COVID-19 może zwiększyć ryzyko przerzutów raka piersi. Oto, co odkryli badacze
Nowe badania opublikowane w czasopiśmie "Nature" pokazują, że powszechne infekcje wirusowe, takie jak COVID-19 czy grypa, mogą aktywować uśpione komórki nowotworowe i zwiększać ryzyko rozwoju przerzutów, zwłaszcza w przypadku raka piersi. Odkrycia te są efektem współpracy naukowców z m.in. University of Colorado, Imperial College London i Universiteit Utrecht z Holandii.
W tym artykule:
Jak infekcje mogą wpłynąć na rozwój nowotworu?
Zespół naukowców przeprowadził doświadczenia na myszach z modelem przerzutowego raka piersi. Gryzonie miały w płucach uśpione komórki nowotworowe pochodzące z guzów piersi – sytuacja podobna do tej, z jaką mierzą się kobiety po leczeniu raka, gdy komórki te mogą pozostawać nieaktywne przez wiele lat. Gdy zwierzęta zarażono wirusem SARS-CoV-2 lub grypy, doszło do gwałtownej aktywacji tych komórek i szybkiego rozwoju ognisk przerzutów w ciągu kilkunastu dni.
– Uśpione komórki nowotworowe są jak żar pozostawiony w opuszczonym ognisku, a wirusy układu oddechowego są jak silny wiatr, który na nowo rozpala płomienie – powiedział jeden z autorów badania, dr James DeGregori z University of Colorado.
Kluczową rolę w tym procesie odegrała interleukina 6 (IL-6) – białko układu odpornościowego wydzielane podczas stanu zapalnego. Jego obecność sprzyjała "obudzeniu" komórek nowotworowych i ich namnażaniu. Badacze uważają, że zastosowanie leków blokujących IL-6 lub terapii celowanych mogłoby ograniczyć to ryzyko u pacjentów po leczeniu nowotworu.
Michał Figurski lata temu przeżył udar mózgu. Szczerze opowiedział o chorobie
COVID-19 a ryzyko raka
Wyniki z eksperymentów na myszach potwierdzono także analizując dane medyczne dwóch grup pacjentów. Pierwszą stanowiły osoby, które przeszły leczenie nowotworu i były w remisji w momencie wybuchu pandemii COVID-19. Dane z bazy UK Biobank wykazały, że osoby z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2 miały niemal dwukrotnie wyższe ryzyko zgonu z powodu nowotworu niż osoby niechorujące na COVID-19. Efekt ten był szczególnie widoczny w ciągu pierwszego roku po infekcji.
Drugą analizowaną grupę stanowiły kobiety z rakiem piersi, których dane pochodziły z amerykańskiej bazy Flatiron Health. Wśród pacjentek, które przeszły COVID-19, ryzyko przerzutów raka do płuc w ciągu kolejnych 52 miesięcy było o blisko 50 proc. wyższe w porównaniu z kobietami, które nie zaraziły się koronawirusem.
Zdaniem badaczy, odkrycia te powinny skłonić do rozważenia szczepień i innych form profilaktyki infekcji dróg oddechowych u osób po leczeniu onkologicznym. Choć prace dotyczyły głównie raka piersi, naukowcy planują rozszerzenie badań na inne typy nowotworów i populacje pacjentów. Celem jest nie tylko lepsze zrozumienie mechanizmów wznowy choroby, ale także opracowanie skutecznych strategii ochronnych dla osób w remisji onkologicznej.
Źródła: 1. PAP 2. "Inflammation during viral infection can rouse dormant cancer cells" w: "Nature"
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.