Dlaczego komary częściej gryzą niektórych ludzi? Kilka powodów
Sezon letni powoli się zaczyna, a wraz z nim nadchodzi czas odganianie komarów. Choć kąsają one w zasadzie każdego, to szczególnie upodobały sobie niektóre osoby. Nie jest to efekt tego, że te owady lubią słodką krew, bo zwyczajnie nie mają narzędzi do analizy jej składu. Wybór swoich ofiar komary uzasadniają jednak innymi kwestiami i jest to potwierdzone przez naukowców.
Profesor Jonathan Day, entomolog medyczny z University of Florida, zajmuje się badaniem komarów od wielu lat. Na podstawie własnych obserwacji i eksperymentów, naukowiec stwierdził, że aż 20 proc. populacji "przyciąga komary". Oznacza to, że są oni narażeni na ich atak częściej niż inni.
Naukowiec podkreśla, że samice komara potrzebują krwi człowieka do tego, by pozyskać z niej białka, a te z kolei są jej niezbędne, by złożyć jaja. Wcale więc nie chodzi o głód. Dlaczego jednak krew niektórych osób "smakuje" komarzycom bardziej niż innych? Zobaczmy, co mówi o tym nauka.
Zobacz także: Zioła, które odstraszają komary i kleszcze. Posadź na balkonie
Grupa krwi
Prof. Jonathan Day jest zdania, że grupa krwi jest podstawowym czynnikiem, który wskazuje komarom, kogo mają zaatakować. Ekspert podkreśla, że na kąsanie komarzyc najbardziej narażone są osoby, które mają grupę krwi 0. To ryzyko jest niemal 2-krotnie większe niż w przypadku posiadaczy grupy krwi A. Osoby z grupą krwi B znalazły pośrodku klasyfikacji.
Jak komary rozpoznają, którą grupę krwi ma człowiek? Okazuje się, że ok. 85 proc. populacji wydziela przez skórę sygnał chemiczny, który wskazuje na taką informację. U 15 proc. ludzi nie jest ona ujawniana.
Samice komara szukają źródła krwi instynktownie, ale wybierają taką krew, która będzie dla nich najlepsza. Grupa 0 uznawana jest za najstarszą, stąd też przypuszczenie, że dla komarów jest też najatrakcyjniejsza.
Zobacz także: Komary - latające wampiry
Komary lubią kobiety, także w ciąży
Z badań prof. Day'a wynika, że komary na swoje ofiary dość często wybierają kobiety. Dlaczego to panie zwracają uwagę komarzyc? Chodzi o estradiol - żeński hormon płciowy. To do niego lgną samice komara. Jeśli poziom hormonu we krwi kobiety jest podwyższony, szansa na to, że komarzyca zaatakuje, jest większa.
Co ciekawe, kobiety w ciąży przyciągają aż 2-krotnie więcej komarów niż pozostali ludzie. Dzieje się tak, ponieważ mają one w wydychanym powietrzu aż o 21 proc. więcej dwutlenku węgla niż inni. Chodzi tutaj także o temperaturę ciała. Panie oczekujące dziecka mają ją wyższą o średnio 0,5 stopni Celsjusza. I to wystarczy, by zwabić komary.
Ciemne kolory i dwutlenek węgla
Komary lgną do ciemnych ubrań. Może się to wydawać dość nieprawdopodobne, ale owady te, gdy atakują, kierują się w dość dużym stopniu sygnałami wzrokowymi. Lecą do barw ciemnych: granatowej, czarnej, czerwonej. Reagują także na ruch.
A gdy już komar dostrzeże swoją ofiarę, opiera się na wskazówkach zapachowych. Szuka jak najlepszego źródła dwutlenku węgla. To na jego podstawie jest w stanie zlokalizować swoją ofiarę. Może to zrobić nawet z odległości 50 metrów. Dlatego też na pokąsanie bardziej narażone są osoby, które wydychają duże ilości tego gazu. Mowa tu głównie o osobach wysokich, otyłych, z astmą czy szybkim metabolizmem. Dlatego też komary częściej atakują dorosłych niż dzieci.
Zobacz także: Jak wyjąć kleszcza?
Ciepła skóra, pot, aktywność fizyczna i bakterie
Kolejnym czynnikiem, który wabi komarzyce, jest podwższona temperatura ciała. Dotyczy to nie tylko kobiet w ciąży, ale także tych osób, które uprawiają sport na świeżym powietrzu. Wyższa temperatura ciała ma związek z nasilaniem się metabolizmu, przez co wzrasta wyzwalanie ciepła. Jeśli więc chcesz w lecie pobiegać, nie rób tego w lesie lub wśród łąk.
Sportowcy to grupa, która jest narażona na pokąsanie przez komary jeszcze z jednej przyczyny. Komary wabione są przez substancje chemiczne, które produkuje organizm. Mowa tutaj głównie o kwasie mlekowym, kwasie moczowym i amoniaku.
Mieszanka tych związków jest też charakterystyczna dla osób otyłych i pracujących fizycznie.
Dla komarów atrakcyjne są także niektóre bakterie zamieszkujące powierzchnię skóry. Owady wolą jednak taką skórę, na której bytuje niewiele gatunków bakterii, ale w dużej ilości. Być może dlatego chętniej atakują kostki niż np. ramiona.
Geny i alkohol
Prof. Day podkreśla, że na to, czy komary będą nas kąsać, wpływają także indywidualne czynniki genetyczne. Mowa tutaj o predyspozycji do wydychania dużej ilości dwutlenku węgla czy wytwarzaniu kwasu moczowego. Komarzyce będą też chętniej leciały do osób, które mają wyższe stężenie steroidów lub wysoki poziom cholesterolu na powierzchni skóry.
Wabi je również alkohol, choć przyczyna nie jest jeszcze do końca jasna. Wiadomo, że nie jest nią podwyższona temperatura ciała, ani zawartość etanolu we krwi.
Zobacz także: Jak rozpoznać ukąszenie ślepaka?