Nie popełniaj tego błędu pod prysznicem. Przyspiesza tętno, obniża ciśnienie
Po ciężkim dniu marzymy o gorącej kąpieli albo długim prysznicu. Ciepła woda odpręża mięśnie, poprawia nastrój i daje chwilę przyjemności. Jednak dermatolodzy ostrzegają - zbyt wysoka temperatura wody może przynieść więcej szkody niż pożytku.
W tym artykule:
Skóra - delikatna bariera ochronna
Skóra to największy organ naszego ciała. Chroni nas przed promieniowaniem słonecznym, bakteriami, wirusami i zanieczyszczeniami. Uczestniczy też w regulacji temperatury i wytwarza witaminę D3. Ta niezwykła bariera składa się z dwóch warstw: naskórka i skóry właściwej.
To właśnie naskórek odpowiada za utrzymanie szczelności skóry. Naturalne pH skóry jest lekko kwaśne - i takie warunki sprzyjają dobrym bakteriom, które wzmacniają jej strukturę i chronią przed infekcjami. Niestety, gorąca woda zaburza ten delikatny balans.
- Zbyt długie przebywanie pod gorącym prysznicem nie tylko prowadzi do uszkodzenia skóry, ale może również spowodować obniżenie ciśnienia krwi, co w skrajnych przypadkach skutkuje omdleniami - mówi dr Max Maddahali cytowany przez portal "Express".
Sprawdziliśmy warszawskie SOR-y
Co robi z nami gorąca woda?
- Podnosi pH skóry - im bardziej neutralne środowisko, tym większa szansa, że chorobotwórcze bakterie, takie jak gronkowiec złocisty, będą się namnażać.
- Wysusza skórę - gorąca kąpiel wyciąga wilgoć ze skóry i nasila pocenie, co prowadzi do odwodnienia i uczucia ściągnięcia.
- Wpływa na krążenie - może obniżać ciśnienie krwi, a jednocześnie przyspieszać tętno. To istotna informacja dla osób z problemami sercowo-naczyniowymi.
- Pobudza reakcje zapalne - ciepło zwiększa wydzielanie histaminy i cytokin, co często kończy się swędzeniem, a u niektórych nawet pokrzywką.
W 2022 roku w "Journal of Clinical Medicine" opublikowano prospektywne badanie, w którym oceniano wpływ gorącej i zimnej wody na funkcję bariery naskórkowej. Pięćdziesięciu zdrowych ochotników zanurzało dłonie w wodzie o temperaturze ok. 41°C lub 11°C przez dziesięć minut, a następnie mierzono transepidermalną utratę wody (TEWL), pH skóry oraz poziom zaczerwienienia. Okazało się, że gorąca woda powodowała znacznie silniejsze zaburzenia bariery ochronnej niż zimna - istotnie zwiększała utratę wilgoci, podnosiła pH skóry i wywoływała większe podrażnienia.
Autorzy badania podkreślili, że częsta ekspozycja na gorącą wodę może sprzyjać suchości, nadwrażliwości i pogorszeniu kondycji skóry, dlatego w codziennej pielęgnacji zaleca się stosowanie raczej letniej lub chłodnej wody.
Kto powinien szczególnie uważać?
Na bardzo gorące kąpiele muszą uważać osoby z:
- wrażliwą skórą,
- atopowym zapaleniem skóry, egzemą czy łuszczycą,
- trądzikiem różowatym i pospolitym,
- przewlekłą pokrzywką.
U nich gorąca woda niemal zawsze prowadzi do pogorszenia objawów i zaostrzeń choroby.
Jak kąpać się mądrzej?
- Zamiast wrzątku wybierz ciepłą wodę - komfortową, ale nie parzącą.
- Skróć czas kąpieli i prysznica - im krócej, tym lepiej dla skóry.
- Unikaj gąbek i myjek - mogą być siedliskiem bakterii.
- Po kąpieli nie pocieraj skóry, tylko delikatnie osusz ręcznikiem.
- Stosuj odpowiednie kosmetyki nawilżające - najlepiej takie, które łączą emolient (np. ceramidy), humektant (np. kwas hialuronowy) i okluzję (np. wazelinę czy masło kakaowe).
Jeśli mimo stosowania kremów i zmiany nawyków po gorącej kąpieli wciąż odczuwasz swędzenie, suchość lub pojawia się wysypka, warto skonsultować się z dermatologiem.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródło: Independent, Express, Impact of Water Exposure and Temperature Changes on Skin Barrier Function, Journal of Clinical Medicine, 2022
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.