NewsyAtakuje, gdy jesteśmy osłabieni. "Ból tak silny, że nie pomagają leki na receptę"

Atakuje, gdy jesteśmy osłabieni. "Ból tak silny, że nie pomagają leki na receptę"

Półpasiec to ciężka i bardzo bolesna choroba. U wielu pacjentów kończy się poważnymi powikłaniami. A zagrożonych nimi są miliony Polaków, ponieważ zachorować może każdy, kto przeszedł ospę wietrzną. - Uśpiony wirus najczęściej uaktywnia się, gdy nasza odporność zostanie obniżona – tłumaczy prof. Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych.

Prof. Zajkowska ostrzega. Półpasiec może dotknąć każdego, kto chorował na ospę
Prof. Zajkowska ostrzega. Półpasiec może dotknąć każdego, kto chorował na ospę
Źródło zdjęć: © Getty Images / East News

Narażony jest każdy. Zachoruje nawet co trzeci po pięćdziesiątce

Półpasiec jest chorobą zakaźną wywołaną przez wirus ospy wietrznej i półpaśca (VZV). Zatem zachorować może każdy, kto przechodził ospę wietrzną - zakaźnicy szacują, że problem ten dotknie co trzecią osobę po pięćdziesiątce, która zmagała się z tym wirusem. Dlatego warto wiedzieć, jak się przed nim chronić. Doskonałą okazją, aby poszerzyć wiedzę na temat tego schorzenia, jest Tydzień Wiedzy o Półpaścu, który trwa od 24 lutego do 2 marca 2025 r.

- U osoby, która chorowała na ospę wietrzną, wirus VZV wywołujący półpasiec, przedostaje się do układu nerwowego: zwojów rdzeniowych i zwojów czuciowych nerwów czaszkowych. Uśpiony wirus najczęściej uaktywnia się, gdy nasza odporność zostanie obniżona. Dzieje się to zwykle w wieku senioralnym, w trakcie leczenia immunosupresyjnego, ale również przy wystąpieniu chorób współistniejących szczególnie chorób nowotworowych - mówi w rozmowie z WP abcZdrowie prof. Joanna Zajkowska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

"Każdy rodzaj jest niebezpieczny"

Do objawów choroby zaliczamy bolesne wykwity o typie pęcherzyków, które są wypełnione płynem. Może też dochodzić do owrzodzeń i ognisk martwicy, które z kolei są podatne na nadkażenia bakteryjne. Zmiany skórne najczęściej pojawiają się po jednej stronie ciała, co ułatwia rozpoznanie choroby. Eksperci alarmują, że prawie każdy z nas miał kontakt z wirusem ospy wietrznej i półpaśca. VZV ze stanu uśpienia reaktywuje się u około 30 proc. pacjentów.

- Pojawienie się zmian skórnych zazwyczaj poprzedzają takie objawy, jak: świąd, pieczenie, mrowienie, przeczulica lub ból. Pacjenci najczęściej opisują ból jako palący, piekący, pulsujący. Ma on zwykle duże natężenie, narasta w godzinach wieczornych i nocnych. Pamiętajmy, że każdy rodzaj półpaśca jest niebezpieczny. Ten, który ujawnia się w uchu, może przebiegać z utratą słuchu lub porażeniem nerwu twarzowego. Pojawiający się na ciele jest niebezpieczny ze względu na swoją rozległość, a ten, który manifestuje się w okolicy oczodołu, może zająć rogówkę oka i doprowadzić nawet do utraty wzroku - alarmuje prof. Zajkowska.

Tak było w przypadku pacjentki, która w wyniku choroby straciła wzrok w jednym oku.

- To była osoba po 60. roku życia. Zgłosiła się do szpitala z półpaścem ocznym, który zajął górny kwadrat twarzy. Wirusy się aktywowały i wędrowały wśród pierwszej gałązki nerwu trójdzielnego. Ta kobieta odczuwała ogromny ból, a choroba zajęła skórę dookoła oczodołu. Zastosowaliśmy leczenie, ale niestety pacjentka z powodu bólu przykładała mokry ręcznik do oka. Mimo że prosiliśmy, aby tego nie robiła. Doszło do gronkowcowego zapalenia okołogałkowego z nieodwracalną utratą wzroku i utratą ruchomości gałki ocznej – wspomina prof. Zajkowska.

Objawem półpaśca są ropne wykwity na skórze
Objawem półpaśca są ropne wykwity na skórze© Adobe Stock

Ekspertka przyznaje, że ból jest najczęstszym powikłaniem półpaśca. Może utrzymywać się nawet kilka miesięcy i jest bardzo trudny do leczenia.

- To powikłanie nazywamy neuralgią popółpaścową. Rozwija się ona nawet u 30 proc. osób, które przebyły półpasiec, przy czym 80 proc. tych przypadków dotyczy osób po ukończeniu 50. roku życia. Jest to ból trwający ponad trzy miesiące od pojawienia się zmian skórnych. Pacjenci przyznają, że jest on czasem tak silny, że nie pomagają nawet leki przepisywane na receptę. Lekarze, aby okiełznać chorobę, podają lek przeciwwirusowy, który zmniejsza replikacje wirusa, natomiast głównie walczymy ze skutkami choroby. Staramy się chronić powstałe wykwity, żeby nie doszło na przykład do nadkażenia bakteryjnego, ale przede wszystkim leczymy przeciwbólowo - wyjaśnia prof. Zajkowska.

Ponadto przejście półpaśca zwiększa ryzyko wystąpienia innych chorób.

- U niektórych pacjentów może dojść do zapalenia opon mózgowych i mózgu czy udaru. Dlatego musimy zrobić wszystko, aby chronić się przed tą chorobą. A najskuteczniejszą formą ochrony przed zachorowaniem na półpasiec są szczepienia. Od 2023 r. w Polsce jest dostępna nowa szczepionka Shingrix. Od stycznia 2024 r. preparat jest dostępny z 50-proc. refundacją, ale tylko dla osób powyżej 65. roku życia, o zwiększonym ryzyku zachorowania - tłumaczy prof. Zajkowska.

A te czynniki ryzyka to m.in.: zaburzenia odporności komórkowej, stres, a także choroby osłabiające układ odpornościowy, takie jak nowotwory, nieswoiste zapalenie jelit, reumatoidalne zapalenie stawów, astma oskrzelowa, przewlekła choroba nerek czy POChP.

- Podaje się dwie dawki szczepionki w odstępie dwóch miesięcy. Jednak pamiętajmy, że przejście półpaśca nie oznacza, że już więcej nie zachorujemy. Dlatego, nawet jeżeli już chorowaliśmy, nadal warto się zaszczepić - podsumowuje prof. Zajkowska. Koszt szczepionki to ok. 750-1000 zł.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródła

  1. abcZdrowie.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie