Zbierasz jagody w lesie? Ekspert mówi, jak rozpoznać trujące owoce
Rozpoznanie jadalnych owoców leśnych może być czasem trudne. Prof. Adam Matkowski z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu podkreśla, że kluczowe jest zwracanie uwagi na wygląd całej rośliny, a nie tylko na same owoce. - Niebezpieczne dla życia może być zjedzenie zaledwie 2-3 jagód pokrzyku wilczej jagody. To arsenał alkaloidów tropanowych - alarmuje.
W tym artykule:
Toksyczne owoce leśne
Spacerując między drzewami, możemy napotkać wiele roślin, które dają jadalne owoce, jak poziomki czy jeżyny. Warto jednak być czujnym w takich sytuacjach i właściwie wybierać owoce do zjedzenia, ponieważ pomyłka może nas wiele kosztować.
- Wiele roślin wytwarza toksyczne substancje w ramach własnej strategii przetrwania. Niektóre z nich znajdują się w owocach, które często laikowi mogą wydawać się podobne do tych powszechnie uznawanych za jadalne. Kluczem do rozpoznania jest nie tyle sam pojedynczy owoc, ile wygląd całej rośliny - podkreśla prof. Adam Matkowski, kierownik Katedry Biologii i Biotechnologii Farmaceutycznej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Przykładem roślin, których owoce mogą być mylone z jadalnymi, są szakłak pospolity i kruszyna. Ich owoce mają działanie przeczyszczające, co może prowadzić do nieprzyjemnych skutków zdrowotnych.
- Właściwości te są wykorzystywane w lecznictwie, ale stosowanie ich na własną rękę w naturalnej postaci może mieć opłakane rezultaty. W najlepszym razie będzie to krótkotrwała biegunka, ale w indywidualnych przypadkach skutki mogą być znacznie groźniejsze - tłumaczy ekspert.
Podobnie dzika śliwa, tarnina, zawiera trujące glikozydy cyjanogenne, które mogą być niebezpieczne. Innym przykładem jest suchokrzew czarny, występujący m.in. w Sudetach. Jego owoce, pełne saponin i glikozydów cyjanogennych, mogą powodować poważne problemy zdrowotne, nawet w niewielkich ilościach.
Groźna wilcza jagoda
Wilcza jagoda, znana również jako pokrzyk, jest szczególnie groźna. - Niebezpieczne dla życia może być zjedzenie zaledwie 2-3 jagód pokrzyku wilczej jagody. To arsenał alkaloidów tropanowych, działających m.in. na układ nerwowy i sercowo-naczyniowy, powodujących halucynacje, zaburzenia widzenia, zaburzenia rytmu serca i oddechu - przestrzega prof. Adam Matkowski.
Prof. Matkowski podkreśla, że nie ma bezpiecznej dawki spożycia nawet mniej trujących owoców, takich jak szakłak czy kruszyna. Zawartość toksyn w roślinach może się różnić w zależności od warunków wzrostu i indywidualnych cech organizmu.
- Problem jest złożony, bo zawartość substancji toksycznych nawet w ramach jednego gatunku jest bardzo różna i zależy od wielu okoliczności, w jakich wzrastała roślina. Ponadto istotne są indywidualne właściwości organizmu. Co innego, gdy parę trujących jagódek zje dorosły zdrowy człowiek, a co innego, gdy jest to dziecko lub osoba o osłabionej odporności - wyjaśnia ekspert.
Zobacz także: Trujące rośliny w najbliższym otoczeniu. "Zawierają rycynę, czyli jedną z najniebezpieczniejszych trucizn na świecie"
oprac. Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: PAP
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.