Wojna zostawia trwałe ślady w psychice. Jak radzić sobie z zespołem stresu pourazowego?
Jesteśmy świadkami konfliktu zbrojnego w Ukrainie. Codziennie otrzymujemy sporą dawkę informacji na temat dramatycznych wydarzeń za wschodnią granicą Polski. Rośnie w nas lęk, niepokój, jesteśmy przemęczeni ciągłym strachem. Obecne wydarzenia i silny stres odbijają się na psychice zarówno uchodźców, jak i tych, którzy obserwują wydarzenia w mediach. Jak radzić sobie z lękiem i nie zabetonować traumy? Jak wpierać uchodźców, by nie zaszkodzić ani im, ani sobie? Wyjaśnia psycholog Anna Ingarden.
- 1. Co to jest trauma?
- 2. Jak poradzić sobie z traumą?
- 3. Czy człowiek jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z traumą?
- 4. Jak wspierać dziecko z doświadczeniem traumy?
- 5. Jaka jest różnica między PTSD a zwykłą reakcją na traumę?
- 6. Jak Polacy mogą radzić sobie z lękiem? Tych błędów unikaj
- 7. Jak psychiczne wspierać ofiary wojny?
1. Co to jest trauma?
Trauma w znaczeniu psychologicznym to silne przeżycie emocjonalne, które zostawia ślad w psychice. Psycholog Anna Ingarden podkreśla, że doświadczenie traumy zależy od odporności psychicznej danej jednostki.
- Na to trzeba zwrócić uwagę, ponieważ nagła i ekstremalna sytuacja dla jednej osoby może wydawać się trudna, a dla innej oznacza już traumę - dodaje.
Ekspertka wyjaśnia, że bardzo silne emocjonalne sytuacje, które są ponad siły człowieka w danej chwili, mogą wywoływać doświadczenie traumy. Zalicza się do nich między innymi doświadczenia wojenne, przemoc i ból po stracie bliskiej osoby, które wzmagają poczucie bezradności oraz wywołują trudne i skrajnie nasilone emocje. Człowiek w obliczu takich sytuacji nie ma wpływu na to, co się wokół niego dzieje albo ma ograniczone pole działania.
Nasilenie lęku i smutku oraz wydłużenie czasu ich trwania mogą odbić się na zdrowiu psychicznym i prowadzić do pourazowych zaburzeń funkcjonowania.
2. Jak poradzić sobie z traumą?
Obecnie jest kilka metod, które uchodzą za skuteczne w pracy z objawami traumy. Celem terapii jest przepracowanie silnego przeżycia traumatycznego oraz odzyskanie poczucia stabilności i wewnętrznej równowagi.
- Każdy z nas jest istotą społeczną, dlatego arcyważne jest wsparcie społeczne, emocjonalne i materialne w ekstremalnej sytuacji, szczególnie w doświadczeniu traumy. Dlatego też poczucie bezpieczeństwa i powrót do niego są podwaliną do tego, aby móc radzić sobie z traumą - wyjaśnia Anna Ingarden.
Kolejnym etapem jest oswojenie się z tym, co się stało i tworzenie planu działania.
- Najpierw musi zostać zapewnione wsparcie, bezpieczeństwo i pewna stabilność, aby mogło dojść do konfrontacji z tymi najbardziej trudnymi i bolesnymi emocjami.
Zobacz także: Ewakuowali z Ukrainy dzieci chore na raka. Dr Kukiz-Szczuciński: Po takich doświadczeniach trudno potem zasnąć
3. Czy człowiek jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z traumą?
Zdaniem ekspertki, to zależy od odporności psychicznego danej jednostki.
- Jeśli psychika jest bardziej odporna, to siłą rzeczy, te mechanizmy obronne i przetwarzania emocjonalnego będą silniejsze. Natomiast psychiki bardziej kruche potrzebują więcej czasu i pomocy z zewnątrz. Dzięki wsparciu psychologicznemu można dojść do innych rejonów w psychice tudzież głębiej, niż dojdzie się samemu - mówi psycholog.
Praca z traumą może być długofalowym i wielowymiarowym procesem. Jeśli objawy stresu ostrego i reakcje, m.in. niekontrolowane wybuchy płaczu lub agresji, lęk, poczucie braku sensu i celu życia, apatia, potrzeba izolacji, będą utrzymywać się po sześciu tygodniach, to mogą przerodzić się one w zespół stresu pourazowego (PTSD).
Najczęstszymi objawami PTSD są:
- nieustanne poczucie zagrożenia,
- odczuwanie silnego napięcia,
- regularne wybudzanie się w nocy,
- drażliwość i nadmierna czujność,
- problemy z koncentracją,
- utrata apetytu.
- Są to reakcje, które możemy podczas stresu odczuwanym na egzaminie, ale o zdecydowanie większym nasileniu. Na etapie ostrego stresu psychologicznego następuje przeżywanie sytuacji zagrożenia: "w jaki sposób jestem zagrożona?", "nie czuję się bezpiecznie", czy "nie mam poczucia stabilności". Niektóre osoby w takich momentach popadają w derealizację, czyli odklejają się od siebie i czują, że gdzieś są, ale patrzą na siebie z boku. Mają do czynienia z taki silnym przeżyciem emocjonalnym, że ich psychika tego nie utrzymuje - tłumaczy Anna Ingarden.
W leczeniu osób cierpiących na przewlekłą postać PTSD potrzeba czasu, zrozumienia sytuacji i przepracowana tych trudnych emocji. Jak zaznacza ekspertka, ważna jest też rozmowa z kimś obiektywizującym, ponieważ osoba, która była świadkiem traumatycznego zdarzenia, cały czas je przeżywa. Potrafi się nawet obudzić w nocy z poczuciem, jakby znowu znalazła się w sytuacji. Dlatego też ktoś, kto potrafi wybić z tego stanu, jest bardzo potrzebny.
4. Jak wspierać dziecko z doświadczeniem traumy?
Doświadczenie traumy odciska swoje piętno również w psychice dzieci.
- Tylko że najmłodsi nie mają takiego wglądu w nią jak dorośli. Często osoba dorosła może zadawać pytanie, dlaczego ta traumatyczna sytuacja się wydarzyła, a dziecko już nie bardzo ze względu na ograniczone jeszcze postrzeganie świata - mówi psycholog.
Dziecko, które doświadczyło traumy, potrzebuje miłości, wsparcia i szczerej rozmowy.
- Przede wszystkim należy wysłuchać (a nie tylko słuchać) dziecka i obserwować bez narzucania swoich interpretacji i lęków. Jako słuchacze powinniśmy być otwarci i wykazywać prawdziwe zainteresowanie - radzi Anna Ingarden. Dodaje, że to ma być wysłuchanie racjonalne, zdrowe i z nazwaniem emocji, np. "słyszę, że się boisz", pozwoli dziecku uporządkować, co się z nim tak dzieje.
Zobacz także: Wojna w Ukrainie nasila strach. Psycholog wyjaśnia, jak radzić sobie ze stanami lękowymi
5. Jaka jest różnica między PTSD a zwykłą reakcją na traumę?
Psycholog zaznacza, że w tym rozróżnieniu chodzi bardziej o pierwiastek czasu.
- Trauma może być przeżyciem osadzonym w czasie, a PTSD jest to zaburzenie emocji, zachowania, odczuwania, które pojawia się po jakimś czasie. Tu odgrywa rolę ten czas między traumatycznym wydarzeniem a lawiną uczuć i emocji związaną z PTSD - wyjaśnia Ingarden.
6. Jak Polacy mogą radzić sobie z lękiem? Tych błędów unikaj
Polacy chętnie biorą udział w demonstracjach przeciw wojnie oraz pomagają uchodźcom. W ten sposób mają poczucie sprawczości - czują, że mogą coś zrobić w tej sytuacji, a nie być tylko biernym widzem.
Zdaniem Anny Ingarden, powinniśmy monitorować, co dzieje się za wschodnią granicą, ale z zachowaniem zdrowego dystansu.
- Ludzie teraz wpadają w niejako przymus sprawdzania informacji, przez co mogą potęgować swój lęk. Sprawdzanie, ale nie w nadmiarze, pomoże poznać główne informacje bez wpadania w krąg lęku. Dodatkowo dobrze jest konfrontować się z lękiem, tzn. nazywać to, co konkretnie dzieje się ze mną, co odczuwam, co mogę zrobić z tymi emocjami i co mogę zrobić, by polepszyć swój stan - wyjaśnia psycholog. Stawianie przed sobą zadań może pomóc przebrnąć przez lęk.
Natomiast czasami też potrzebujemy krótkiej chwili, żeby odwrócić swoje myśli od dramatycznych wydarzeń w Ukrainie. Co wtedy mamy robić? Ekspertka mówi, że odwracanie uwagi to każde zachowanie skupiające naszą uwagę na czymś innym, np. spacer, spotkanie ze znajomymi, czytanie książki czy rozwiązywanie łamigłówek.
- Absolutnie warto robić wszystko, by nasza uwaga skupiona była gdzie indziej. Natomiast odwracanie uwagi ma to do siebie, że działa krótko. Lepiej jest zatem skonfrontować się z własnymi emocjami, bo dzięki temu możemy przepracować to, co działa na nas stresująco - ostrzega ekspert.
7. Jak psychiczne wspierać ofiary wojny?
Uchodźcy z Ukrainy lub ofiary innych zdarzeń traumatycznych potrzebują czasu i własnej przestrzeni. Jeśli chcemy ich wspierać, to nie róbmy nic na siłę, po prostu bądźmy przy nich.
- Czytałam w sieci wiele postów, w których ludzie piszą, że "mój gość z Ukrainy nic nie je już od trzech dni i nie wiem, co z nim robić". Oto rada: nic na siłę. To są osoby, które znalazły się w zupełnie nowym świecie, nie mają planu na siebie, nie wiedzą, co robić. Dociskanie i nadopiekuńczość wynikające z dobroci serca mogą przynieść odwrotne efekty do zamierzonych. Poczucie bezpieczeństwa i wsparcie są to dwie rzeczy, na które absolutnie należy zwrócić uwagę - przekazuje psycholog. - Nie naciskamy, nie wymuszajmy, a wspierajmy!
Oto kilka zasad, które warto wziąć sobie do serca w niesieniu pomocy ofiarom wojny:
- Bądźmy wsparciem.
- Zadbajmy o zaspokojenie podstawowych potrzeb (np. przygotujmy ciepły posiłek, zaparzmy herbatę czy zapewnijmy ciepłe okrycie).
- Uznajmy uczucia i emocje drugiej osoby. Nie naciskajmy, gdy nie chce rozmawiać.
- Pytajmy, czy możemy jakoś pomóc.
- Zachęcajmy do spędzenia czasu na świeżym powietrzu.
- Pomagajmy (a nie wyręczajmy!) w wykonywaniu zwykłych czynności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.