Trwa ładowanie...

Koronawirus. Leki na nadciśnienie mogą zmniejszać ryzyko powikłań po COVID-19. Nowe badania

Ramipiril
Ramipiril (facebook)

Najnowsze badania pokazują, że leki przyjmowane w celu leczenia wysokiego ciśnienia krwi mogą zmniejszać ryzyko śmierci z powodu koronawirusa o jedną trzecią. Naukowcy odkryli, że pacjenci z COVID-19, których leczono preparatami na nadciśnienie, byli o 33 proc. mniej narażeni na pobyt na intensywnej terapii.

1. Leki na nadciśnienie w leczeniu COVID-19

Naukowcy z University of East Anglia zebrali dane dotyczące 28 872 pacjentów z COVID-19. Badacze skupili się na ciekawej zależności między przebiegiem COVID-19 a nadciśnieniem. Analiza wykazała, że u pacjentów z wysokim ciśnieniem krwi prawdopodobieństwo śmierci było o 33 proc. mniejsze, gdy przyjmowali leki na nadciśnienie (inhibitory ACE).

Dzieje się tak, ponieważ leki obniżają ciśnienie krwi poprzez zwiększenie poziomu receptorów ACE2 na powierzchni komórek pacjenta.

Powszechną skuteczność leków muszą potwierdzić kolejne badania
Powszechną skuteczność leków muszą potwierdzić kolejne badania (facebook)
Zobacz film: "Czy warto zaszczepić się na grypę w tym roku? Prof. Krzysztof Simon nie ma wątpliwości"

Eksperci zaznaczają, że użycie leków jest zasadne tylko dla pacjentów z wysokim ciśnieniem krwi. Potrzebne są dalsze badania, aby sprawdzić, czy najbardziej popularne leki na nadciśnienie w Angliii, takie jak Ramipril i Losartan, mogą pomóc w leczeniu COVID-19 u pacjentów z prawidłowym ciśnieniem krwi.

Należy zaznaczyć, że nadciśnienie jest również problemem Polaków. Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia, w Polsce żyje 9,9 mln dorosłych osób z nadciśnieniem tętniczym, którzy stanowili 31,5 proc. dorosłej populacji osób.

2. Leczenie koronawirusa

Główny autor badań, dr Vassilios Vassiliou, zasugerował, że leki mogą zmniejszać ryzyko zgonu z powodu COVID-19 poprzez utrzymywanie ciśnienia krwi pod kontrolą i zmniejszanie stanu zapalnego w organizmie.

"Możemy teraz bardzo jednoznacznie powiedzieć, że jeśli przepisuje się ten lek, powinno się go nadal przyjmować i nie zwiększy to ryzyka śmierci ani krytycznych wydarzeń. Może za to uratować życie" - mówił.

Dodał, że inhibitory ACE i ARB mogą również zmniejszać nasilenie koronawirusa u pacjentów przyjmujących leki na inne schorzenia, takie jak cukrzyca czy niewydolność nerek.

Wiadomo, że leki pomagają tym, którzy przyjmowali je przed zachorowaniem na COVID-19
Wiadomo, że leki pomagają tym, którzy przyjmowali je przed zachorowaniem na COVID-19 (Getty Images)

Według danych NHS najpopularniejsze wersje leków to Ramipril, Losartan, Lisinopril i Candesartan.

3. Leczenie chorób przewlekłych

W rozmowie z WP abcZdrowie dr hab. Tomasz Dzieciątkowski, mikrobiolog i wirusolog przypomniał, że COVID-19 niesie największe zagrożenie dla osób z chorobami współistniejącymi. Do tych chorób zaliczamy m.in. nadciśnienie tętnicze, zespół metaboliczny, wszystkie choroby sercowo-naczyniowe.

- Przebieg COVID-19 jest zdecydowanie gorszy wtedy, kiedy te choroby nie są leczone prawidłowo. W związku z tym, jeżeli prawidłowo się leczymy, daje to większe szanse na przeżycie, gdy zachorujemy na COVID-19. Natomiast to nie jest na takiej zasadzie, że te leki będą miały jednoznaczne działanie przeciwwirusowe. One będą miały działanie wspomagające w przypadku leczenia COVID-19 – mówi dr Dzieciątkowski.

Odnosząc się do przytoczonych badań brytyjskich naukowców, Dzieciątkowski zaznaczył, że leki były podane w charakterze grupy kontrolnej:

- Wszystko jednak zależy od rodzaju leków na nadciśnienie. Jedne z najpopularniejszych leków to są tzw. inhibitory konwertazy angiotensyny (w skrócie ACE-inhibitory). Przy czym właśnie jednym z najważniejszych receptorów komórkowych, które wykorzystuje koronawirus do wniknięcia do komórek, jest receptor ACE-2. Jeżeli będziemy właściwie stosować ACE-inhibitory, to jest szansa, że wirus będzie miał trudności z wniknięciem do wnętrza komórki. Jednak trzeba pamiętać, że w prawie każdych badaniach jest potrzebna grupa kontrolna, żeby wiedzieć, że to, co sobie podaliśmy, nie było dziełem przypadku.

Osoby chorujące na choroby przewlekłe (w tym choroby płuc, choroby sercowo-naczyniowe, nadciśnienie tętnicze, czy cukrzycę) powinny przyłożyć się do leczenia, ponieważ może to złagodzić wystąpienie powikłań COVID-19.

- Ja jestem osobą chorującą na nadciśnienie, w związku z tym i tak bym brał te leki bez względu na to, czy byłby koronawirus, czy nie. Zresztą brałem, zanim ktokolwiek pomyślał o pandemii. Natomiast prawda jest taka: pandemia jest dobrym momentem, żeby mówić wszystkim chorującym na choroby przewlekłe, że właściwe prowadzenie chorób przewlekłych zmniejsza ryzyko poważnych powikłań w przebiegu COVID-19. Oczywiście w niektórych sytuacjach, jak to mówią Rosjanie: "garbatego to dopiero grób wyprostuje" w związku z tym będą ludzie niereformowalni, którzy jak nie dbali o swoje zdrowie to nie będą tego robić dalej – mówi dr Dzieciątkowski.

Wirusolog zaznaczył, że do tej pory nie ma żadnego specyficznego leku, który by leczył koronawirusa.

- Wszystkie leki, których używamy w terapii COVID-19, są lekami wspomagającymi leczenie, a nie działającymi na samego koronawirusa – kwituje Dzieciątkowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze