatniej rozprawy sąd zachęcił strony do rozważenia ugody, której GSK odmówiło Walerii już w 2010 roku. Prawnicy GlaxoSmithKline odpowiedzieli sędziemu, że "nie widzą możliwości zawarcia ugody", ponieważ w ich ocenie brakuje dowodów na "związek przyczynowo-skutkowy między tragicznym wypadkiem powódki a treścią ulotki". W związku z tym, według nich, decyzja o przyznaniu Walerii odszkodowania "miałaby charakter czysto uznaniowy i motywowany wyłącznie współczuciem".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze