Trwa ładowanie...

60 lat badali witaminę C. Wnioski są jednoznaczne

Eksperci obalają mity dotyczące zastosowania witaminy C. Wcale nie pomaga na przeziębienie
Eksperci obalają mity dotyczące zastosowania witaminy C. Wcale nie pomaga na przeziębienie (Getty Images)

Stosowanie witaminy C jest jednym z popularniejszych sposobów na walkę z przeziębieniem i grypą. Jednak 60-letnie badania ujawniają brak dowodów na skuteczność takiej terapii. Eksperci ostrzegają, że nadmiar tej witaminy jest niezwykle groźny dla organizmu. - Stosowanie wlewów z witaminy C jest karygodne. Wielu chorych onkologicznie korzystało z tej cudownej metody. Wielu z nich niestety już nie żyje - mówi nam dr Leszek Borkowski.

spis treści

1. Niedobór witaminy C widać na paznokciach

Witamina C pełni bardzo ważną funkcję w naszym organizmie. Jak wyjaśnia specjalistka immunologii prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, witamina C bierze udział w biosyntezie hormonów i enzymów oraz w procesie wchłaniania żelaza. Jej niedobór może się objawiać m.in. zmęczeniem, pogorszeniem nastroju, krwawieniem dziąseł, bólem stawów. Problem widać też na paznokciach - mogą powstawać pionowe linie lub czerwone plamy.

Jeżeli niedobory będą się utrzymywać przez kilka miesięcy, może dojść do rozwoju poważnych schorzeń, takich jak szkorbut.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Na przestrzeni kilkudziesięciu lat publikowano wiele teorii na temat właściwości witaminy C. Dość powszechne jest przekonanie, że pomaga na przeziębienie. Doniesienia na ten temat pojawiły się m.in. za sprawą książki dwukrotnego noblisty Linusa Paulinga, który dowodził antywirusowych właściwości tej witaminy.

Nie ma dowodów potwierdzających, że witamina C skraca przeziębienie
Nie ma dowodów potwierdzających, że witamina C skraca przeziębienie (Getty Images)

- To jest wynik doniesień, które utrwaliły się w naszym społeczeństwie jeszcze przed drugą wojną światową, kiedy intensywnie reklamowano witaminę C. Jednym ze "źródeł" tej reklamy był nieżyjący już profesor, nie chcę wymieniać jego nazwiska, który poza tym, że wykładał na farmacji i medycynie, miał też swoją firmę. Jego niesprawdzone pomysły związane z zastosowaniem witaminy C zostały do dziś. Tak samo jak np. pomysł leczenia moczem, który nadal jest powielany w medycynie ludowej, chociaż nie stwierdzono żadnej korzyści terapeutycznej z jego zastosowania - mówi dr n. farm. Leszek Borkowski, farmakolog kliniczny.

2. Badania: witamina C skraca przeziębienie o... pół dnia

Temat od lat budzi kontrowersje. Część badań potwierdzała skuteczność witaminy C, część obala poprzednie wnioski. Farmaceuta i popularyzator wiedzy medycznej Łukasz Pietrzak przywołuje w mediach społecznościowych analizę badań klinicznych z ostatnich 60 lat, która wykazała, że efekt zastosowania witaminy C w przypadku różnego typu infekcji wirusowych czy bakteryjnych jest znikomy.

"Zastosowanie witaminy C w czasie przeziębienia ani nie skraca, ani nie łagodzi jego objawów. Z kolei codzienne, profilaktyczne przyjmowanie tej witaminy jedynie skraca czas trwania przeziębienia o 8 proc. u dorosłych i 14 proc. u dzieci" - pisze Łukasz Pietrzak.

W podobnym tonie wypowiada się dr Leszek Borkowski.

- Można powiedzieć, że efektywność witaminy C w leczeniu przeziębienia jest na granicy błędu statystycznego. Takie określenie dyskredytuje dany produkt leczniczy, bo nie wiemy, czy pomaga sama sugestia, czy czynność otwierania opakowania, bo na pewno nie produkt leczniczy - ironizuje farmakolog i przyznaje, że bardzo trudno przekonać pacjentów, iż przydatność witaminy C w przeziębieniu jest znikoma.

- W zasadzie wszyscy pacjenci, którzy kupują cały set leków na przeziębienie, zawsze chcą też witaminę C, a producenci to umiejętnie wykorzystują. Trzeba zrozumieć punkt widzenia pacjentów. Leczeniu zawsze towarzyszyło wierzenie magiczne. Osoby, które nie mogą znaleźć pomocy w swojej chorobie, szukają różnych cudownych środków i sięgają po stosowanie produktów absurdalnych. Nam wydaje się to bezsensowne, ale kiedy jest się chorym, zagubionym, przerażonym, to próbuje się różnych metod – przyznaje farmakolog.

3. Przedawkowanie witaminy C powoduje nieodwracalne uszkodzenia

Organizm nie jest w stanie sam syntetyzować witaminy C, dlatego musi być dostarczana wraz z pożywieniem. Przyczyną niedoborów mogą być niektóre choroby, takie jak anoreksja, choroba Leśniowskiego-Crohna czy wrzodziejące zapalenie jelita grubego, które zmniejszają zdolność organizmu do wchłaniania składników odżywczych. Eksperci wskazują jednak, że w przypadku osób zdrowych, które normalnie się odżywiają - jej niedobory są rzadkością.

- Normalna, zróżnicowana dieta, jest absolutnie wystarczająca i nie ma uzasadnienia dla suplementowania witaminy C. Jeżeli człowiek odżywia się w sposób zróżnicowany, nie jest zamknięty w łodzi podwodnej czy w bunkrze - kilometr pod powierzchnią ziemi, wystarcza ilość witaminy C dostarczana z żywnością. W polskiej diecie mamy kartofle, mamy różne owoce, mamy różne przetwory, w związku z tym ilość witaminy C dostarczanej z jedzeniem jest wystarczająca. Najlepszym dowodem na to jest brak zachorowań na szkorbut - wyjaśnia dr Borkowski.

- Szkorbut jest ewidentnym objawem niedoboru witaminy C. Stwierdzono to już w XIX w., wtedy okazało się, że jeżeli marynarz, który chorował na szkorbut, wysiadł na ląd i zaczynał stosować normalną dietę, to choroba mijała - przypomina ekspert.

Czy można przedawkować witaminę C? Dr Borkowski wyjaśnia, że są witaminy, których nadmiar jest groźny, bo kumulują się w organizmie i mogą prowadzić do hiperwitaminozy oraz powikłań.

- Natomiast nadmiar witaminy C jest wydalany z organizmu wraz z moczem - dodaje farmakolog.

Problem pojawia się w przypadku pacjentów, którzy decydują się na dożylne przyjmowanie witaminy C. Niedawno pisaliśmy o groźnych skutkach zastosowania takich dożylnych wlewów. Mimo braku naukowych dowodów na skuteczność takiej terapii, wielu pacjentów onkologicznych daje się uwieść piewcom alternatywnych terapii antyrakowych.

- Witamina C przyjmowana doustnie w nadmiernej ilości jest wydalana wraz z moczem, natomiast problem pojawia się, kiedy jest podawana w bardzo dużej ilości, do tego szybko - czyli właśnie we wlewach dożylnych. W takiej sytuacji krystalizuje się w nerkach i uszkadza kanaliki nerkowe. To uszkodzenie bardzo często jest nieodwracalne - wyjaśniała w rozmowie z WP abcZdrowie onkolog dr n. med. Agnieszka Jagiełło-Gruszfeld.

Zdaniem dra Borkowskiego pacjenci są ofiarami bezczynności państwa, które pozwala na szerzenie tego typu działań.

- Stosowanie wlewów z witaminy C jest karygodne. Wielu chorych onkologicznie korzystało z tej cudownej metody. Wielu z nich niestety już nie żyje. Znam takie przypadki. Prawo jest tak skonstruowane, że można oszustów złapać za rękę i ukarać, ale państwo tego nie robi - alarmuje farmakolog.

Katarzyna Grzęda-Łozicka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze