Trwa ładowanie...

Atakuje już 30-latków. "To najczęstszy powód wizyt u lekarzy rodzinnych", ale też objaw raka

 Katarzyna Prus
28.10.2022 17:41
Bólu kręgosłupa nie wolno bagatelizować
Bólu kręgosłupa nie wolno bagatelizować (Getty Images, Facebook)

Problemy z kręgosłupem to najczęstszy powód, przez który Polacy trafiają do lekarza rodzinnego. Narzekają na ból pleców, szyi, stawów, ale po pomoc często zgłaszają się dopiero, kiedy nie mogą już normalnie funkcjonować. - Jeśli nie wdrożymy leczenia na czas, może dojść do nieodwracalnych zmian, a nawet do niepełnosprawności - ostrzega Bartosz Fiałek, reumatolog i popularyzator wiedzy medycznej.

spis treści

1. Do lekarza najczęściej z kręgosłupem

Nie COVID, nie przeziębienie, nie grypa. Polacy najczęściej zgłaszają się do lekarzy rodzinnych z bólem kręgosłupa.

"Problemy z kręgosłupem to najczęstszy powód wizyt u lekarzy rodzinnych" - ostrzegał podczas XX Warsztatów dla Dziennikarzy Medycznych, prof. Robert Gasik, kierownik Kliniki i Polikliniki Neuroortopedii i Neurologii Narodowego Instytutu Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji w Warszawie.

Zobacz film: "Ból pleców może być objawem raka"

Specjalista wyjaśnia, że nie wszystkie tego typu dolegliwości wymagają jednak specjalistycznego leczenia, często wystarczająca jest odpowiednia rehabilitacja.

Na skalę problemów z kręgosłupem wskazuje najnowszy raport GUS o stanie zdrowia ludności (przygotowany w oparciu o dane z 2019 roku). Wynika z niego, że 26 proc. Polaków skarży się na bóle dolnej partii pleców. Ponad 16 proc. zmaga się z bólami szyi, około 16 proc. ma bóle środkowej partii pleców, a 15,5 proc. ma chorobę zwyrodnieniową stawów.

2. Polacy lekceważą ból i poważnie sobie szkodzą

- Ból kręgosłupa to bardzo powszechna dolegliwość, z jaką pacjenci zgłaszają się do lekarza. Niestety zbyt długo czekają z wizytą, co najczęściej wynika z bagatelizowania alarmujących objawów. Często idą po pomoc zbyt późno, kiedy choroba jest już zaawansowana, a ból staje się nie do zniesienia - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie Bartosz Fiałek, reumatolog i popularyzator wiedzy medycznej.

Zaznacza, że świadomość dotycząca bólu kręgosłupa i jego przyczyn jest nadal bardzo niska.

Dr Fiałek ostrzega. Ból kręgosłupa może być objawem poważnych chorób
Dr Fiałek ostrzega. Ból kręgosłupa może być objawem poważnych chorób (Getty Images/ Facebook)

- Powszechne jest przekonanie, że jest to związane z wiekiem i dotyczy tylko osób starszych, więc młodsi nie muszą się tym przejmować. Tymczasem jest to mit, a prawdziwych przyczyn może być mnóstwo - od błahych po naprawdę poważne, które - jeśli odpowiednio szybko nie wdrożymy leczenia - mogą doprowadzić do nieodwracalnych zmian, a w następstwie nawet do niepełnosprawności - podkreśla lekarz.

Bardzo poważne skutki mogą mieć nieleczone choroby zapalne, które dotyczą kręgosłupa i stawów obwodowych. Najczęstszą z grupy tzw. seronegatywnych spondyloartropatii zapalnych, o której świadczy m.in. ból pleców, jest zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa.

Dotyczy ona bardzo młodych ludzi, głównie mężczyzn, a szczyt zachorowań następuje w wieku 20-40 lat.

- Niestety niektórzy bagatelizują objawy i do lekarza idą bardzo późno. Mam pacjentów, którzy mimo dolegliwości alarmowych zgłosili się do lekarza dopiero po roku albo dwóch latach, kiedy pojawiły się już zmiany strukturalne w stawach krzyżowo-biodrowych - zaznacza dr Fiałek.

3. Cierpią już 30-latkowie

Niestety im późniejsza diagnoza, tym mniejsza szansa na zatrzymanie rozwoju choroby i złagodzenie jej objawów.

- W takich przypadkach może dojść do poważnych powikłań i nieodwracalnych zmian, które uniemożliwiają codzienne funkcjonowanie, a ostatecznie kończą się niepełnosprawnością. W zaawansowanym stadium kręgosłup chorego może być zrośnięty, przypomina w wyglądzie bambusowy kij, staje się nieruchomy - tłumaczy Fiałek.

Ból kręgosłupa może także świadczyć np. o zmianach dyskopatycznych, które też dotykają młodych ludzi. Ma to często związek z wymuszoną stałą pozycją w pracy, która obciąża kręgosłup i może prowadzić do jego uszkodzeń.

To także sygnał alarmowy świadczący o zaawansowanym nowotworze, który daje już przerzuty do kości.

Bardzo często to objaw raka prostaty. W tej grupie są także m.in. rak płuca, piersi, nerki, jajnika czy tarczycy. Z kolei starszych pacjentów dotyka często choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa. Z wiekiem, wskutek jego przeciążenia, dochodzi do zmian zwyrodnieniowych, które objawiają się m.in. bólem pleców.

4. Nie czekaj z wizytą u lekarza

Jak nie przegapić poważnej choroby?

- Nie każdy ból pleców oznacza, że od razu powinniśmy skonsultować się z lekarzem. Są jednak konkretne alarmujące objawy. Zawsze zaniepokoić nas powinien brak wytłumaczenia przyczyny bólu - zaznacza dr Fiałek.

Lekarz tłumaczy, że jeśli choroba ma podłoże reumatologiczne, ból jest długotrwały, narastający, a rano towarzyszy mu sztywność stawów utrzymująca się przez godzinę lub dłużej.

- Z kolei do wizyty u neurochirurga powinien skłonić nagły silny ból połączony m.in. z zaburzeniem czucia czy niedowładami kończyn. W przypadku przerzutu nowotworowego do kręgu, może pojawić się silny ciągły ból, często punktowy. Tych objawów na pewno nie powinniśmy ignorować - ostrzega dr Fiałek.

Według prof. Roberta Gasika jedynie trzy-cztery proc. pacjentów z dolegliwościami kręgosłupa wymaga leczenia operacyjnego. Odsetek ten zwiększa się jednak wraz z wiekiem.

"W grupie osób po 45. roku życia choroby kręgosłupa są wymieniane jako jedna z najczęstszych przyczyn operacji" – zaznaczył lekarz. Zwrócił uwagę, że błędem jest poddawanie się operacji dopiero w ostateczności, ponieważ im bardziej zaawansowana choroba, tym trudniejsze jest jej leczenie. Bardziej też skomplikowana jest operacja, jeśli w ogóle jest jeszcze możliwa.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze