Trwa ładowanie...

Zaczęło się niewinnie. To był pierwszy znak, że jej nerki zaczynają wysiadać

 Maciej Rugała
09.02.2023 20:01
Wysypka była objawem rzadkiej i ciężkiej choroby
Wysypka była objawem rzadkiej i ciężkiej choroby (Getty Images / Facebook)

Początkowe objawy były bardzo niepozorne. Wysypka na nogach przypominała alergię. Nie było to nic alarmującego. Niebawem objawy młodej kobiety się pogorszyły, a testy wykazały jasno - niewydolność nerek. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść.

spis treści

1. Problemy z nerkami w młodym wieku

Kiedy Kathryn miała zaledwie 12 lat, spotkała ją dziwna przypadłość. Na jej nodze zaczęła pojawiać się czerwona wysypka, która nie chciała zniknąć. Wyglądało to jak alergia albo ugryzienie owada, tylko że takie zmiany na skórze w końcu znikają. Tym razem tak nie było.

Wkrótce kondycja dziewczynki zaczęła się pogarszać. Bóle brzucha o niejasnym pochodzeniu i puchnięcie nóg. Po serii testów lekarze zdiagnozowali u niej zapalenie naczyń związane z IgA, które powoduje niewydolność nerek. Dzieje się tak, ponieważ złogi przeciwciał osadzają się w naczyniach nerkowych, co stopniowo uszkadza nerki.

Zobacz film: "Rak nerki - jak go rozpoznać"

Wówczas dziewczynka została poddana terapii, aby przywrócić jej normalne funkcjonowanie i zahamować postępowanie choroby. Po kilku tygodniach hospitalizacji pacjentka opuściła szpital z wydolnością nerek szacowaną na ok. 40 proc.

2. Powrót koszmaru choroby

Wiele lat później, już jako dorosła kobieta, Kathryn znów zaczęła narzekać na stan swojego zdrowia. Chociaż spała po kilkanaście godzin, to ciągle była zmęczona. Ponadto coraz częściej chorowała na inne choroby, mimo że dbała o swoją odporność. Nawracające zapalenia płuc i dolegliwości ze strony nerek znacznie pogorszyły jej komfort życia.

W końcu usłyszała piorunujące wieści - jej nerki są sprawne zaledwie w 4 proc. Będzie regularnie dializowana, ale jak najszybciej powinno się przeprowadzić transplantację nerki.

Jej rodzice nie zastanawiali się długo i zgłosili się do testów. Wykazały one, że mogą być dawcami narządu. I chociaż Kathryn zawsze myślała, że w takiej sytuacji jej mama będzie chciała oddać jej organ pierwsza. Ku zaskoczeniu jej tata poczuł się w większym obowiązku ratowania swojej córki.

Transplantacja przebiegła bez problemu. Kathryn cieszy się życiem, ale musi pamiętać o przestrzeganiu specjalnej diety i przyjmowaniu leków. Cztery lata po tych ciężkich doświadczeniach wzięła ślub. Do ołtarza poprowadził ją ojciec, któremu zawdzięcza życie.

Maciej Rugała, dziennikarz Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze