Trwa ładowanie...

Nadzieja dla cierpiących na migrenę. Ale naukowcy ostrzegają

Ketamina obiecującym lekiem na przewlekłą migrenę
Ketamina obiecującym lekiem na przewlekłą migrenę (Getty Images)

Zaskakujące osiągnięcia w dziedzinie leczenia przewlekłych migren. Badania wykazały, że ketamina podawana w aerozolu do nosa może stanowić nową, skuteczną terapię dla osób cierpiących na migreny oporne na leczenie. Naukowcy podkreślają jednak, że nie jest to rozwiązanie dla każdego.

spis treści

1. Ketamina na przewlekłą migrenę

Nowe badania wskazują na potencjalne korzyści z użycia ketaminy w formie aerozolu do nosa jako terapii dla osób z przewlekłą migreną, która nie reaguje na inne formy leczenia - zgodnie z najnowszym wydaniem czasopisma "Regional Anesthetic & Pain Medicine". Jak zauważają autorzy, jest to wygodniejsza alternatywa dla dożylnego wlewu, który jest obecnie najczęściej stosowaną metodą podawania tego leku.

Dodają jednak, że z powodu potencjalnego ryzyka nadużywania, terapia donosowa powinna być dostępna tylko dla tych, którzy nie odnieśli sukcesu z innymi metodami leczenia.

Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Wiele wcześniejszych badań wykazało, że ketamina podawana dożylnie może być skuteczna w leczeniu przewlekłego bólu głowy, w tym migreny i bólu klastrowego. Nie było jednak jasne, czy substancja ta może być równie skuteczna w leczeniu przewlekłej migreny, która jest oporna na leczenie.

Aby to ustalić, neurolodzy z Thomas Jefferson University w Filadelfii przeprowadzili retrospektywną analizę wyników i doświadczeń pacjentów z przewlekłą migreną, którzy stosowali ketaminę donosowo od stycznia do lutego 2020 roku.

Badanie objęło 242 pacjentów (średni wiek 44 lata), z których 169 zgodziło się na wywiad. Większość (67,5%) doświadczała bólu głowy codziennie, a prawie 85 proc. próbowało w swoim życiu więcej niż trzy rodzaje leków zapobiegawczych.

Najczęstszymi powodami chęci zastosowania nowej terapii były: niepełna skuteczność doraźnych leków przeciwbólowych (59 proc. osób) i leków profilaktycznych (31 proc.), wyraźne korzyści po wcześniej zastosowanej ketaminie dożylnej (22,5 proc.) oraz nieskuteczność dożylnie podawanej lidokainy (22,1 proc.).

2. 50 proc. badanych odczuwa dużą poprawę dzięki terapii

Podczas badania pacjenci używali aerozolu z ketaminą średnio przez 10 dni w miesiącu:

  • prawie połowa (49 proc.) stwierdziła, że spray był "bardzo skuteczny",
  • 39,5 proc. uznało go za "nieco skuteczny",
  • ponad jedna trzecia (35,5 proc.) przyznała, że jakość ich życia jest teraz "znacznie lepsza".

W porównaniu z innymi lekami doraźnymi 43 proc. uczestników uznało aerozol do nosa za "dużo lepszy", blisko 30 proc. za "nieco lepszy".

Prawie 3/4 badanych stwierdziło, że dzięki ketaminie używa mniej leków przeciwbólowych. Zdecydowana większość badanych zadeklarowała, że chce zostać przy tej metodzie po zakończeniu eksperymentu.

Jeśli chodzi o działania niepożądane, to zgłosiło je blisko 3/4 uczestników. Najczęściej było to zmęczenie, prawie równie często niewyraźne widzenie, a czasami dezorientacja, wyraziste sny i halucynacje. Wszystkie te objawy były tymczasowe.

3. Lek może uzależniać

Obecnie aerozol ketaminy do nosa nie jest oficjalnie zatwierdzony do użycia. Badacze zaznaczają, że jeżeli taka forma aplikacji zostanie zatwierdzona, to ułatwi to życie wielu pacjentom, gdyż wlewy dożylne z ketaminy wymagają stałego nadzoru specjalisty do doboru dawki oraz monitorowania potencjalnych skutków ubocznych. To ogranicza możliwość zastosowania tej terapii w przychodniach, a zwłaszcza w domu.

Jednak naukowcy przestrzegają przed możliwością uzależnienia, co jest częstym problemem w przypadku leków podawanych donosowo, szczególnie biorąc pod uwagę, że ketamina sama w sobie ma potencjał uzależniający. Badanie wykazało, że 23 osoby stosowały spray codziennie, a 37 używało go więcej niż 15 dni w miesiącu, mimo że ból ustępował przy znacznie rzadszym użyciu.

"Dlatego potrzebne jest ostrożne i indywidualne podejście, ponieważ niektórzy mogą wymagać częstych dawek ketaminy, podczas gdy inni mogą ją nadużywać" – ostrzegają naukowcy.

"Specjaliści powinni rozważyć tę formę terapii tylko dla pacjentów z migreną, którzy osiągnęli wysoki stopień niepełnosprawności z powodu swojej choroby".

Jak podkreślają badacze, "donosowa ketamina ma duży potencjał; w warunkach ambulatoryjnych może dostarczyć ulgi w bólu z minimalnymi skutkami ubocznymi dla osób z przewlekłą migreną oporną na leczenie".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także:

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze