Pokonać raka przed czterdziestką
Młode, piękne, wykształcone. Wszystkie zachorowały na nowotwór jelita grubego bardzo wcześnie, bo przed czterdziestym rokiem życia. "Przecież, to choroba ludzi starych, prawda?" - pytała Laura swojego lekarza po usłyszeniu diagnozy. Prawda? Nie do końca.
Cichy zabójca
Statystyki nie pozostawiają złudzeń. W Polsce wyraźnie zauważa się wzrost zachorowań na raka jelita grubego. W roku 2016 odnotowano 19 tys. przypadków zachorowań. Prognozy przewidują, że w roku 2030 będzie to 27 tys. To wzrost prawie o 50 proc. w ciągu zaledwie 15 lat.
Rak jelita grubego jest drugim najczęściej rozpoznawanym nowotworem w Polsce. Pierwszym w Europie. Stanowi również drugą przyczynę zgonów onkologicznych w naszym kraju. Jeśli uważałeś, że choroba dotyka przede wszystkim mężczyzn w podeszłym wieku, to byłeś w ogromnym błędzie.
Badania opublikowane w "Journal of the American Medical Association" (JAMA) wykazały, że liczba młodych mężczyzn i kobiet w wieku 20-49 lat, u których diagnozuje się raka jelita grubego wzrasta. Do roku 2030 liczba pacjentek w wieku 20-34 lat z rozpoznanym nowotworem okrężnicy wzrośnie o 90 proc.
1. Laura, zdiagnozowana w wieku 28 lat
To było słoneczne listopadowe popołudnie. Osiem lat temu. Środa. Laura była wtedy na siłowni. Pamięta ten dzień, jakby to było wczoraj. Jej trener osobisty wyczuł guzek w jej podbrzuszu. Przejęła się. Tego samego dnia poszła na prywatną wizytę do gabinetu swojego lekarza. Czy miała jakiekolwiek niepokojące objawy? Wzdęcia, ból brzucha... Ale przecież takich dolegliwości od czasu doświadcza każdy…
Lekarze odkryli niski poziom albumin. To było dziwne – przecież Laura po każdym treningu przyjmowała białko, a treningi odbywały się codziennie. Piękna sylwetka, umięśniony brzuch. Dbała o swój wygląd, nie jadła przetworzonej żywności, od roku była na diecie wegetariańskiej. Gdy zdiagnozowano u niej raka okrężnicy w stadium IIa, zapytała - Przecież, to choroba ludzi starych, prawda?...
Laura przeszła operację usunięcia węzłów chłonnych i 12 centrymetrów okrężnicy. Rak nie rozprzestrzenił się. Nie potrzebowała chemioterapii. Najtrudniejszy był jednak czas rekonwalescencji. Musiała zrezygnować z treningów, zmienić dietę. Nie poddała się. Nawet podczas mycia zębów wykonywała proste ćwiczenia. Chciała odzyskać dawne życia. Pragnęła wejść na bieżnię, przepłynąć 100 basenów. Udało się. Dziś blizna już się zagoiła, a ona znowu dumnie prezentuje swoje smukłe ciało w bikini.
Czynniki ryzyka rozwoju raka jelita grubego
Pierwszą grupę stanowią czynniki epidemiologiczne, do których możemy zaliczyć wiek (szczyt zapadalności przypada na 75. rok życia), mała aktywność fizyczna, zwiększona masa ciała, rasa biała oraz czynniki geograficzne (nowotwór znacznie częściej występuje w Europie, Japonii, Australii czy Ameryce Północnej niż w Afryce i Azji).
Drugą są tak zwane czynniki jelitowe: występowanie raka jelita grubego wśród krewnych 1. stopnia, uwarunkowane genetycznie zespoły chorobowe prowadzące do rozwoju raka, np. zespół Lyncha, występowanie w wywiadzie polipów gruczolakowych lub raka jelita grubego, stany zapalne jelit.
Kolejna grupę czynników stanowią te, związane z naszą codzienną dietą i sposobem odżywiania. Zwiększona zawartość tłuszczów oraz czerwonego mięsa w naszym codziennym jadłospisie, a także niedobory witamin czy wapnia, zwiększają ryzyko rozwoju raka jelita grubego.
Wyróżnić warto też czynniki mieszane, a wśród nich: obecność ureterosigmoidostomii, przebyta cholecystektomia lub radioterapia.
2. Gracja, zdiagnozowana w wieku 38 lat
48-letnia była modelka fitness dziś mieszka we Włoszech. 10 lat temu udała się do lekarza w związku ze zmęczeniem. Była coraz słabsza. Traciła formę. Nie mogła ćwiczyć. Wchodzenie po schodach zaczęło sprawiać jej trudność. Czuła, że coś jest nie tak. Lekarze wykryli w jej jelicie guza o wielkości piłki golfowej. Przeszła operację. Drastycznie schudła. Chemioterapia trwała pół roku.
Następny rok Gracja spędziła na odzyskiwaniu utraconej formy. Przytyła 25 kilogramów. Nigdy wcześniej nie wyglądała tak dobrze. Postanowiła jednak zwolnić, odeszła ze świata fitnessu na dobre.
Wtedy spotkała swoją największą miłość. Wraz z Marco wyjechała do słonecznej Florencji. Tam mieszka, pracuje, wychowuje dziecko. Nadal zmaga się z efektami ubocznymi chemioterapii. Ma neuropatię, chorobę zwyrodnieniową stawów. Ale to nie przeszkadza jej w realizacji życiowych celów. Rak ją zmienił, ale jak sama twierdzi – na lepsze. Pozwolił pokonać strach przed tym, co wydawało się do tej pory nieosiągalne. Była modelka. Dziś adwokat. Kto wie, kim będzie za kilka lat...
Czynniki modyfikowalne
Wśród wszystkich istniejących czynników zwiększających ryzyko raka jelita grubego, są też takie, na które mamy wpływ.To czynniki modyfikowalne, do których możemy zaliczyć: otyłość (zalecane BMI powinno utrzymywać się na poziomie 18-25), palenie – aby ograniczyć ryzyko raka jelita grubego należy całkowicie zrezygnować z palenia papierosów, aktywność fizyczna – nie wolno zapominać też codziennej porcji ruchu oraz o odpowiedniej diecie.
Planując dietę, warto trzymać się kilku ściśle określonych reguł: ograniczyć spożywanie mięsa do 500 gram na tydzień. Powinno to być w dodatku mięso jak najmniej przetworzone. Warto stosować dietę bogatoresztkową obfitującą w produkty zawierające błonnik, zwiększyć spożycie warzyw i owoców do minimum pięciu porcji dziennie, z kolei ograniczyć spożycie alkoholu: kobiety – do 10g, mężczyźni – do 20g. Szczególnie ważne jest także utrzymanie odpowiedniego poziomu witaminy D oraz wapnia w organizmie.
3. Klara, zdiagnozowana w wieku 36 lat
Dziś Klara ma 47 lat i twierdzi, że zna raka jelita grubego jak własną kieszeń. Ale gdy 11 lat temu usłyszała diagnozę, nawet nie wiedziała, co to za choroba. Pół roku przed rozpoznaniem, u Klary pojawiły się niepokojące objawy. Zaparcia, których nie mogła się pozbyć. Próbowała wszystkiego – leków na receptę, medycyny naturalnej, lewatywy. Nic nie pomagało. Lekarze szybko postawili diagnozę: rak okrężnicy w stadium IIB. 95 proc. jelita grubego Laury zostało usunięte. Gdy dochodziła do zdrowia odebrała telefon z pracy. Poproszono ją o szybki powrót. Próbowała, ale nie dała rady. Prosiła o przeniesienie na inne stanowisko, ale prośby nie dały żadnego efektu. Została zwolniona. Musiała sprzedać dom. Ona i jej trzy córki przeniosły się do skromnego mieszkania. Wyprowadziły się z dużego miasta. Zaczęły życie od nowa.
Dziś Klara prowadzi w swojej parafii spotkania mające na celu podnoszenie świadomości dotyczącej nowotworów wśród mniej zamożnych społeczności. Planuje założyć własną fundację. Ma drugiego męża. Skoczyła ze spadochronu. Robi kurs dietetyka. Czuje, że żyje.
Do ogólnych objawów raka jelita grubego możemy zaliczyć: przewlekłe osłabienie, spadek wydolności fizycznej, chudnięcie bez istotnej przyczyny, bóle, gorączkę niewiadomego pochodzenia, zakrzepicę.
W zależności od umiejscowienia, rak jelita grubego może dawać różne objawy. Najczęściej diagnozowanym nowotworem tego narządu jest rak odbytnicy.
Jedną z najsilniejszych broni chroniących przed rakiem jelita grubego jest kolonoskopia. Badanie powinno być wykonywane co 10 lat u osób po 50. roku życia lub po 40. roku życia w przypadku pozytywnego wywiadu rodzinnego.
Niestety, w Polsce wciąż możemy obserwować niski wskaźnik realizacji badań przesiewowych, który wynika przede wszystkim ze strachu przed badaniem. W konsekwencji większość przypadków raka jelita grubego w Polsce jest rozpoznawana w zaawansowanym stadium. Wprowadzenie badania w znieczuleniu wśród chorych z dużym lękiem przed bólem mogłoby pomóc.
4. Sonia, zdiagnozowana w wieku 26 lat
Sonia od roku zmagała się z bólem brzucha i krwawieniem zanim udała się do lekarza. W roku 2012 zdiagnozowano u niej raka okrężnicy IV stopnia. Wstydziła się. Nie chciała zdradzić swojej tajemnicy. Nie była w grupie ryzyka. W jej rodzinie nikt nie chorował na raka. Zlekceważyła objawy. W końcu ból stał się nie do wytrzymania. Dwa tygodnie po pierwszej kolonoskopii otrzymała diagnozę.
Jej córka miała wówczas 6 lat. Rak zajął wątrobę. Trzeba było usunąć aż 60 proc. narządu. Mąż był przy niej na każdej chemioterapii. Trzymał ze rękę. Ona zawsze w pełnym makijażu, jak przystało na wizażystkę. Podczas leczenia poznała Jolę. Zapytała ją o kolor szminki, który miała na ustach. Tak zaczęła się przyjaźń, która trwa do dzisiaj.
Wspólnie założyły grupę wsparcia na Facebooku dla młodych - takich jak one. Później otworzyły firmę. Studio wizażu. Co miesiąc organizują spotkania dla kobiet, które wygrały lub właśnie toczą walkę z rakiem. Przełamują strach przed zmianą wyglądu, utratą włosów... Motywują, wspierają. Grono kobiet na spotkaniach wciąż się powiększa. Sonia śmieje się, że to kobieca próżność. "W końcu każda z nas chce pięknie wyglądać - nawet podczas chemii" - kwituje.
Aby zmniejszyć ryzyko raka jelita grubego, powinniśmy uświadomić sobie jak ważne są: profilaktyka i diagnostyka. Wczesne rozpoznanie choroby ma kluczowe znacznie. Wymaga to jednak podjęcia działań zachęcających do badań. Musimy też raz na zawsze zerwać ze stereotypowym wizerunkiem pacjenta chorego na raka - mężczyzny po sześćdziesiątce. To choroba, która może zaatakować w każdym wieku. Trzeba być tego świadomym.
Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.