Sezon na kleszcze trwa. Ekspert ostrzega, że będą bardzo aktywne jesienią
Sezon na kleszcze wcale się nie skończył. Jesienią może być epidemia. Dlaczego? Główny Inspektorat Sanitarny informuje, że wrzesień jest miesiącem podwyższonej aktywności kleszczy. Pajęczakom sprzyja też pogoda.
1. Okresy aktywności kleszczy
W tym roku kleszcze pojawiły się bardzo wcześnie. Ze względu na ciepłą zimę, pierwsze ugryzienia kleszczy odnotowano już na przełomie lutego i marca.
- Wystarczy, że temperatura przez kilka dni będzie się utrzymywała na poziomie 7-10ºC i kleszcze stają się aktywne - tłumaczy dr Jarosław Pacoń, parazytolog.
Okres największej aktywności kleszczy przypada na dwa sezony. Pierwszy trwa od maja do czerwca, a drugi przypada na wrzesień. Przy czym nie jest tak, że wraz z końcem miesiąca kleszcze idą spać.
- Póki temperatura oscyluje w granicach 8-10ºC, kleszcze cały czas są aktywne. Dopiero przymrozki skłaniają je do szukania miejsca na przezimowanie. Dlatego kleszcze są groźne nie tylko we wrześniu, ale też październiku i listopadzie, jeśli tylko te miesiące będą ciepłe - mówi Pacoń.
Umiarkowana temperatura i duża wilgotność stanowią doskonałe warunki do żeru dla tych pajęczaków.
- W tym roku przez upały w lipcu i sierpniu kleszcze były mniej aktywne, dlatego we wrześniu, gdy temperatura trochę spadła i noce są chłodniejsze, mogą ''nadrabiać zaległości'' i liczniej się pojawiać w lasach i na łąkach - dodaje.
2. Zagrożeni grzybiarze
Wrzesień i październik to sezon, w którym chętnie wybieramy się na spacery po lesie w poszukiwaniu grzybów. Warto pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu się przed kleszczami. Pomocne będą na pewno długie buty wykonane z gumy i koszule z długim rękawem i ściągaczem przy nadgarstkach. Podczas schylania się po grzyby możemy przenieść pajęczaka na nasze ubranie.
Kleszcze żerują w trawie i na niskich drzewach. Groźne są nie tylko dorosłe osobniki, które potrzebują naszej krwi, żeby móc się rozmnażać, ale też nimfy kleszczy. Ze względu na ich niewielkie rozmiary, ciężko zlokalizować je na skórze.
3. Jak się chronić?
Pierwszą linią ochrony są odpowiednie ubrania. Najlepiej, żeby zakrywały jak najwięcej ciała. Warto też zaopatrzyć się w olejki, które odstraszają kleszcze. Pajęczaki nie lubią intensywnych zapachów: goździkowego, tymiankowego, eukaliptusowego, miętowego. Rozcieńczonym olejkiem o wybranych zapachu możesz skropić ubranie przed wyjściem.
4. Co zrobić w przypadku ugryzienia?
Po każdym spacerze warto dokładnie obejrzeć swoje ciało. Kleszcze lubią miejsce ciepłe, chętnie wczepiają się w skórę pod pachami, w pachwiny, pod piersiami i w zgięcia kolan. W przypadku ugryzienia nie warto panikować. Najważniejsze jest wyjęcie kleszcza.
W tym celu używamy pęsety. Delikatnie chwytamy kleszcza jak najbliżej skóry i zdecydowanym ruchem go wyciągamy. Kleszcza nie można wykręcać i mocno ściskać. Ranę dezynfekujemy i obserwujemy. Kleszcze są nosicielami wielu groźnych chorób, m.in. boreliozy i kleszczowego zapalenia mózgu, ale to nie znaczy, że od razu po ugryzieniu zostaniemy zarażeni.
- Kleszcze nie zarażają od razu. Jeśli od ugryzienia nie minęło więcej niż 24 godziny, ryzyko jest niewielkie - tłumaczy dr Pacoń.
Mimo wszystko ranę należy obserwować. Objawy zakażenia mogą pojawić się w ciągu 3 tygodni od ugryzienia. Najbardziej charakterystycznym symptomem jest rumień wędrujący, jednak pojawia się on tylko w około 30 proc. przypadków. Borelioza daje też objawy grypopodobne. Pojawia się ból mięśni i ogólne osłabienie. Wcześnie wykrytą boreliozę leczy się anytybiotykami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.