Zasady udzielania pierwszej pomocy to elementarna wiedza, którą każdy człowiek powinien poznać już na etapie nauki w szkole. Odpowiednie zastosowanie się do nich w sytuacji niebezpiecznej może uratować komuś życie.
Pierwsze pomocy należy udzielić zawsze, kiedy widzimy, że komuś stała się krzywda. Bez względu na to, czy byliśmy świadkiem pobicia, wypadku drogowego lub zobaczyliśmy, że ktoś zasłabł, musimy podejść i zaoferować swoją pomoc.
Jeśli zdarzy się taka sytuacja, w pierwszej kolejności musimy podejść do poszkodowanego i sprawdzić, czy jest przytomny. Jeśli tak, bardzo ważne jest utrzymywanie z nim kontaktu, aby nie zasłabł. Należy cały czas do niego mówić, zadawać łatwe pytania (jak się nazywasz, czy pamiętasz co się stało, czy coś Cię boli, etc.).
Poszkodowanego należy zostawić w pozycji, w jakiej go zastaliśmy. Przenoszenie go może okazać się błędnym posunięciem, ponieważ podczas wypadku mógł zostać uszkodzony kręgosłup.
Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny, należy postarać się przynajmniej delikatnie przechylić jego głowę na bok. Pozwoli to zapobiec zadławieniu się ewentualnymi wymiocinami.
Od razu po ustaleniu funkcji życiowych, należy wezwać pogotowie i przedstawić okoliczności wypadku. W tym celu warto poprosić przynajmniej jedną osobę, która też była świadkiem zdarzenia, aby została z nami do czasu przyjazdu karetki. Być może zapamiętała więcej szczegółów.
Do czasu przyjazdu karetki należy pozostać przy poszkodowanym i jeśli to możliwe ułożyć go w pozycji bezpiecznej, np. bocznej ustalonej. Aby jednak to zrobić, musimy mieć stuprocentową pewność, że nie doszło do uszkodzenia kręgosłupa.
Należy też cały czas rozmawiać z ofiarą, pytać ją o banalne rzeczy lub po prostu uspokajać i zapewniać o tym, że pomoc jest w drodze. Konieczne jest też kontrolowanie czynności życiowych i ogrzewanie poszkodowanego - własnym ubraniem lub specjalnym kocem, jeśli mamy do niego dostęp.
Po przyjeździe pogotowia należy przedstawić ratownikom wszystkie szczegóły dotyczące okoliczności zdarzenia i podjętych czynności.