Małpia ospa. Testu nie zrobisz na własną rękę. Jak sprawdzić zakażenie?

Testu na małpią ospę nie da się zrobić na własną rękę. Próbki do badań pobrane od pacjentów z podejrzeniem zakażenia mają trafiać do laboratorium Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB. Wcześniej lekarze muszą zgłosić takiego pacjenta do sanepidu.

Próbki do badań od pacjentów podejrzanych o zakażenie są pobierane w szpitaluPróbki do badań od pacjentów podejrzanych o zakażenie są pobierane w szpitalu
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Prus

Test na małpią ospę tylko po zgłoszeniu przez lekarza

Testy PCR w kierunku zakażenia wirusem małpiej ospy będą wykonywane po wcześniejszym zgłoszeniu. Lekarz, który podejrzewa zakażenie u pacjenta zgłasza to do sanepidu. Takich badań nie można wykonać na własną rękę, tak jak to było w przypadku SARS-CoV-2.

- Jeśli po wnikliwym wywiadzie i ocenie objawów stwierdzimy, że pacjent może być zakażony, zgłaszamy takie podejrzenie do sanepidu. Na oddziale pobieramy próbki do badań (próbki krwi i wydzieliny z pęcherzyków, które pojawiają się na ciele chorego - przyp. red.), które wysyłamy do PZH. Tam odbywa się cała diagnostyka. Wyniki testu są oczywiście przesyłane do szpitala, w którym leży diagnozowany pacjent - tłumaczy dr n. med. Sławomir Kiciak, kierownik oddziału chorób zakaźnych dla dorosłych w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. kard. Stefana Wyszyńskiego w Lublinie.

- Test PCR będzie wykonywany w laboratorium PZH. Nie ma potrzeby, żeby tworzyć sieć laboratoriów, jak to było w przypadku SARS-CoV-2, bo nie spodziewamy się aż takiej skali zachorowań - dodaje lekarz.

Objawy małpiej ospy
Objawy małpiej ospy © wp.pl

Lakoniczne wytyczne GIS w sprawie małpiej ospy

Przypomnijmy, że to minister zdrowia zobowiązał lekarzy do zgłaszania każdego podejrzenia zakażenia małpią ospą i każdego potwierdzonego przypadku. Rozporządzenie w tej sprawie zostało wydane pod koniec maja, razem z innym wprowadzającym obowiązek hospitalizacji osób zakażonych podejrzanych o zakażenie oraz trzytygodniową kwarantannę w przypadku narażenia na zakażenie.

Bardzo lakoniczne są wytyczne GIS dotyczące diagnostyki małpiej ospy. MZ o tym nie wspomina, a przecież to kluczowe, by wyłapać pierwsze zakażenia w Polsce.

Testy na małpią ospę będą wykonywane w laboratorium PZH
Testy na małpią ospę będą wykonywane w laboratorium PZH © Getty Images

"Zasady diagnostyki laboratoryjnej w stosunku do pacjentów hospitalizowanych, w tym pobierania, przechowywania oraz pakowania do transportu próbek klinicznych od osób z podejrzeniem ospy małpiej należy – z uwzględnieniem wyników już przeprowadzonej diagnostyki różnicowej – ustalać w porozumieniu z Zakładem Wirusologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH Państwowego Instytutu Badawczego" - czytamy w komunikacie GIS.

Według wirusologa, prof. Krzysztofa Pyrcia, brak jasnego przekazu ze strony resortu zdrowia i sanepidu już wyrządził szkodę.

- Wiadomo, że jeśli nie ma oficjalnych, rzetelnych informacji, które ostudziłyby emocje, to pojawia się fala fake newsów. W tym momencie nie ma jeszcze realnego zagrożenia epidemią, bo mamy kilkaset przypadków potwierdzonych na całym świecie. Nie każdy to jednak wie, więc ludzie mają prawo czuć się zagrożeni, jak w przypadku każdej nowej choroby - zwraca uwagę ekspert w rozmowie z WP abcZdrowie.

Eksperci nie mają wątpliwości. Wirus w końcu pojawi się w Polsce

- Nie jest kwestią ''czy'', tylko raczej ''kiedy'' pojawi się pierwszy przypadek w Polsce - twierdzi dr Paweł Grzesiowski, immunolog i pediatra. - Polska nie jest krajem w żaden sposób uprzywilejowanym. Jeśli wirus jest już w Czechach, jest w Niemczech, to dlaczego ma nie być w Polsce? To jest tylko kwestia ewentualnych kontaktów. Z tego, co widzimy, wirus przenosi się na razie głównie drogą kontaktów bezpośrednich, więc jeśli jakiś Polak był np. na Wyspach Kanaryjskich czy w Hiszpanii, czy w Portugalii, czy w Anglii - to trudno wykluczyć możliwość przeniesienia tej choroby.

Wątpliwości nie ma również prof. Miłosz Parczewski, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych, Tropikalnych i Nabytych Niedoborów Immunologicznych w Szczecinie.

- Patrząc na to, że zaczyna się sezon podróży, sezon wakacyjny, jest stosunkowo ciepło, i że w Europie tych przypadków jest coraz więcej, z wysokim prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można powiedzieć, że małpia ospa do Polski dotrze - komentował ekspert w rozmowie z WP abcZdrowie.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tych leków nadal brakuje. GIF aktualizuje listę
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Tabletki zamiast czekoladek? Taki prezent może się skończyć pobytem w szpitalu
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Mogą zaszkodzić zdrowiu. "Jedne z najczęściej stosowanych leków"
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent powołał Radę Zdrowia. Na jej czele stanął Piotr Czauderna
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Prezydent podpisał nowelizację ustawy o Funduszu Medycznym. "Nie ma i nie było mojej zgody"
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Popularna przekąska zbawienna dla mózgu. Naukowcy potwierdzają
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego o nieprzygotowaniu do wojny. "To nasza 'pięta achillesowa'"
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Regularnie dostarczasz kwasów omega-3? Takie są skutki dla mózgu i serca
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Wirusy atakują układ pokarmowy. "Mamy trzykrotny wzrost przypadków"
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Nietypowe objawy miażdżycy. Ten znak ma nawet 75 proc. chorych
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Sieć wycofuje partię cytryn. Należy je zwrócić do sklepu lub wyrzucić
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"
Limitowanie badań znów zagrozi pacjentom. "Nie chcemy umierać w kolejkach"