Komary występują w wielu odmianach, część z nich jest bardziej niebezpieczna, część mniej.
Ze względu na stale ocieplający się klimat, do Polski mogą przylecieć pierwsze osobniki z gatunku komarów tygrysich. Wcześniej nie występowały one w naszym kraju, a warto wiedzieć, że mogą być dla nas niebezpieczne.
Komary tygrysie to bardzo inwazyjny i wyjątkowo szybko rozprzestrzeniający się gatunek komara. Nazywany także komarem azjatyckim, ponieważ stamtąd właśnie pochodzi.
Na kontynent europejski komary tygrysie dotarły już około pół wieku temu i każdego roku przesuwa się coraz dalej na zachód.
Pojawiają się także pierwsze wzmianki obecności tego gatunku komara w Polsce.
Komary tygrysie przylatują do krajów Europejskich głównie przez zmiany klimatyczne i stale rosnącą temperaturę. Ciepło sprzyja ich bytowaniu, dlatego mają możliwość rozmnażania się także w Polsce.
Jednak nie jest to jedyna przyczyna ich migracji w głąb kontynentu. Ich przylot ma związek także z ruchem handlowym i migracją mieszkańców.
Coraz więcej osób może sobie pozwolić także na egzotyczne wycieczki w odległe zakątki świata, co sprzyja emigracji tych owadów.
O komarach najczęściej mówi się, że mogą przenosić malarię. Jednak w przypadku komarów tygrysich rzadko pojawia się takie zagrożenie.
Komary tygrysie mogą natomiast przenosić i doprowadzać do rozprzestrzeniania także inne choroby. Wśród nich znajdują się:
- denga - choroba wirusowa, może przebiegać bezobjawowo lub powodować zaburzenia krzepnięcia lub krwotoki
- gorączka czikungunia - kolejna choroba wirusowa, związana ze zmianami skórnymi, wysoką temperaturą (sięgającą 40 stopni), a także bólami mięśni i stawów.
- gorączka Zachodniego Nilu - choroba podobna do dęgi, towarzyszy jej ból głowy, wymioty, czasem także porażenie kończyn
- żółta febra - objawia się gorączką, osłabieniem, ogólnymi bólami i zapaleniem spojówek.