Dlaczego kobiety jedzą więcej przed miesiączką?
Kiedy kobietom zbliża się miesiączka, są one wtedy bardziej podatne na zmiany nastroju, a także częściej sięgają po dodatkowe przekąski. Naukowcy odkryli, że kobiety, które mają zespół napięcia przedmiesiączkowego, spożywają prawie 500 dodatkowych kalorii dziennie.
Badania opublikowane w czasopiśmie „Annals of Endocrinology” stwierdzają, że zmiany poziomu hormonów u kobiet w tym czasie przyczyniają się do częstszego sięgania po słodkie przekąski.
Naukowcy uważają, że chęć podjadania u kobiet w te dni wynika z wahań poziomu hormonu serotoniny, który odpowiada także za zmiany nastroju. Badania wykazały, że węglowodany zwiększają u kobiet poziom serotoniny.
„To, na co często skarżą się moje pacjentki, to podwyższony apetyt na węglowodany i słodycze” – mówi w odpowiedzi na wyniki tych badań dietetyk z Nowego Jorku, Limor Baum.
„Jednym z wyjaśnień tego zjawiska jest rzeczywiście niższy poziom produkcji serotoniny, która prowadzi do niestabilności emocjonalnej, drażliwości i wahań nastroju. Węglowodany powodują uwalnianie serotoniny, a to z kolei sprawia, że czujemy się lepiej i mniej przygnębieni, więc to pragnienie ma sens z punku widzenia biologicznego” – wyjaśniają naukowcy.
„Płatki owsiane, brązowy ryż, słodkie ziemniaki, suszone owoce, mieszane pieczywo, jogurty, owoce i ziarna są przykładem zdrowych węglowodanów. Podczas gdy te produkty są regularnie spożywane w fazie lutealnej, apetyt na słodkie przekąski będzie mniejszy” – dodają.
ZOBACZ TAKŻE
Badania z Narodowego Instytutu Żywienia i Technologii Żywności w Tunezji sprawdziło 30 zdrowych kobiet w wieku pomiędzy 18 a 45 lat.
Analizy dowiodły, że kobiety w ciągu trzech dni przed miesiączką spożywają 476 kalorii dziennie więcej niż w pozostałe dni miesiąca.
Ponad połowa wzrostu kalorii była spowodowana zwiększonym spożyciem węglowodanów. Badanie wykazało także, że panie w tym czasie przybierają na wadze.
Istnieją dowody na to, że kobiety nie jedzą dużych i bogatych posiłków podczas zespołu napięcia przedmiesiączkowego, jednak spożywają więcej przekąsek i częściej podjadają w ciągu dnia. Stąd bierze się przyrost masy ciała średnio o 0,3 kg na kilka dni przed miesiączką.
„Może to być wyjaśnione przez zmianę poziomu hormonów jajnikowych w czasie cyklu miesiączkowego. Podczas fazy lutealnej, gdy zarówno poziom estrogenów i progesteronu wzrasta, zwiększa się wchłanianie pokarmu, szczególnie słodkich produktów żywnościowych.
W pozostałym okresie miesiąca, kiedy poziomy tych hormonów są w normie, spożywanie pokarmów wydaje się zmniejszać” – stwierdzają w dyskusji nad wynikami badań tunezyjscy badacze.
Wahania apetytu, wzmożone pragnienie i utrata energii podczas cyklu miesiączkowego mogą wystąpić w tym samym czasie, kiedy następuje zmiana poziomu serotoniny.
Poprzednie badania wykazały, że jedzenie węglowodanów jest sztucznym sposobem na zwiększenie poziomu tego hormonu i poprawę nastroju.
Naukowcy podkreślają, że niezbędne jest wykonanie dalszych analiz na temat zmian hormonalnych i ich wpływu na zachowania kobiet.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.