Tę roślinę warto wykopać z ogrodu. Nie tylko ze względu na wysoką karę
Od 2 sierpnia unijna lista inwazyjnych gatunków obcych (IGO) została poszerzona o nowe pozycje fauny i flory, między innymi roślinę, którą można znaleźć w ogrodach wielu Polaków. Teraz za jej posiadanie bez zezwolenia słono zapłacimy. Jednak jest więcej roślin, które niszczą nie tylko środowisko ale i zdrowie.
1. Pistia rozetkowa na liście IGO
Od 2 sierpnia zaczęło obowiązywać rozporządzenie wykonawcze Komisji Europejskiej, które poszerzyło listę inwazyjnych gatunków obcych (IGO) stwarzających zagrożenie dla terenów UE. Znalazły się na niej między innymi pistia rozetkowa, znana również jako topian czy sałata wodna.
Jak czytamy na rządowej stronie: "IGO oddziałują negatywnie na różnorodność biologiczną, w tym na zmniejszenie populacji lub eliminowanie gatunków rodzimych poprzez konkurencję pokarmową, drapieżnictwo lub przekazywanie patogenów oraz zakłócanie funkcjonowania ekosystemów".
Zatem od 2 sierpnia uprawa, hodowla i posiadanie pistii są w Polsce surowo zabronione. Za złamanie zakazu możemy słono zapłacić. "Łamanie przepisów dotyczących IGO, m.in. sprzedaż, transport, przetrzymywanie bez właściwego zezwolenia, grozi karą aresztu, a nawet pozbawienia wolności do pięciu lat, a także karą pieniężną sięgającą do 1 mln złotych" - informuje serwis rządowy gov.pl.
By uniknąć konsekwencji, należy złożyć odpowiedni wniosek o zezwolenie na jej posiadanie do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.
- Sama miałam pistię rozetkową w swoim ogrodzie. Hodowałam ją w oczku wodnym. Jest to roślina bardzo dekoracyjna, ale i bardzo niebezpieczna szczególnie dla środowiska. Powód? Szybko się rozprzestrzenia, konkurując z rodzimymi gatunkami i zaburzając wodne środowisko roślinne - zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska, specjalistka medycyny rodzinnej, członkini Polskiego Towarzystwa Żywieniowego i założycielka Instytutu Medycyny Integracyjnej Arcana.
2. Uważaj na te rośliny
Jednak to nie jedyna roślina, na którą powinniśmy uważać. Jak przekonuje ekspertka, w Polsce popularne są rośliny, których na liście IGO nie ma, ale mogą być śmiertelnie niebezpieczne.
Lekarka wskazuje na rosnący w wielu ogrodach cis.
- Może nie tyle niszczy środowisko, bo raczej sadzony jest w formie żywopłotu i jest przycinany, ile może zaszkodzić naszemu zdrowiu. Musimy pamiętać, że praktycznie wszystkie części cisu, a więc igły czy gałęzie, są bardzo trujące. Toksycznych substancji nie zawierają owoce, dlatego niektórzy decydują się na ich spożywanie. A to duży błąd - ostrzega dr Cubała-Kucharska, która przypomina, że owoce cisu są jadalne, ale pestki już nie.
- Spożycie części tej rośliny może doprowadzić do naprawdę poważnych konsekwencji - rozpoczynając od bólu brzucha, biegunki, wymiotów a kończąc nawet na zaburzeniach pracy serca czy zgonie - mówi lekarka.
Kolejną rośliną ogrodową, która wygląda niewinnie, ale jest bardzo trująca, jest naparstnica. Jej przypadkowe spożycie jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia. Może doprowadzić do silnych wymiotów, zaburzeń widzenia, zaburzeń rytmu serca, problemów z układem oddechowym.
- Naparstnica z pewnością robi wrażenie, bo jej piękne kwiaty przypominają dzwonki. Jednak zawiera ona glikozydy nasercowe. Substancje te wpływają na pracę mięśnia sercowego. Jeżeli np. dziecko połknie nieświadomie część tej rośliny, to możemy mieć do czynienia nawet z zatrzymaniem akcji serca - wyjaśnia specjalistka.
3. Jej połknięcie może doprowadzić nawet do zgonu
Ekspertka dodaje, że kolejną z pozoru urokliwą rośliną, na którą powinniśmy uważać, jest bieluń dziędzierzawa potocznie zwany trąbą anioła czy diabelskim zielem.
- Są to takie niskie trąbki, które często przynosimy do ogrodów. Pachną prześlicznie, ale wszystkie części tej rośliny są bardzo mocno trujące. W liściach oraz nasionach bielunia występują alkaloidy tropanowe. I to właśnie na nasiona powinniśmy szczególnie uważać, bo są trujące po rozgryzieniu. Już pogryzienie kilkunastu nasion wystarczy, żeby doprowadzić do poważnego spustoszenia w organizmie, a nawet śmierci - mówi lekarka i wspomina:
- Kilka lat temu w Lublinie głośno było o przypadku dwóch chłopców. Jeden połknął nasiona bielunia, a drugi je rozgryzł. I to drugie dziecko trafiło w ciężkim stanie do szpitala. Na szczęście udało się je uratować.
Kolejną silnie trującą rośliną, która powinna znaleźć się na naszej ogrodowej czarnej liście, jest ciemiernik.
- To bardzo piękna roślina dekoracyjna, ale trzeba pamiętać, że wszystkie gatunki ciemierników to rośliny silnie trujące. Po połknięciu elementów tej rośliny możemy zmagać się z zatruciem, ślinotokiem, biegunką, a nawet zaburzeniami czynności serca - mówi lekarka.
Ekspertka apeluje do działkowiczów, by uważali nawet przy prostych pracach ogrodowych:
- Ponadto sok z ciemiernika działa silnie drażniąco na skórę. Dlatego podczas prac w ogrodzie powinniśmy zakładać rękawice ochronne - radzi dr Cubała-Kucharska i dodaje, że jeżeli dojdzie do zatrucia, którąś z wymienionych w tym tekście roślin, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.