Newsy90 proc. umiera w ciągu roku od diagnozy. "Grozi nam prawdziwy wysyp chorych"

90 proc. umiera w ciągu roku od diagnozy. "Grozi nam prawdziwy wysyp chorych"

W ciągu najbliższych lat grozi nam wysyp chorych z rakiem wątroby - alarmują eksperci. To wina galopującego stłuszczenia wątroby, które dotyka już milionów Polaków, również młodych. - W Polsce więcej chorych umiera w ciągu roku z powodu raka wątroby, niż jest diagnozowanych. To jeden z najgorzej rokujących nowotworów - zaznacza dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego.

"Grozi nam wysyp chorych". Wskazali winowajców
"Grozi nam wysyp chorych". Wskazali winowajców
Źródło zdjęć: © IBISMED/Getty Images
Katarzyna Prus

Wysyp raka wątroby

Będzie coraz więcej chorych na raka wątrobowokomórkowego (HCC, Hepatocellular carcinoma), a główny powód to alkohol i stłuszczeniowa choroba wątroby związana z zaburzeniami metabolicznymi (MASLD) - alarmuje Fundacja EuropaColon Polska.

"To niestety efekt naszego niezdrowego stylu życia. Złe odżywianie i brak aktywności fizycznej to główni wrogowie naszego zdrowia" - wskazują eksperci.

Wraz ze wzrostem zachorowalności prognozuje się też wzrost umieralności, bo to jeden z najbardziej zabójczych nowotworów.

Symptomy zapalenia wątroby

Stłuszczenie wątroby to problem milionów Polaków
Stłuszczenie wątroby to problem milionów Polaków© Getty Images

Każdego roku w Polsce rozpoznaje się 2-3 tys. zachorowań na raka wątrobowokomórkowego. Niestety większość chorych słyszy diagnozę bardzo późno, często w momencie, kiedy nie ma już szans na ratunek.

- 90 proc. chorych umiera w ciągu roku od diagnozy, to jeden z najgorzej rokujących nowotworów. Niestety grozi nam prawdziwy wysyp takich chorych, a głównym zagrożeniem są obecnie zaburzenia metaboliczne - zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie dr hab. n. med. Jerzy Jaroszewicz, przewodniczący Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego i kierownik Katedry Chorób Zakaźnych i Hepatologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Choć to zakażenia HCV odpowiadają za 60 proc. przypadków raka wątrobowokomórkowego, to właśnie tempo, w jakim przybywa chorych ze stłuszczeniem wątroby, jest teraz najbardziej niepokojące. Wyraźnie gonimy kraje, np. USA, w których epidemia stłuszczenia i otyłości rozwinęła się na dobre - podkreśla.

Ekspert zwraca uwagę, że tę alarmującą sytuację potwierdza również fakt, że w Polsce więcej chorych umiera w ciągu roku z powodu raka wątroby, niż jest diagnozowanych. To różnica nawet na poziomie 600 osób.

"Potwór" w organizmie

Prof. Jaroszewicz zaznacza, że w grupie chorych są również młodzi pacjenci, nawet przed 40. rokiem życia. Na portalu siepomaga.pl można znaleźć zbiórki założone nawet przez bardzo młodych chorych, którzy walczą z rakiem wątrobowokomórkowym.

Dla 31-letniej Żanety i jej rodziny diagnoza nowotworu była prawdziwym szokiem.

"Odczuwałam przez dłuższy czas zmęczenie, które nie ustępowało. Uporczywe swędzenie skóry i uciążliwe bóle głowy, a ostatecznie wymioty. Na początku myślałam, że to gorszy moment, ale badania krwi okazały się bardzo złe. Stan zapalny, próby wątrobowe wysokie. To już zaniepokoiło mnie i lekarzy" - wskazuje 31-latka w opisie zbiórki.

Podczas kontrolnego badania USG u kobiety wykryto guz na wątrobie. Ze względu na jego rozmiar - 11 cm, konieczne było usunięcie całego lewego płata wątroby.

"Ten zabieg przeraził moją rodzinę i najbliższych. To były pierwsze chwile grozy. Po badaniu histopatologicznym fragmentu wątroby spełnił się najgorszy i najbardziej nieoczekiwany scenariusz! Zdiagnozowano u mnie złośliwego raka komórek wątroby (HCC) występującego bardzo rzadko u młodych ludzi. Jedynie 10-15 proc. przypadków." - zaznacza kobieta.

"Nie mam pojęcia, skąd ten potwór znalazł się w moim organizmie" - podkreśla 31-latka. Zaznacza, że jej walka nadal trwa.

Objawy raka komórek wątroby (HCC) mogą być niespecyficzne i często pojawiają się w zaawansowanym stadium choroby. Do najczęstszych należą: utrata masy ciała, brak apetytu, uczucie pełności nawet po małych posiłkach, ból lub dyskomfort w prawej górnej części brzucha, osłabienie, nudności i wymioty, powiększenie wątroby (hepatomegalia).

Na późniejszym etapie są też symptomy, które można dostrzec gołym okiem, czyli żółtaczka (zażółcenie skóry i białek oczu), świąd skóry, ciemny mocz, jasne stolce, wodobrzusze (nagromadzenie płynu w jamie brzusznej), obrzęki kończyn dolnych, gorączka o nieznanej przyczynie oraz krwawienia z przewodu pokarmowego.

Problem milionów Polaków

- W tym momencie 27 proc. Polaków, czyli mniej więcej 7 mln, ma stłuszczenie wątroby, z czego ok. 350 tys. ma już rozwiniętą marskość wątroby, która jest uznawana za stan przednowotworowy. Badania, które prowadzimy w tym kierunku, pozwalają szacować, że w ciągu najbliższych 5 lat stłuszczenie będzie problemem już 10 mln Polaków. Marskość dotknie nawet 0,5 mln z nich - alarmuje prof. Jaroszewicz.

- To dramatyczna skala, zwłaszcza w kontekście raka wątroby. Tak dynamiczny wzrost doprowadzi do sytuacji, że w ciągu 5 lat ten nowotwór będzie rocznie wykrywany u nawet 10 tys. osób - dodaje prof. Jaroszewicz.

Zaznacza, że sytuację pogarsza fakt, że brakuje programu wczesnego wykrywania raka wątrobowokomórkowego, a pacjenci z marskością wątroby nie są objęci właściwą kontrolą.

Tymczasem stłuszczenie wątroby może się rozwijać bardzo podstępnie. Przekonała się o tym pani Monika, jedna z podopiecznych Fundacji EuropaColon Polska, która pomaga m.in. chorym z rakiem wątroby. Choć u 50-latki nowotwór się na szczęście nie rozwinął, walka ze stłuszczeniem wątroby trwa cały czas.

- W moim przypadku to trwało jakieś 10 lat. Nie podejrzewałam niczego złego, bo nic mnie nie bolało. Miałam co prawda podwyższony cholesterol, ale to było wszystko. Absolutnie nie kojarzyłam cholesterolu z jakimkolwiek zagrożeniem dla wątroby. Co więcej, żaden lekarz nie zwrócił mi uwagi na to, że powinnam zbadać wątrobę - przyznaje w rozmowie z WP abcZdrowie pacjentka, która dopiero po latach trafiła do poradni metabolicznej, gdzie otrzymała kompleksową pomoc.

Wskazuje, że zespół metaboliczny może być bardzo trudny do opanowania, na co nakłada się brak dostępu chorych do specjalistycznych poradni.

- Lekarze, z którymi miałam wcześniej kontakt, lekceważyli podwyższony cholesterol, traktując to jak coś standardowego, bo przecież wiele osób się z tym zmaga. Gdybym jednak wiedziała wcześniej, jakie to może mieć konsekwencje, może do stłuszczenia wątroby w ogóle by u mnie nie doszło. Tymczasem przy profilaktycznym badaniu USG, które wykonałam z własnej inicjatywy, okazało się, że mam już stłuszczenie trzeciego stopnia, a to stan poprzedzający marskość wątroby - zaznacza pani Monika.

Chorzy ze stłuszczeniem wątroby mają też m.in. zwiększone ryzyko cukrzycy, przewlekłej choroby nerek, chorób układu krążenia. Ponadto stłuszczenie towarzyszy chorobom trzustki i jelita grubego, a także insulinooporności.

Niestety nie ma konkretnego leku, który "odtłuściłby" wątrobę. Pomóc może natomiast zmiana stylu życia. Prawdziwą "zmorą" dla wątroby jest m.in. przetworzone jedzenie, nadmiar cukru, soli, niezdrowych tłuszczy i alkoholu. I tu pojawia się problem.

- Oczywiście mamy takie leki, które wspomagają terapię, ale to nie one stanowią o istocie. Istota, a zarazem najtrudniejsze lekarstwo to namówienie pacjenta na zmianę stylu życia – wskazywał w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Michał Grąt, specjalista chirurgii ogólnej i transplantologii z Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Wątroby Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródła

  1. WP abcZdrowie
  2. Fundacja EuropaColon Polska

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie