Plastry na stwardnienie rozsiane
Po pozytywnych wynikach testów na szczurach, opracowany w Łodzi lek na stwardnienie rozsiane przechodzi do fazy badań klinicznych. Lek w formie wygodnych plastrów znacznie łagodzi przebieg choroby i ułatwia życie osób na nią cierpiących.
1. Zalety nowego leku na stwardnienie rozsiane
Stosując lek w plastrach chory nie musi codziennie przyjmować zastrzyków, wystarczy raz w miesiącu odwiedzić szpital, aby zmienić plaster. Osoby stosujące nowy lek podkreślają brak efektów ubocznych nowej terapii. W przypadku innych leków dochodziło do niekorzystnego działania składników aktywnych farmaceutyku na cały układ odpornościowy. Nowe plastry nie dają takiego efektu.
2. Działanie plastrów
Przy stwardnieniu rozsianym chorobotwórcze limfocyty atakują osłonę włókien nerwowych – mielinę. Przyklejane na skórę plastry stopniowo uwalniają antygeny, które łączą się z komórkami Largenhansa, czyli rodzajem komórek układu odpornościowego, a następnie dostają się do węzłów chłonnych. Tam komórki z antygenami wchodzą w kontakt ze szkodliwymi leukocytami, dzięki czemu chorobotwórcze białe krwinki nie stanowią już aż tak dużego zagrożenia. Jednocześnie leki nie ma niekorzystnego wpływu na pozostałe komórki układu immunologicznego.
3. Potencjał nowego leku
Plastry na stwardnienie rozsiane poprawiają jakość życia chorych. Chociaż nie ma możliwości wyleczenia choroby, nowy lek pozwala znacznie zahamować jej rozwój w ciągu roku od rozpoczęcia jego stosowania.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.