Trwa ładowanie...

Nieuzasadnione wezwania karetek. Wiesz, co za to grozi?

Avatar placeholder
16.04.2019 12:22
Nieuzasadnione wezwania karetek. Wiesz, co za to grozi?
Nieuzasadnione wezwania karetek. Wiesz, co za to grozi? (123rf.com)

Niedawno było głośno o ratownikach medycznych z Olsztyna, którzy przyjechali karetką, żeby uratować.... manekina. Według szacunków nawet 30 proc. wezwań pogotowia ratunkowego jest nieuzasadnionych. Jakie są tego konsekwencje?

1. ''Jest sama w domu, zażyła leki i nie można się z nią skontaktować''

Kilka dni temu do Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego zadzwonił młody mężczyzna. Według jego relacji, narzeczona, z którą miał się spotkać jest zamknięta w mieszkaniu. Nie ma z nią kontaktu, prawdopodobnie zażywała jakieś leki.

Czy wiesz, kiedy możesz wezwać pogotowie?
Czy wiesz, kiedy możesz wezwać pogotowie? [4 zdjęcia]

Piaseczno. Dyspozytor odbiera dramatyczne wołanie o pomoc. Pacjent przechodzi zawał serca, przestaje

zobacz galerię

Oprócz karetki na miejsce pojechały też inne służby - straż pożarna i policja. Ratownicy nie wykluczali, że do mieszkania trzeba będzie się dostać przy użyciu siły. Nie spodziewali się też widoku, jaki zastaną po przyjeździe na miejsce.

Zobacz film: "Leczyli ją na depresję. Choruje na boreliozę"

Jak podaje portal eswinoujscie.pl przed blokiem spotkali mężczyznę z walizkami - to on wzywał karetkę. Mieszkanie otworzyła jego była już narzeczona, zdziwiona widokiem służb mundurowych. Co się okazało? Mężczyzna chciał się na niej zemścić za to, że wyrzuciła go z domu.

Mściwego narzeczonego policja zabrała na komisariat. Zostanie ukarany za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych. Rtownicy przyznali, że to jedno z najbardziej zaskakujących wezwań, z jakim się spotkali.

2. Nagłe pogorszenie się zdrowia

Dyspozytorzy Pogotowia Ratunkowego, często też odbierają telefony od osób, które mają duszności, wysypki, bóle w klatce piersiowej, mocne bóle czy zawroty głowy. Na miejscu okazuje się, że osoba wzywająca, owszem ma silną wysypkę, ale od dwóch tygodni, bo prawdopodobnie jest na coś uczulona. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Ratownicy wyjeżdżają też często do osób pijanych i bezdomnych. Czasem dochodzi do takich kuriozalnych sytuacji jak w Olsztynie. Ratownicy medyczni dostali wezwanie, że w krzakach niedaleko ulicy, leży nieprzytomna osoba i nie ma z nią kontaktu. Trudno, żeby było inaczej - ''osoba'' nie miała tułowia, ponieważ była zwykłym sklepowym manekinem.

3. Co powiedzieć, żeby karetka przyjechała?

W sieci krąży też sporo poradników dotyczących skutecznego wezwania karetki. Co powiedzieć dyspozytorowi, żeby nie mógł odmówić wysłania karetki? Ludzie często skarżą się na ból w klatce piersiowej, duszności, utratę przytomności. Na miejscu często okazuje się, że pacjenci są przeziębieni, a ból w klatce piersiowej pojawia się podczas kaszlu.

Kolejną dolegliwością wytrychem są ''silne duszności i problemy z sercem'', co od razu sugeruje, że pacjent może mieć zawał serca. Te dolegliwości są często wykorzystywane przez osoby, którym kończą się tabletki, albo mają skierowanie na badania i liczą, że jak przyjadą karetką do szpitala, to szybciej się na te badania dostaną.

Zobacz też: Wezwanie karetki pogotowia - w praktyce nie takie proste

Dyspozytorzy nie zawsze potrafią odróżnić stan zagrożenia życia od zwykłego lenistwa czy złośliwości pacjentów. Za każdym razem ryzykują, że znajdzie się ktoś, kto w danym momencie będzie bardziej potrzebował pomocy medycznej, ale nie uzyska jej w odpowiednim czasie, bo załoga karetki będzie blokowana przez dwutygodniową wysypkę.

4. Co grozi za bezpodstawne wezwanie karetki?

Kara za bezpodstawne wezwanie karetki (i innych służb) opisana jest w art. 66 par. 1 kodeksu wykroczeń. Możemy tam przeczytać:

Kto:

  1. Chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej lub organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,

  2. umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego – podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.

Ratownicy rozumieją, że osoby wzywające karetkę często nie potrafią poprawnie określić stanu zdrowia poszkodowanego, często też boją się o swoich bliskich i o to, czy ich stan gwałtownie się nie pogorszy.

Są jednak takie osoby, które z wyrachowaniem, a czasem i złośliwością dzwonią po karetkę, bo to ''ich psi obowiązek, żeby być na wezwanie''. I dla takich ludzi właśnie przewidziano kary.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dowiedz się więcej:

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze