Mówi, jak usunąć ość z gardła. Ekspert przestrzega przed najczęstszym błędem
Polska tradycja kulinarna nakazuje, by na wigilijnym stole nie zabrakło ryb, a karp zajmuje wśród nich szczególne miejsce. To symbol nie tylko świątecznej uczty, lecz także wielowiekowej tradycji. Niemniej jednak spożywanie karpia wiąże się z pewnym ryzykiem. Aby uniknąć nieprzyjemnych, a nawet groźnych konsekwencji, warto wiedzieć, jak właściwie postąpić w sytuacji kryzysowej.
W tym artykule
Niebezpieczeństwo zadławienia się ością
Zadławienie się ością to problem, który może spotkać każdego, niezależnie od doświadczenia w jedzeniu ryb. Najczęstszym objawem jest ostry ból w gardle, nasilający się podczas przełykania. Popularną metodą radzenia sobie z zaklinowaną ością jest zjedzenie kawałka suchego chleba, co według wielu osób pomaga w jej usunięciu. Jednak eksperci, w tym ratownik medyczny Jarosław Bąk, przestrzegają przed takim podejściem.
- Owszem, w przypadku naprawdę małych ości ta metoda może zadziałać. Nigdy jednak nie mamy pewności, jak dużą ość połknęliśmy i gdzie dokładnie się zaklinowała, dlatego stanowczo odradzam takie działania – mówił w rozmowie z WP abcZdrowie ratownik medyczny z placówki Żagiel Med.
Taka sytuacja może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak stan zapalny czy nawet sepsa. W skrajnych przypadkach, szczególnie gdy ość jest duża, istnieje ryzyko uduszenia.
Dlaczego warto jeść ryby na śniadanie?
Pierwsza pomoc krok po kroku
Jeśli dojdzie do zadławienia się ością, kluczowe jest zachowanie spokoju. Panika może jedynie pogorszyć sytuację. Osoba udzielająca pomocy powinna najpierw ocenić, czy jest w stanie samodzielnie podjąć odpowiednie działania, czy konieczne będzie wsparcie innych.
Podczas próby usunięcia ości najważniejsze jest:
zlokalizowanie ości: przy pomocy latarki należy zajrzeć do gardła poszkodowanego, by dokładnie ocenić, gdzie znajduje się ość,
wyjęcie ości: jeśli ość jest widoczna, można spróbować delikatnie uchwycić ją pęsetą i wyciągnąć,
profesjonalna pomoc: gdy ość jest wbita zbyt głęboko lub nie można jej uchwycić, należy jak najszybciej wezwać karetkę lub udać się na SOR.
Specjaliści dysponują odpowiednim sprzętem i doświadczeniem, by bezpiecznie usunąć ość.
Jak unikać zagrożenia?
Zapobieganie jest najlepszym sposobem ochrony przed zadławieniem się ością. Podczas świątecznej kolacji warto przestrzegać kilku prostych zasad:
dokładne sprawdzanie ryby: przed spożyciem upewnijmy się, że w daniu nie ma ości,
dobre oświetlenie: mocne światło ułatwia dostrzeżenie nawet najmniejszych ości,
unikanie rozmów w trakcie jedzenia: mówienie podczas spożywania ryby zwiększa ryzyko, że ość dostanie się do dróg oddechowych.
Choć ryba jest nieodłącznym elementem wigilijnego stołu, warto spożywać ją z rozwagą. Zachowajmy czujność przy każdym kęsie i uczmy się zasad udzielania pierwszej pomocy. Ci, którzy za karpiem z uwagi na ości nie przepadają, mogą zamiast niego postawić na świątecznym stole jeden z gatunków ryb tj. łosoś, dorsz, halibut, a nawet mintaj czy morszczuk.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.