Trwa ładowanie...

"Paliwo" dla komórek rakowych. Sprzyja nowotworom i przyspiesza powstawanie przerzutów

Avatar placeholder
11.09.2024 16:46
Badacze z Duke Cancer Institute w Stanach Zjednoczonych odkryli, że podwyższony poziom cholesterolu może nie tylko sprzyjać powstawaniu raka
Badacze z Duke Cancer Institute w Stanach Zjednoczonych odkryli, że podwyższony poziom cholesterolu może nie tylko sprzyjać powstawaniu raka (Getty Images)

Cholesterol od dawna kojarzony jest z problemami sercowo-naczyniowymi, takimi jak miażdżyca czy udar mózgu. Jednak najnowsze badania naukowe sugerują, że jego nadmiar może również wpływać na ryzyko rozwoju nowotworów, zwłaszcza raka piersi i czerniaka.

spis treści

1. Cholesterol paliwem dla komórek nowotworowych

Badacze z Duke Cancer Institute w Stanach Zjednoczonych odkryli, że podwyższony poziom cholesterolu może nie tylko sprzyjać powstawaniu raka, ale także pogarszać prognozy dla pacjentów już zmagających się z tą chorobą.

Cholesterol, a szczególnie jego "zła" frakcja LDL (lipoproteiny o niskiej gęstości), znana jest z negatywnego wpływu na zdrowie. Odkładanie się cholesterolu w naczyniach krwionośnych prowadzi do powstawania blaszek miażdżycowych, co zwiększa ryzyko udaru czy zawału serca.

Badania wskazują, że cholesterol może pełnić również rolę "paliwa" dla komórek nowotworowych.

Zobacz film: "Niebezpieczne tłuszcze trans"

Komórki nowotworowe w procesie tworzenia przerzutów są narażone na stres, który teoretycznie powinien prowadzić do ich zniszczenia. Niemniej jednak część z tych komórek zamiast ginąć, zyskuje zdolność do pokonywania mechanizmów obronnych organizmu.

Profesor Donald P. McDonnell z Duke University School of Medicine tłumaczy, że cholesterol dostarcza komórkom nowotworowym tej "zdolności przetrwania", co umożliwia im szybsze tworzenie przerzutów.

2. Profilaktyka raka

Podwyższony poziom cholesterolu w organizmie może wpływać na rozwój konkretnych typów nowotworów, takich jak rak piersi czy czerniak. Dlatego pacjenci z wysokim poziomem frakcji LDL mogą mieć gorsze rokowania.

Co więcej, podwyższony poziom cholesterolu prowadzi do osłabienia układu odpornościowego, co zwiększa podatność organizmu na różne choroby, w tym nowotwory. Oznacza to, że utrzymywanie prawidłowego poziomu jest kluczowe nie tylko dla zdrowia serca, ale także w profilaktyce nowotworowej.

Zbyt wysoki poziom cholesterolu najczęściej wynika z nieodpowiedniej diety oraz stylu życia, ale mogą za niego odpowiadać również czynniki genetyczne czy inne schorzenia.

Dieta odgrywa zatem kluczową rolę w profilaktyce nowotworowej. Spożywanie zdrowych, niskotłuszczowych produktów, takich jak warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe i ryby, może nie tylko obniżyć poziom cholesterolu, ale również zmniejszyć ryzyko rozwoju nowotworów.

3. Nowe możliwości leczenia

Odkrycie zależności między poziomem cholesterolu a rakiem otwiera nowe perspektywy w terapii onkologicznej. Profesor McDonnell podkreśla, że obniżenie poziomu cholesterolu to krok w dobrą stronę, który może nie tylko poprawić ogólny stan zdrowia, ale także zwiększyć skuteczność terapii nowotworowych.

Badania nad cholesterolem i jego wpływem na rozwój nowotworów mogą w przyszłości doprowadzić do opracowania nowych strategii terapeutycznych, które pomogą w walce z rakiem. Jednym z rozważanych kierunków jest blokowanie dostępu cholesterolu do komórek nowotworowych, co mogłoby zmniejszyć ich zdolność do tworzenia przerzutów i przetrwania w organizmie pacjenta.

Cholesterol, choć niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu, w nadmiarze może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych. Dlatego utrzymanie prawidłowego poziomu za pomocą diety i stylu życia jest kluczowe w profilaktyce nowotworowej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Oceń jakość naszego artykułu: Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
12345
Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze