Składnik Octeniseptu budzi kontrowersje. Sprawdzamy, czy jest toksyczny

Octenisept to popularny środek dezynfekujący używany od pierwszych dni życia dziecka. W ostatnim czasie panuje wokół niego zamieszanie. Na forach dla rodziców możemy przeczytać, że jest rakotwórczy i toksyczny. Chodzi głównie o jeden składnik preparatu. Czy mamy się czego obawiać?

octenisept jest używany do odkażania ranoctenisept jest używany do odkażania ran
Źródło zdjęć: © 123rf.com

Skład budzący wątpliwości

Octenisept jest preparatem o mnóstwie zastosowań. Używa się go m.in. do pielęgnacji niegojącego się kikuta pępowinowego, do odkażania świeżych ran, a także do przygotowania skóry przed operacjami. Coraz więcej osób ma go w swojej apteczce i stosuje w zastępstwie wody utlenionej.

Im większa popularność leku, tym więcej wątpliwości co do jego stosowania. Na forach internetowych dla rodziców co jakiś czas pojawiają się posty ostrzegające przed używaniem Octeniseptu. Chodzi głównie o jeden składnik preparatu: fenoksyetanol. Według internautów jest on silnie rakotwórczy, toksyczny i powoduje uszkodzenia płodów oraz wady rozwojowe. Dlaczego więc, mimo tych przeciwwskazań fenoksyetanol jest stosowany w leku przeznaczonym dla dzieci od pierwszych dni życia?

Dawka czyni truciznę

Z ulotki leku dowiadujemy się, że zawiera on dwie substancje czynne: dichlorowodorek oktenidyny (stężenie 0,1 proc.) i fenoksyetanol (stężenie 2 proc.). To właśnie wokół tego drugiego składnika zrobiło się zamieszanie.

Cukier przyśpiesza gojenie ran? Ciekawe badanie

- Fenoksyetanol to substancja o działaniu bakteriostatycznym. Wykorzystuje się ją w różnych miejscach. Może być składnikiem aktywnym leku, ale można ją też stosować jako konserwant w kosmetykach - tłumaczy magister farmacji Marcin Korczyk, znany w sieci jako Pan Tabletka.

W kosmetykach stężenie tej substancji może wynosić maksymalnie 1 proc. Składnik ten uznawany jest za następcę parabenów, dlatego wzbudza kontrowersje. W przeciwieństwie jednak do kosmetyków, Octenisept stosujemy na niewielką powierzchnię ciała i tylko w określonych okolicznościach. Stąd też większe stężenie tej substancji w leku.

- Połączenie octenidyny i fenoksyetanolu w leku pozwala na uzyskanie szerokiego spektrum działania i zapewnia wysoką skuteczność preparatu - tłumaczy farmaceuta.

Warto pamiętać, że Octenisept jest lekiem i jego stosowanie jest dokładnie opisane w ulotce. Nie oznacza to jednak, że używanie preparatów z fenoksyetanolem nie ma skutków ubocznych.

Zachowanie bezpieczeństwa

Fenoksyetanol może działać toksycznie na organizm w momencie jego połknięcia, zjedzenia, wypicia, inhalacji lub absorpcji przez skórę. Może też powodować podrażnienia oczu i skóry, a także uczulenia kontaktowe. Z tego powodu leków zawierających ten składnik nie powinno się jeść, pić i wdychać.

Octenisept to lek stosowany na skórę. Jednak w przeciwieństwie do kosmetyków, nie używamy go na co dzień i zwykle nakładamy na mały fragment ciała. Kontakt z substancją potencjalnie toksyczną jest więc niewielki i sporadyczny. Lekiem można też przepłukiwać jamę ustną, żeby złagodzić dolegliwości związane z aftami. Trzeba jednak uważać, żeby nie połkąć specyfiku podczas tego zabiegu.

Farmaceuta nie poleca stosowania kosmetyków zawierających ten składnik u niemowlaków, kobiet w ciąży i osób, których skóra jest wrażliwa na konserwanty. Codzienna porcja kremu z fenoksyetanolem wcierana w skórę, może powodować skutki uboczne.

- Czym innym jest stosowanie fenoksyetanolu w lekach odkażających. Generalnie uznaje się lek za stosunkowo bezpieczny i bardzo dobrze tolerowany. Trzeba jednak mieć świadomość, że stosujemy go w określonych sytuacjach. W razie wątpliwości warto zapytać o zdanie lekarza - dodaje Korczyk.

Farmaceuta radzi, żeby nie opierać swojej wiedzy na temat danego leku na pogłoskach z internetu. Nieleczone zakażenia bakteryjne mogą bowiem prowadzić do poważnych powikłań.

Z danych serwisu KtoMaLek.pl wynika, że tylko w ciągu ostatnich 8 miesięcy Polacy kupili 2 308 025 opakowań tego prepataru. Najwięsze zapotrzebowanie na Octanisept zanotowano w czerwcu, lipcu i sierpniu. Nic dziwnego, w okresie wakacyjnym cześciej dochodzi do różnego rodzaju urazów, szczególnie wśród dzieci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Źródło artykułu: WP abcZdrowie
Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"