Cztery drogi do alzheimera. Nowe odkrycie naukowców z UCLA
Choroba Alzheimera długo uchodziła za trudną do przewidzenia i późno diagnozowaną. Gdy brytyjska prezenterka Fiona Phillips ujawniła swoją diagnozę, zwróciła uwagę na objawy, które początkowo myliła z menopauzą. Tymczasem badacze z UCLA odkryli cztery główne ścieżki, które mogą prowadzić do rozwoju alzheimera.
W tym artykule:
Alzheimer - diagnoza
Choroba Alzheimera to postępujące schorzenie neurodegeneracyjne, w którym dochodzi do uszkodzenia i obumierania komórek nerwowych w mózgu. Kluczową rolę odgrywa tu beta-amyloid – białko odkładające się w włóknach nerwowych, które zaburza pracę neuronów i prowadzi do ich degeneracji. W efekcie spada poziom acetylocholiny, neuroprzekaźnika odpowiedzialnego m.in. za procesy zapamiętywania, co skutkuje pogorszeniem pamięci i funkcji poznawczych.
Brytyjska prezenterka Fiona Phillips w 2023 roku usłyszała diagnozę – wczesna postać alzheimera – miała wówczas 62 lata. Choć początkowo tłumaczyła swoje objawy menopauzą, z czasem zorientowała się, że za mgłą umysłową, lękami i nagłymi zmianami nastroju kryje się coś więcej.
- Miałam też wahania nastroju, które sprawiały, że moje zachowanie stawało się nieprzewidywalne – nawet dla mnie samej. I choć bardzo nie chciałam taka być, nie potrafiłam nic na to poradzić. Czułam, że tracę kontrolę nad własnym życiem - wyznała w rozmowie z "Daily Mail".
Nawyki, które ratują jelita
Cztery niezależne mechanizmy
Choroba Alzheimera przez lata uchodziła za schorzenie o niejasnych przyczynach i trudnym do uchwycenia początku. Tymczasem naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA) analizując dane medyczne blisko 25 tysięcy pacjentów, zidentyfikowali cztery odrębne ścieżki, które mogą prowadzić do tej wyniszczającej choroby neurodegeneracyjnej.
Nowy sposób patrzenia na diagnozę
Zamiast traktować chorobę Alzheimera jako jednorodną jednostkę, badacze skupili się na indywidualnych trajektoriach zdrowotnych, które – choć różne – kończą się tą samą diagnozą. W ten sposób udało się wyróżnić cztery powtarzalne schematy prowadzące do rozwoju choroby. Każdy z nich oparty jest na innym zestawie wcześniejszych dolegliwości, co może całkowicie zmienić podejście do profilaktyki i wczesnej diagnostyki.
1. Szlak zdrowia psychicznego
Pierwszy schemat rozwoju choroby powiązany jest z zaburzeniami nastroju i zdrowia psychicznego. Szczególnie istotna okazuje się depresja – jej obecność, zwłaszcza w średnim wieku, znacząco zwiększa ryzyko demencji. Badacze podkreślają, że depresja może nie tylko współwystępować z chorobą Alzheimera, ale być jej prekursorem.
2. Szlak encefalopatii
Druga ścieżka dotyczy schorzeń neurologicznych, takich jak encefalopatie – czyli przewlekłe, postępujące zaburzenia funkcjonowania mózgu. Ich źródłem mogą być zarówno uwarunkowania genetyczne, jak i przebyte urazy głowy czy infekcje. Z biegiem lat prowadzą one do degeneracji neuronów, co toruje drogę alzheimerowi.
3. Szlak łagodnych zaburzeń poznawczych
Trzecia droga to stopniowe pogarszanie się funkcji poznawczych, które początkowo może być bardzo subtelne. Problemy z pamięcią, trudności w koncentracji czy dezorientacja w nowych sytuacjach bywają bagatelizowane, ale właśnie one – według badaczy – stanowią jeden z najczęstszych etapów poprzedzających pełnoobjawową chorobę.
4. Szlak chorób naczyniowych
Ostatnia zidentyfikowana ścieżka wiąże się z chorobami układu sercowo-naczyniowego. Nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca czy miażdżyca prowadzą do uszkodzeń naczyń krwionośnych, w tym tych zaopatrujących mózg. Ograniczony przepływ krwi pogarsza funkcjonowanie neuronów i przyspiesza ich obumieranie.
Sekwencje, które się powtarzają
Z analizy wynika, że około 26 proc. pacjentów przechodzi przez rozpoznawalne sekwencje objawów, w których jeden problem zdrowotny poprzedza kolejny. Przykładowo: wysokie ciśnienie krwi może pojawić się jako pierwsze, następnie występują epizody depresyjne, a dopiero potem pojawiają się symptomy otępienne.
Według dr. Timothy’ego Changa, neurologa i głównego autora badania, rozpoznanie powtarzalnych wzorców choroby może znacząco usprawnić diagnozowanie i pozwolić na wdrożenie działań profilaktycznych na długo przed pojawieniem się nieodwracalnych zmian w mózgu.
- Rozpoznawanie tych sekwencyjnych wzorców, zamiast skupiania się wyłącznie na pojedynczych diagnozach, może pomóc klinicystom w lepszym diagnozowaniu choroby Alzheimera.
Nowe ustalenia mają szansę zmienić sposób myślenia o Alzheimerze – z choroby, którą diagnozuje się zbyt późno, w schorzenie możliwe do przewidzenia i monitorowania. Choć nie znamy jeszcze skutecznego lekarstwa, wcześniejsze rozpoznanie czynników ryzyka może pozwolić na spowolnienie jej rozwoju lub podjęcie działań zapobiegawczych.
Źródła: "Identifying common disease trajectories of Alzheimer’s disease with electronic health records" w: "eBioMedicine", unilad.com
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.