Katorga dla organizmu. Najgorsze połączenie z alkoholem
Połączenie alkoholu z napojem energetycznym wydaje się sprytnym sposobem na dłuższą zabawę i szybkie pobudzenie. Jednak ten zestaw działa zupełnie inaczej, niż sugerują pierwsze odczucia. Poznaj drinka, który przestraszy każdego, kto nie lubi zabawy przekraczającej zdrowy rozsądek.
W tym artykule:
Dlaczego to połączenie stało się tak popularne?
Mieszanie alkoholu z napojem energetycznym stało się popularne głównie dlatego, że daje wrażenie dłuższej aktywności i mniejszego zmęczenia. Kofeina chwilowo maskuje działanie alkoholu, więc wiele osób ma poczucie, że zachowuje kontrolę i może wypić więcej. Słodki smak napojów energetycznych dodatkowo łagodzi ostrość alkoholu, więc przez to łatwo przekroczyć "swoją" bezpieczną ilość.
Pobudzenie po energetyku jest mylone z "mocniejszą głową", choć obciążenie organizmu alkoholem jest dokładnie takie samo. Popularność tego połączenia wynika więc bardziej z błędnego odczucia niż z faktycznych korzyści.
Co dzieje się w organizmie po wypiciu takiego drinka?
Połączenie alkoholu z napojem energetycznym wprowadza organizm również na imprezę, ale pełną sprzecznych sygnałów. Alkohol działa uspokajająco i spowalnia reakcje, natomiast kofeina pobudza układ nerwowy i przyspiesza pracę serca. W rezultacie ciało stara się hamować i pobudzać jednocześnie, więc prowadzi to do nadmiernego obciążenia.
Zwiększa się ciśnienie krwi, a odwodnienie następuje szybciej niż po samym alkoholu. Osoba pijąca taki napój może czuć się bardziej pobudzona, niezależnie od poziomu alkoholu we krwi. Taki stan powoduje przeciążenie układu krążenia i zaburza zdolność oceny sytuacji, a takie czynniki zwiększają ryzyko ogólnego niebezpieczeństwa.
Dlaczego to połączenie jest mocno ryzykowne?
Połączenie alkoholu z napojem energetycznym jest naprawdę ryzykowne, ponieważ daje złudne poczucie kontroli. Kofeina maskuje działanie alkoholu, przez co trudniej rozpoznać moment, w którym organizm ma dość. Człowiek czuje się pobudzony, choć w rzeczywistości jest pod wpływem, więc zwiększa się prawdopodobieństwo błędnych decyzji i wypadków. Dodatkowo oba składniki odwadniają, podnoszą ciśnienie i obciążają serce, a ich jednoczesne współdziałanie wzajemnie się potęguje.
U osób wrażliwych może dojść do kołatania serca, zawrotów głowy lub nagłego spadku energii po obniżeniu działania kofeiny. Jest to nic innego jak połączenie, które na początku "wzmacnia", a następnie prowadzi do znacznie większego osłabienia.
Jak kofeina i alkohol oddziałują na siebie wzajemnie?
Kofeina i alkohol działają na organizm w przeciwnych kierunkach. Alkohol spowalnia reakcje, obniża koncentrację i wpływa na układ nerwowy hamująco, natomiast kofeina pobudza, zwiększa ciśnienie krwi i przyspiesza tętno. Gdy pojawiają się razem, organizm próbuje reagować na dwa sprzeczne sygnały w tym samym czasie.
Kofeina chwilowo zaciera uczucie upojenia, przez co osoba pijąca nie czuje zmęczenia ani osłabienia. Nie oznacza to jednak, że jest bardziej trzeźwa, ponieważ poziom alkoholu we krwi w dalszym ciągu jest taki sam. Po ustąpieniu działania kofeiny następuje gwałtowny spadek energii, rozdrażnienie i silne zmęczenie, więc pokazuje to, że pobudzenie było tylko chwilowe, a także nienaturalne.
Skutki krótkoterminowe i długofalowe
Połączenie alkoholu z napojem energetycznym daje krótkotrwałe pobudzenie, ale szybko prowadzi do przeciążenia organizmu. W krótkiej perspektywie często pojawiają się:
- bóle głowy,
- kołatanie serca,
- zawroty głowy,
- uczucie rozdrażnienia,
- problemy ze snem,
- odwodnienie,
- silne zmęczenie po ustąpieniu działania kofeiny.
Długofalowe skutki są jeszcze poważniejsze. Regularne sięganie po taki zestaw zwiększa ryzyko nadciśnienia, zaburzeń rytmu serca i problemów z układem nerwowym. Może także pogarszać tolerancję organizmu na stres i wpływać na jakość snu. Dlatego to połączenie nie pobudza w sposób pozytywny tylko osłabia ciało i jego zdolność regeneracji.
Czy istnieje "bezpieczna" ilość?
Nie ma ustalonej bezpiecznej ilości alkoholu połączonego z napojem energetycznym. Każdy organizm reaguje inaczej, a wpływ zależy od masy ciała, stanu zdrowia, tempa metabolizmu i indywidualnej tolerancji na kofeinę. Nawet już niewielkie ilości mogą wywołać przyspieszone bicie serca, niepokój lub nagły spadek energii w niedalekiej przyszłości.
Wysokie dawki kofeiny w połączeniu z alkoholem zwiększają ryzyko odwodnienia i zaburzeń pracy serca, również u osób młodych i aktywnych fizycznie. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest całkowite unikanie tego połączenia, bo żadne proporcje nie są naprawdę neutralne dla organizmu.
Co pić zamiast takiego miksu?
Najlepiej w ogóle nie pić alkoholu, bo organizm nie potrzebuje go do praktycznie żadnych procesów mu przydatnych. Wiadomo jednak, że życie, spotkania towarzyskie lub odrobina szaleństwa pisze różne scenariusze, dlatego wtedy najlepiej sięgnąć po kieliszek wina. Jeśli już decydujesz się na alkohol, lepiej wybierać te lżejsze i pić je powoli, w towarzystwie jedzenia i wody.
Dopuszczalnym dla organizmu wyborem może być też dobrej jakości piwo z niższą zawartością alkoholu. Warto też pamiętać o nawodnieniu i po każdym kontakcie z alkoholem warto wypić szklankę wody. Opisane działanie nie dotyczy samych energetyków, ale również kawy, dlatego alkohol należy trzymać z dala od wszystkich napojów zawierających kofeinę. Takie podejście daje szansę na przeżycie nocy bez przesady i obudzenie się w stanie, który nie przypomina zagłady świata.
Połączenie alkoholu z energetykiem nie daje organizmowi żadnego wzmocnienia. To chwilowe pobudzenie, które kończy się przeciążeniem i odwodnieniem. Jeśli już sięgasz po alkohol, rób to z umiarem i bez dodatku napojów pobudzających, ponieważ ciało wtedy szybciej wróci na dobre tory.
Źródła
- NaukaJedzenia.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.