Ważny apel do właścicieli psów i kotów. Wykryto już 8. ognisko
Na Lubelszczyźnie znaleziono kolejne, ósme już w tym roku, zwierzę z wścieklizną. Główny Lekarz Weterynarii zaleca ostrożność. Ma też ważną wiadomość dla właścicieli psów i kotów.
1. Wścieklizna na Lubelszczyźnie. GIW ostrzega
"Siódme ognisko wścieklizny stwierdzono u padłego lisa znalezionego w miejscowości Dzierążnia, gmina Krynice, powiat tomaszowski, województwo lubelskie. Ósme ognisko wścieklizny stwierdzono u jenota poddanego eutanazji znalezionego w miejscowości Poturzyn, gmina Telatyn, powiat tomaszowski, województwo lubelskie. Miejsce znalezienia jenota jest oddalone ok. 10 km od granicy z Ukrainą" - przekazał w oficjalnym komunikacie Główny Lekarz Weterynarii.
Z tej okazji przypomniał również, że zgodnie z art. 56 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt w Polsce obowiązkowe są szczepienia psów przeciw wściekliźnie. Pierwsze szczepienie powinno odbyć się po ukończeniu trzeciego miesiąca życia zwierzęcia, kolejne muszą być powtarzane co 12 miesięcy.
Zgodnie z decyzją Wojewody Lubelskiego zarówno powiat tomaszowski, jak i kilka gmin w powiecie zamojskim i hrubieszowskim uznane zostały za obszary objęte zagrożeniem wścieklizną. Jak podaje tygodnikzamojski.pl, wojewoda nakazał również, by szczepieniem zostały objęte koty powyżej trzeciego miesiąca życia. Dodatkowo lubelskie służby weterynaryjne podjęły decyzję o zorganizowaniu trzeciej już w tym roku akcji szczepień lisów wolno żyjących. Akcja będzie miała miejsce w dniach od 25 do 31 października.
Lokalne służby przypominają, by nie spuszczać czworonogów ze smyczy.
2. Wścieklizna. Jak dochodzi do zakażenia?
Jak podaje Główny Inspektorat Weterynarii, wścieklizna jest "jedną z najdłużej znanych i najgroźniejszych chorób odzwierzęcych".
- W Polsce profilaktyka wścieklizny, tj. obowiązek szczepienia psów, szczepienie dzikich zwierząt, tj. zrzucanie szczepionek dla lisów czy profilaktyka poekspozycyjna w przypadku ludzi jest znakomita, podobnie jak w całej Unii Europejskiej - wyjaśniała w rozmowie z WP abcZdrowie dr Anna Golke, adiunkt w Katedrze Nauk Przedklinicznych Instytutu Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie.
- Niestety mamy tego pecha, że wschodnie granice łączą nas z państwami, w których obowiązkowych szczepień lisów nie ma. To sprawia, że pojawiają się u nas lisy zakażone wirusem wścieklizny i niestety wirus ten regularnie będzie się w Polsce pojawiał mimo tego, jak duży wysiłek wkładamy w eradykację wścieklizny - mówiła ekspertka.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia choroba powoduje 60 tysięcy zgonów rocznie - głównie w Azji i Afryce. W Polsce ostatni przypadek wścieklizny u człowieka odnotowano w 2002 roku. Od tamtej pory choroba nie występuje u ludzi, ale zgodnie z raportem opublikowanym przez Zakład Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH - PIB styczność i narażenie na wściekliznę potwierdzono między styczniem a wrześniem 2024 r. u 8258 osób. To istotny wzrost w stosunku do ubiegłego roku, kiedy narażenie na chorobę i związaną z tym potrzebę szczepień odnotowano u 7693 osób.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Rekomendowane przez naszych ekspertów
Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.