Trwa ładowanie...

Łatwo wziąć za efekt upału. "Serce może być ofiarą, a nie sprawcą"

 Katarzyna Prus
18.07.2023 19:27
Kołatanie serca to nie tylko wynik upału i odwodnienia
Kołatanie serca to nie tylko wynik upału i odwodnienia (Getty Images)

Kołatanie serca, choć najczęściej kojarzone z problemami kardiologicznymi, może sygnalizować, że niewydolne są także inne narządy, np. wątroba czy nerki. - To cały wachlarz schorzeń, upał może takie problemy wywołać lub nasilać - ostrzega dr hab. n. med. Karolina Kędzierska-Kapuza.

spis treści

1. Nie tylko odwodnienie

Kołatanie serca to powszechny problem, który objawia się między innymi przyspieszonym biciem serca, a także osłabieniem, bólem głowy czy problemami z koncentracją. Choć najczęściej budzi skojarzenia ze schorzeniami kardiologicznymi, wcale nie musi oznaczać, że przyczyna tkwi w sercu.

Kardiolodzy ostrzegają przed konsekwencjami upału i odwodnienia, które mogą być dla sercowców tragiczne, ale kołatanie serca może też sygnalizować zupełnie inne problemy. Takie objawy może też dawać chora tarczyca, wątroba czy nerki. Co więcej, to może być także reakcja na leki.

Zobacz film: "Wysoki poziom trójglicerydów"

- Kołatanie serca to powszechny problem, który wcale nie musi oznaczać, że mamy dolegliwości kardiologiczne, choć takie najczęściej budzi skojarzenia. Może się okazać, że serce jest ofiarą, a nie sprawcą. Z kolei upał może, ale nie musi być katalizatorem takich problemów - tłumaczy w rozmowie z WP abcZdrowie dr hab. n.med. Karolina Kędzierska-Kapuza, internista, nefrolog, diabetolog.

Kołatanie serca to nie tylko objaw problemów kardiologicznych
Kołatanie serca to nie tylko objaw problemów kardiologicznych (Getty Images)

Kołatanie serca wiążę się często z odwodnieniem, o które w czasie upału bardzo łatwo. Najbardziej zagraża seniorom, zwłaszcza tym z chorobami przewlekłymi, i małym dzieciom, ale może przytrafić się każdemu.

- Problem jest często nie tylko w tym, że pijemy za mało, ale też, że pijemy niewłaściwe płyny, które nie dostarczają nam niezbędnych elektrolitów. W efekcie krew zaczyna gęstnieć i dochodzi do zaburzeń jonowych - mamy za mało kluczowych dla organizmu elektrolitów sodu, potasu i magnezu. Przez to tracimy siły i czujemy zmęczenie, bo spada nam ciśnienie. Przy spadku ciśnienia, serce zaczyna szybciej pracować, bo musi wykonać więcej pracy, by dostarczyć krew do wszystkich narządów. Ten mechanizm odczuwamy właśnie jako kołatanie serca - wyjaśnia lekarka.

Ekspertka zaznacza, że w ten sposób mogą dawać o sobie znać także inne choroby, z którymi zazwyczaj nie kojarzymy przyspieszonego rytmu serca.

- To może być cały wachlarz schorzeń - od chorych nerek, przez poważne schorzenia wątroby jak marskość, aż po anemię. Warto wiedzieć, że takie reakcje może też wywołać wiele leków. Upał i odwodnienie organizmu może je nasilać - podkreśla dr Kędzierska-Kapuza.

2. Tak chorują nerki, wątroba i tarczyca

- W przypadku chorych nerek mamy do czynienia z nadmiernym wydalaniem płynów, bo nerki tracą zdolność do zagęszczania moczu, a jednocześnie nadmiernie gromadzą potas. To także możemy odczuwać jako kołatanie serca. Podobnie jest przy anemii - zarówno tej spowodowanej niedoborem żelaza, jak i witaminy B12. Kiedy szpik nie pracuje tak, jak powinien, krew się rozrzedza, mamy za mało hemoglobiny, przez co serce zaczyna pracować szybciej przy najmniejszym nawet wysiłku - tłumaczy lekarka.

- Z kolei w przypadku marskości wątroby znaczenie ma nie tylko samo schorzenie, ale też leki, jakie się podaje na nadciśnienie wrotne, z którym zmagają się chorzy. To betablokery, które stosuje się także u pacjentów kardiologicznych. Dochodzi do paradoksalnego efektu: serce chce przyspieszyć, ale nie może, bo blokują to leki. Chory może więc odczuwać kołatanie serca, a potem może dojść do omdlenia, zwłaszcza, jeśli towarzyszy temu upał - dodaje ekspertka.

Efekt kołatania serca możemy obserwować także w przypadku chorej tarczycy (nadczynność tarczycy), jako objaw samej choroby, ale też reakcji na zbyt wysoką dawkę hormonów tarczycy, które podaje się takim pacjentom.

"Na początku - wyklucz problemy kardiologiczne, wykonując m.in. EKG. Zacznij także od ograniczenia tzw. stymulatorów, które mogą wywoływać tego typu dolegliwości. Mowa o stresie, niedosypianiu, paleniu, kofeinie (pod różną postacią) czy alkoholu. Następnie zastanów się, czy nie ma innych, głębszych i dodatkowych przyczyn kołatania" - zaznacza na Instagramie Katarzyna Szafirska, dietetyk kliniczny i specjalistka medycyny funkcjonalnej.

Dodaje, że poza przyczynami kardiologicznymi oraz ze strony nerek, wątroby czy tarczycy, za kołataniem serca mogą stać także:

  • przyczyny psychosomatyczne (m.in. stres, niepokój, zaburzenia lękowe, depresja),
  • zakażenia pasożytnicze,
  • zakażenie Helicobacter pylori,
  • obciążenie pleśniami, mykotoksynami,
  • nadmierna ekspozycja, nadwrażliwość na toksyny środowiskowe, w tym pestycydy, metale ciężkie, smog, domowe środki czyszczące, kosmetyki,
  • intensywne ćwiczenia,
  • używki (alkohol, nikotyna, narkotyki, energetyki, kawa),
  • nadmiar histaminy,
  • nadmiar witaminy D.

Kołatanie serca mogą wywołać także leki, ale nie tylko te stosowane u pacjentów z chorą tarczycą czy wątrobą.

Dietetyczka zwraca uwagę, że to może być to reakcja nawet na leki na przeziębienie i kaszel, które zawierają pseudoefedrynę, a także nadmiar suplementów z witaminą D.

3. Nie pomyl choroby z efektem upału

Jak więc nie pomylić kołatania będącego objawem choroby z reakcją organizmu na upał?

- Po pierwsze, gdy poczujemy, że serce bije szybciej niż zazwyczaj, powinniśmy zejść ze słońca i od razu napić się wody, a jeśli to możliwe - wrócić do domu i przygotować izotonik - wystarczy litr wody, szczypta soli, dwie płaskie łyżeczki miodu i trochę soku z cytryny. Pijemy powoli, małymi łykami i obserwujemy reakcje organizmu. Jeśli po takim nawodnieniu i odpoczynku zaczynają nam wracać siły, mija ból głowy, a serce nie bije już tak szybko, najprawdopodobniej oznacza to, że byliśmy odwodnieni - zaznacza dr Kędzierska-Kapuza.

- Ale nawet w takich przypadkach warto na wszelki wypadek zrobić badania morfologiczne i sprawdzić poziom glukozy, elektrolitów, kreatyniny pod kątem pracy nerek oraz wykonać próby wątrobowe - dodaje.

Jeśli jednak objawy nie mijają, nie należy zwlekać z wizytą u lekarza, tylko jak najszybciej wyjaśnić problem. - Nie musi to być schorzenie kardiologiczne, ale jeśli pójdziemy do kardiologa, a w badaniu EKG nie wyjdzie nic niepokojącego, to najpewniej lekarz zleci dodatkowe badania pod kątem innych dolegliwości. Jeśli kołatanie serca będzie bardzo niepokojące i gwałtowne, najlepiej od razu wezwać pomoc medyczną - zaznacza lekarka.

- Najbardziej mylącym objawem podczas upałów w przypadku chorób kardiologicznych jest duszność. Ten objaw towarzyszy nam naturalnie przy wysokich temperaturach, więc może uśpić naszą czujność. Tymczasem może to być oznaka bardzo poważnych stanów jak zawał, niewydolność serca czy zatorowość płucna, które wymagają szybkiej pomocy medycznej - przestrzega w rozmowie z WP abcZdrowie kardiolog dr hab. n. med. Michał Hawranek ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.

- Podwójnie ostrożne powinny być osoby, które nie miały wcześniej żadnych dolegliwości, ale są w grupie ryzyka, np. seniorzy. Pamiętajmy, że upał, który jest ogromnym obciążeniem dla organizmu, może przyspieszyć pierwsze manifestacje choroby - podkreśla lekarz.

Jak nie pomylić odwodnienia z problemem z sercem? - Najczęściej objawy odwodnienia to: kołatanie serca, ból głowy i osłabienie. Tak naprawdę każdy kolejny objaw powinien nas zaniepokoić, bo może sygnalizować poważniejszy problem. Zwłaszcza jeśli pojawi się ból w klatce piersiowej czy bardzo silne zawroty głowy lub silna duszność. W takich sytuacjach nie należy czekać z wezwaniem pomocy - zaznacza lekarz.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze