Maciej Dowbor zachorował. "To jednak zło w najczystszej postaci"
W połowie września Maciej Dowbor poinformował w mediach społecznościowych, że zmaga się z COVID-19. "Jeśli ktoś myślał, że to ścierwo poszło w cholerę, to jesteście w błędzie. Nieeee" - zaczął bez ogródek i zaapelował do swoich fanów.
W tym artykule:
"Zaczyna się niewinnie"
W Polsce rozpoczął się już sezon zwiększonej zachorowalności na COVID-19. Eksperci podkreślają, że wraz z nadejściem chłodniejszych miesięcy i częstszym przebywaniem w zamkniętych pomieszczeniach wirus łatwiej się rozprzestrzenia. Coraz częściej notuje się ogniska zakażeń w szkołach, zakładach pracy i placówkach ochrony zdrowia.
Do objawów najczęściej zgłaszanych przez pacjentów należą gorączka, kaszel, bóle mięśni i gardła, a także osłabienie przypominające grypę. Lekarze apelują, by nie bagatelizować nawet łagodnych symptomów i w razie potrzeby wykonywać testy diagnostyczne.
O chorobie w poście opublikowanym na instagramowym koncie przypomniał też m.in. dziennikarz i prezenter telewizyjny Maciej Dowbor, który zapozował do zdjęcia z szybkim testem antygenowym combo wykrywającym trzy infekcje wirusowe: covid-19, grypę oraz RSV. Jak wynika z badania, Dowbor przechodzi właśnie koronawirusa.
Sprawdziliśmy warszawskie SOR-y
"Jeśli ktoś myślał, że to ścierwo poszło w cholerę, to jesteście w błędzie. Nieeee. To nie jest ciąża… To niestety cholerny COVID!!! Zaczyna się niewinnie, katarek, lekko gorsze samopoczucie, ale jest to jednak zło w najczystszej postaci…" - napisał przy fotografii.
Dziennikarz zaapelował także, by nie ignorować objawów choroby. "Badajcie się jak tylko poczujecie, że coś nie gra!! Bo ja miałem w tym tygodniu tysiące planów, ale w tej sytuacji robię sobie trochę luzu, odpuszczam sport, zrzucam robotę, bo nie chce nikogo zarazić ani sobie zafundować jakiś zbędnych powikłań…" - dodał.
Dlaczego diagnozowanie COVID-19 ma znaczenie?
Diagnozowanie koronawirusa ma ogromne znaczenie, ponieważ pozwala szybko odróżnić tę infekcję od innych chorób o podobnych objawach, takich jak grypa czy przeziębienie. Wczesne wykrycie zakażenia umożliwia nie tylko wdrożenie właściwego leczenia i monitorowanie stanu zdrowia pacjenta, ale także ograniczenie ryzyka powikłań, zwłaszcza u osób starszych i przewlekle chorych. Dzięki potwierdzeniu obecności wirusa można również podjąć odpowiednie środki ostrożności, by nie narażać rodziny, współpracowników czy osób szczególnie wrażliwych na ciężki przebieg choroby.
Świadomość, że to właśnie COVID-19 jest przyczyną objawów, pomaga podejmować odpowiedzialne decyzje zdrowotne i społeczne, które mają wpływ na bezpieczeństwo całej społeczności.
Warto dodać, że według danych WHO i innych źródeł oficjalnych, dotychczas potwierdzono około 7 milionów zgonów związanych bezpośrednio z COVID-19 na całym świecie.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: Instagram, WHO
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.