Trwa ładowanie...

Choruje już 15 milionów Polaków. "Sygnał ostrzegawczy, że mózg potrzebuje pomocy"

 Katarzyna Prus
17.03.2023 19:56
Profilaktyka przy chorobach mózgu to podstawa
Profilaktyka przy chorobach mózgu to podstawa (Getty Images)

Z chorobami mózgu zmaga się się już blisko 15 mln Polaków, a może być znacznie gorzej. Niestety nadal nie dbamy o nasz mózg tak, jak powinniśmy i jesteśmy na bakier z profilaktyką.

spis treści

1. Chorują miliony Polaków

Obchodzony 18 marca Europejski Dzień Mózgu to dobry moment, by zdać sobie sprawę z tego, jak ważna jest dbałość o to niezwykłe "centrum dowodzenia".

Udar to jedna z najczęstszych przyczyn zgonów
Udar to jedna z najczęstszych przyczyn zgonów (Getty Images)
Zobacz film: "Lekarze o polskiej lekomani. Pacjenci wierzą, że pigułka pomoże na wszystko"

Statystyki są alarmujące. Według danych Europejskiej Rady Mózgu, w Polsce problem chorób mózgu dotyka już niemal 15 mln osób, a do najczęstszych należą: zaburzenia lękowe (5,2 mln osób), migrena (3,8 mln osób), zaburzenia nastroju (2,5 mln osób), uzależnienia (1,2 mln), a także udary mózgu (644 tys.).

- Choroby neurologiczne dotyczą już ponad połowy populacji Unii Europejskiej. Zmaga się z nimi ponad 300 milionów Europejczyków, co pokazuje alarmującą skalę tego problemu, która w dodatku cały czas rośnie. Przy czym nie są to choroby rzadkie, ale takie, które występują coraz częściej m.in. choroba Alzheimera, migrena, padaczka czy udar mózgu. Niestety nadal ich profilaktyka nie do końca działa tak, jak powinna - zaznacza w rozmowie z WP abcZdrowie dr hab. n. med. Dariusz Koziorowski, kierownik Kliniki Neurologii Wydziału Nauk o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim.

- Bardzo ważna jest świadomość objawów, która może uratować życie - zaznacza neurolog.

- Pamiętajmy, że czas to mózg. W przypadku udaru mózgu mamy go wyjątkowo mało. Chory powinien trafić na oddział udarowy maksymalnie szybko, najlepiej w ciągu czterech godzin od wystąpienia objawów. Optymalny czas to pierwsza godzina. Wówczas mamy szanse na odwrócenie skutków udaru - tłumaczy dr Koziorowski.

Udar mózgu jest trzecią, po chorobach serca i nowotworach, przyczyną zgonu oraz najczęstszym powodem trwałej niesprawności u osób powyżej 40. roku życia.

- Niestety z naszych doświadczeń wynika, że nadal wielu pacjentów trafia za późno, nawet po kilku dniach. Dlatego, jeśli pojawi się niedowład, niedowidzenie, zaburzenia równowagi, problemy z mową, nie można czekać, tyko wezwać pogotowie. Żadnym wyznacznikiem nie jest tu wiek, bo udar może się pojawić nie tylko u seniorów, ale też młodych osób, a nawet dzieci - zaznacza lekarz.

2. To nie jest "zwykły" stres

- W tym momencie jednym z najpoważniejszych problemów, jaki obserwuję wśród pacjentów są zaburzenia lękowe. Po pomoc zgłaszają się coraz młodsze osoby, nawet w wieku 30-40 lat. Niestety, często ich reakcja na dokuczające im objawy jest opóźniona i do lekarza trafiają już w momencie, kiedy tak naprawdę nie wiedzą, co się z nimi dzieje - zaznacza w rozmowie z WP abcZrowie dr n. med. Anna Filipek-Gliszczyńska, neurolog.

- Pacjenci zauważają zaburzenia koncentracji, problemy z pamięcią, zaburzenia snu, pogorszenie nastroju czy kołatanie serca i ucisk w klatce piersiowej i mylą je z dolegliwościami kardiologicznymi. A za tym wszystkim stoją zaburzenia lękowo-depresyjne - zaznacza neurolog.

- Nadal nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak destrukcyjny wpływ na mózg ma funkcjonowanie w stresie - dodaje.

3. "Mózg potrzebuje pomocy"

Przyczyną problemów z koncentracją mogą być też - choć znacznie rzadziej - choroby neurodegeneracyjne, które mogą się ujawnić już nawet przed 40. rokiem życia.

- Niestety choroby neurodegeneracyjne są diagnozowane coraz częściej, ale ze względu na niespecyficzne z punktu widzenia pacjenta objawy, są często rozpoznawane późno. Chory może nie zdawać sobie sprawy, że ma problem i nie od razu idzie do lekarza. Tymczasem skala takich schorzeń, w tym choroby Alzheimera już jest bardzo duża, a będzie jeszcze rosnąć - zaznacza dr Filipek-Gliszczyńska.

- Dlatego pamiętajmy, że zaburzenia koncentracji czy nastroju mogą też wskazywać na neurodegenerację - dodaje.

W Polsce z chorobą Alzheimera lub chorobami pokrewnymi zmaga się blisko 600 tys. osób. Coraz większa skala tego problemu to wynik starzenia się społeczeństwa, ale także tempa życia: stresu, nadmiaru bodźców i braku czasu na odpoczynek, który jest kluczowy, by mózg mógł się skutecznie regenerować.

- Czasem nawet pozornie niegroźne zmiany nastroju czy właśnie problemy ze snem, to sygnał ostrzegawczy, że mózg potrzebuje pomocy - zwraca uwagę neurolog.

- Zdarzają się pacjenci, którzy są w tak kiepskim stanie, że podczas wizyty tracą kontrolę nad emocjami i zaczynają płakać albo są zdezorientowani. Często ich stan wymaga dodatkowej konsultacji psychiatrycznej, której nie powinniśmy się obawiać, choć nadal jest przed nią pewien opór - dodaje.

4. Mózg musi mieć "paliwo"

Co zrobić, by chronić mózg? - Na pewno powinniśmy dbać o dietę, która ma bezwzględny wpływ na kondycję mózgu. Ograniczajmy węglowodany, a szczególnie cukry proste, których nadmiar prowadzi do stanu zapalnego w całym organizmie, w tym w mózgu - podkreśla neurolog.

Pamiętajmy też o regularnym piciu wody - co najmniej 1,5 litra dziennie. Bez tego nie ma mowy o utrzymaniu mózgu w dobrej kondycji. Dbajmy, by w naszej diecie nie zabrakło kwasów omega-3, witaminy D czy witamin z grupy B, które są dla niego naturalnym ''napędem''.

- Pamiętajmy też o aktywności intelektualnej, ale tej dodatkowej - poza pracą. Mózg wymaga zaangażowania, które możemy mu zapewnić, m.in. ucząc się języków, czytając, rozwiązując krzyżówki, sięgając po gry logiczne czy szachy - wymienia dr Filipek-Gliszczyńska.

5. "Mamy na to wpływ"

Dr Koziorowski podkreśla, że udarom czy chorobom otępiennym można zapobiegać przestrzegając kilku zasad.

- Ryzyko m.in. chorób otępiennych czy udaru zwiększa otyłość, cukrzyca, nadciśnienie i hiperlipidemia. Te schorzenia są ściśle powiązane z trybem życia, w którym brakuje ruchu i przeważa niezdrowa dieta oraz używki jak alkohol czy papierosy - wylicza neurolog.

- To czynniki, na które mamy wpływ i możemy je modyfikować. Bezwzględnie powinniśmy też kontrolować stan swojego zdrowia, nie tylko jeśli mamy już stwierdzone konkretne dolegliwości np. nadciśnienie czy cukrzycę, ale również po to, by im zapobiec - dodaje lekarz.

Dr Koziorowski zwraca uwagę, że neurologia jest jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin medycyny, ale nadal jest wiele problemów systemowych, które utrudniają dostęp do leczenia.

- Niestety w Polsce brakuje neurologów, co znacznie wydłuża drogę od lekarza rodzinnego do specjalisty i sprawia, że pacjent zamiast rozpocząć leczenie czeka często w wielomiesięcznej kolejce. Nadal jest też potrzebna poprawa dostępu do programów lekowych - zaznacza lekarz.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze