Już nie zaburzenia węchu. Tak atakują nowe warianty
Większość Polaków zapomniała już o COVID-19, ale on nie rozpłynął się we mgle. Chorych przybywa każdego dnia. Eksperci wskazują, jakie objawy zgłaszają zarażeni nowymi podwariantami, i jakie dominują wśród zakażonych Polaków.
1. Nowe mutacje i różne objawy
Warianty JN.1 i HV.1, czyli dwie mutacje wariantu Omikron, szaleją w Europie. Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) donosi, że w Stanach Zjednoczonych za jedną czwartą zakażeń odpowiada HV.1, co daje podstawy do tego, by sądzić, iż za chwilę zdominuje sezon infekcyjny.
Szczep JN.1, czyli potomek wariantu Pirola, został opisany jako bardziej uciekający odporności. W Europie wykryto go już m.in. w Portugalii, Hiszpanii oraz Islandii.
Główny wykładowca na Uniwersytecie w Bedfordshire dr Chris Papadopoulos wskazuje, że objawy obu dominujących aktualnie mutacji są różne. Zdaniem eksperta HV.1 charakteryzuje się symptomami takimi, jak gorączka, zatkany nos, katar, zmęczenie, kaszel.
Z kolei w przypadku mutacji JN.1 należy zwrócić uwagę przede wszystkim na towarzyszące mu biegunki oraz bóle głowy. Co więcej, to HV.1 - zdaniem wirusologów - odpowiada prawdopodobnie za cięższy przebieg zakażenia, związany z hospitalizacją i korzystaniem z ECMO lub respiratora.
2. "Nie wiemy, jaki wariant dominuje"
W Polsce także widoczny jest wzrost infekcji spowodowanych zakażeniem koronawirusem.
- Jedna górka zachorowań jest za nami, ale widać wzrost liczby chorych. W większości to pacjenci z przeziębieniem, czasem z COVID-19, powoli pojawiają się przypadki grypy - zaznacza w rozmowie z WP abc Zdrowie lek. rodzinny Aleksander Biesiada, autor blogów medycznych, pełnomocnik Zarządu Głównego PTMR ds. Innowacji i Rozwoju, członek Zespołu MZ ds. OK.
Niestety polscy eksperci nie są w stanie określić, jaki wariant jest tym dominującym, ponieważ jako kraj nie prowadzimy szeroko zakrojonych analiz w tym zakresie.
- Wybiórczo wysyłane są do analiz próbki w ramach epidemiologii molekularnej, ale tak naprawdę nie wiemy, jaki wariant dominuje w Polsce. Bazujemy i posiłkujemy się na danych CDC z krajów sąsiednich, które warianty przodują. Możemy domyślać się, że w Polsce jest podobnie - wyjaśnia prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Wydziału Lekarskiego z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, wojewódzki konsultant ds. epidemiologii.
- Mamy wgląd do danych ośrodka nadzoru, który monitoruje liczby zachorowań, hospitalizacji, zgonów, a także wykrywane warianty, natomiast te identyfikowane są losowo i wybiórczo, więc musimy przyglądać się całej sytuacji w Europie - dodaje.
3. Tak na COVID-19 chorują Polacy
Specjaliści przestrzegają jednak, że nie ma jednego szablonu infekcji, dlatego nawet "małe objawy" powinny zmobilizować chorego do wykonania testu. - Od tego zależy dalsze prognozowanie przebiegu choroby oraz tego, czy jesteśmy potencjalnym zagrożeniem dla innych - mówi wojewódzki konsultant ds. epidemiologii.
- Przemieszczamy się, migrujemy, więc to nie jest tak, że w Polsce będzie jakoś dramatycznie inaczej niż u naszych sąsiadów. "Familia Omikrona", bo tak już zwykłam określać nowe mutacje, różnią się detalami, jeśli chodzi o badanie pod względem molekularnym, natomiast przebieg kliniczny jest podobny - zaznacza specjalistka.
Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. zagrożeń epidemicznych wskazuje, że kluczowe jest wykonanie testu, a sam przebieg infekcji jest pełnoobjawowy. Początkowo objawy utrzymują się do 4 dni, a potem rozpoczyna się proces zdrowienia, który może trwać nawet kolejne dwa tygodnie.
- Musimy wiedzieć, że pacjent wcześniej przeszedł zakażenie COVID-19, bo wiele z objawów, takich jak mgła mózgowa czy ból w klatce piersiowej, mogą być powikłaniem zakażenia koronawirusem - zaznacza dr n. med. Paweł Grzesiowski w rozmowie z WP abcZdrowie.
Prof. Zajkowska wskazuje, że nowe mutacje charakteryzują się przede wszystkim wysoką zakaźnością i powodują podobne objawy. - To nieżyt górnych dróg oddechowych, zapalenie spojówek, gorączka, symptomy przypominające zapalenie zatok, biegunka, a czasami w konsekwencji zapalenie płuc - dodaje lekarka.
- Obecnie znacznie trudniej jest różnicować objawy COVID-19, tak jak miało to miejsce w przypadku wcześniejszych wariantów. "Wypadły" nam te klasyczne, utożsamiane z infekcją koronawirusem symptomy, jak zaburzenia węchu i smaku, które obecnie pacjenci zgłaszają rzadziej - podkreśla dr Biesiada.
- To, co obserwuję w swojej praktyce, to z pewnością częstsze zgłaszanie przez pacjentów uczucia ogólnego osłabienia i zmęczenia oraz objawy brzuszne z biegunkami, które zwłaszcza pojawiają się u dzieci.
4. Zwróć uwagę na gorączkę
Eksperci z Mayo Clinic wymieniają nietypowe objawy związane z zakażeniem, czyli wysypkę, która pojawia się na palcach dłoni oraz stóp, a także delirium lub splątanie. Właśnie dwa ostatnie sygnały są często jedynymi objawami wśród populacji seniorów.
Lekarz rodzinny wskazuje także na to, że brak charakterystycznych symptomów nowych mutacji COVID-19 sprawia, że łatwiej o uznanie ich za symptomy innej choroby zakaźnej.
- Gorączka, suchy kaszel, uczucie utrudnionego oddychania i bóle mięśniowe, ale są to sygnały mało charakterystyczne, zbliżone do symptomów grypy. Zdecydowana większość chorych podaje łagodny przebieg. U pacjentów z grypą gorączka jest większa i atakuje już na początku, a u pacjentów covidowych jest mniejsza oraz występuje nieco później - zaznacza dr Biesiada.
Specjalista przypomina także, kto powinien zaszczepić się jak najszybciej.
- Seniorzy, pacjenci z zaburzeniami odporności oraz przede wszystkim osoby cierpiące na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, astmę oskrzelową i niewydolność serca. Te grupy chorych w szczególności powinny się zaszczepić przeciw COVID, ale nadal nie wiemy, ile będzie szczepionek i czy rzeczywiście ruszą z początkiem grudnia - mówi lek. Aleksander Biesiada.
Zapełniają się także szpitale, do których najczęściej trafiają seniorzy cierpiący na choroby współistniejące.
- Codziennie przyjmujemy osoby starsze, które wymagają hospitalizacji z powodu zapalenia płuc w przebiegu COVID-19 albo są przesunięci z innych oddziałów, na których wykryto zakażenie. Są to pacjenci obciążeni, u których przebieg zakażenia od początku był ciężki - dodaje prof. Zajkowska.
Patrycja Pupiec, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.