Jest porozumienie w sprawie przyszłych pandemii. Polska się wstrzymała. "Wstyd to mało powiedziane"
Światowi przywódcy osiągnęli przełomowe porozumienie mające na celu lepsze przygotowanie świata na ewentualne przyszłe pandemie. Po trzech latach negocjacji Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła to wydarzenie jako "zwycięstwo zdrowia publicznego, nauki i współpracy międzynarodowej".
W tym artykule:
Wsparcie przy epidemiach
Nowa umowa, przyjęta przez Światowe Zgromadzenie Zdrowia (WHA), ma usprawnić globalną koordynację w obliczu przyszłych zagrożeń epidemiologicznych i zapobiec chaosowi, który towarzyszył pandemii COVID-19. Dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO, podkreślił wagę tego dokumentu.
- Musimy zapewnić, że świat nigdy więcej nie będzie tak bezbronny jak podczas pandemii COVID-19 - podkreślił.
Choć główny tekst porozumienia został zaakceptowany, najbardziej kontrowersyjny punkt, tzw. PABS (Pathogen Access and Benefit Sharing), dotyczący dostępu do patogenów i korzyści z ich udostępniania, został odłożony na dalsze negocjacje. Mechanizm ten ma zapewnić krajom, które pierwsze wykryją groźne wirusy, priorytetowy dostęp do szczepionek i leków. Szczegóły PABS mają zostać dopracowane w osobnym załączniku w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
Jakie choroby królują? Lekarz wskazuje jedną, najczęściej ignorowaną
"Wstyd to mało powiedziane"
Dokument wejdzie w życie po podpisaniu go przez co najmniej 60 państw, po zakończeniu prac nad aneksem. Warto zauważyć, że Stany Zjednoczone nie będą stroną porozumienia, ponieważ wycofały się z WHO i negocjacji podczas prezydentury Donalda Trumpa.
- Wciąż brakuje finansowania i sprawiedliwego dostępu do medycznych środków zaradczych. Nie czekajmy z wdrożeniem porozumienia. Patogeny nie będą czekać - powiedziała była premier Nowej Zelandii, Helen Clark, współprzewodnicząca Niezależnego Panelu ds. Gotowości Pandemiczej.
- COVID-19 był zagrożeniem, które zdarza się raz na pokolenie. To porozumienie to szansa, byśmy byli lepiej przygotowani, gdy pojawi się kolejna pandemia dodał dr Teodoro Herbosa, przewodniczący tegorocznego WHA.
Jak jednak wynika z wpisu prof. Agnieszki Szuster-Ciesielskiej z Katedry Wirusologii i Immunologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Polska wstrzymała się z zatwierdzeniem traktatu.
"Wśród 11 krajów, które wstrzymały się z zatwierdzeniem traktatu są m.in Polska, Włochy, Iran, Rosja i Słowacja. Wstyd to mało powiedziane. Wciąż jednak pozostaje kilka kwestii, które nie zostały jeszcze rozwiązane, a traktat nie wejdzie w życie, dopóki nie zostaną one uzgodnione. Państwa członkowskie dążą do zakończenia negocjacji w ciągu roku. Gdy to nastąpi, kraje podpiszą i ratyfikują traktat w swoich krajach. Wejdzie on w życie po osiągnięciu 60 ratyfikacji. Oczekuje się, że Stany Zjednoczone nie ratyfikują traktatu pod rządami administracji Trumpa, co może osłabić jego skuteczność" - skomentowała na Facebooku.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: Super Express, Facebook.
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.