"Renta alkoholowa" w górę. Tyle ZUS wypłaci jeszcze w marcu

Po marcowej waloryzacji wzrosły nie tylko emerytury, ale także renty, w tym tzw. renta alkoholowa. Polacy, którzy z powodu nadużywania alkoholu są niezdolni do pracy, dostaną nawet 1878,91 zł brutto.

Ile od marca wynosi "renta alkoholowa"?Ile od marca wynosi "renta alkoholowa"?
Źródło zdjęć: © Getty Images
Katarzyna Prus

Wyższa renta alkoholowa

W 2024 roku "renta alkoholowa" wynosiła 1780,96 zł brutto dla osób całkowicie niezdolnych do pracy i 1335,72 zł brutto dla osób częściowo niezdolnych do pracy. Od marca 2025 r., po waloryzacji, te kwoty wzrosły odpowiednio do 1878,91 zł brutto i 1409,18 zł brutto.

"Renta alkoholowa" to świadczenie, które pobierają osoby niezdolne do pracy z powodu nadużywania alkoholu. Nie jest dostępne automatycznie dla wszystkich uzależnionych, lecz tylko dla tych, u których lekarz stwierdził częściową lub całkowitą niezdolność do pracy.

ZUS tłumaczy, że sam fakt choroby alkoholowej nie wystarczy, by taką rentę uzyskać.

Renta alkoholowa wzrosła po waloryzacji
Renta alkoholowa wzrosła po waloryzacji © Getty Images

- Istotne jest stwierdzenie, że choroba alkoholowa może spowodować dodatkowe schorzenia będące powikłaniami uzależnienia, które znacznie ograniczają zdolność do pracy - tłumaczył w rozmowie z WP abcZdrowie Wojciech Dąbrówka, rzecznik ZUS.

Przykładami takich powikłań mogą być:

  • marskość wątroby,

  • przewlekłe zapalenie trzustki,

  • uszkodzenie układu nerwowego,

  • uszkodzenie układu krążenia,

  • zaburzenia psychiczne,

  • zaburzenia zachowania.

Miliony na rentę alkoholową

Z danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że na tzw. rencie alkoholowej jest nawet 3 tysiące Polaków. Świadczenie wzbudza wiele kontrowersji, bo generuje ogromne koszty, a jest związane ze świadomym działaniem (nadużywanie alkoholu), a nie np. wypadkami czy innymi zdarzeniami losowymi.

Według danych ZUS w 2023 roku na świadczenia z ubezpieczeń społecznych z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej jednostkami chorobowymi oznaczonymi kodami: F10 (zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania spowodowane użyciem alkoholu), K70 (alkoholowa choroba wątroby) i T51 (efekt toksyczny alkoholu) poszło 213,8 mln zł, w tym na renty z tytułu niezdolności do pracy - 56 mln zł.

Źródła

  1. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej
  2. ZUS

Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.

Wybrane dla Ciebie
Przełomowe badania. "Kluczowy czynnik zdrowia i długości życia"
Przełomowe badania. "Kluczowy czynnik zdrowia i długości życia"
NFZ z zastrzykiem gotówki. Kolejne 320 mln zł dotacji od MZ
NFZ z zastrzykiem gotówki. Kolejne 320 mln zł dotacji od MZ
GIS ostrzega. IKEA musi wycofać wiele partii produktu
GIS ostrzega. IKEA musi wycofać wiele partii produktu
Suplement, który rozprawia się z tłuszczem. Wpiera wątrobę, pomaga schudnąć
Suplement, który rozprawia się z tłuszczem. Wpiera wątrobę, pomaga schudnąć
Najlepszy trening dla serca. Obniża ryzyko zawału i udaru, a przy tym chroni mózgu
Najlepszy trening dla serca. Obniża ryzyko zawału i udaru, a przy tym chroni mózgu
Problemy pokolenia Z. Z tej przyczyny mamy coraz więcej L4
Problemy pokolenia Z. Z tej przyczyny mamy coraz więcej L4
Asystent osoby niepełnosprawnej. Będą zmiany w przepisach
Asystent osoby niepełnosprawnej. Będą zmiany w przepisach
Zaleźli je w mięsie. Nieprawidłowości w 4 na 10 sklepów
Zaleźli je w mięsie. Nieprawidłowości w 4 na 10 sklepów
Trzy kluczowe nawyki. Zdaniem badaczy "odmładzają" mózg
Trzy kluczowe nawyki. Zdaniem badaczy "odmładzają" mózg
Jakie ciśnienie krwi grozi zawałem serca? Granica jest niższa, niż się wydaje
Jakie ciśnienie krwi grozi zawałem serca? Granica jest niższa, niż się wydaje
Może zredukować tłuszcz, ale szkodzić sercu i mózgowi. Okaże się gorszy niż cukier?
Może zredukować tłuszcz, ale szkodzić sercu i mózgowi. Okaże się gorszy niż cukier?
Polacy robią zapasy leków. Apteki notują większe zapotrzebowanie
Polacy robią zapasy leków. Apteki notują większe zapotrzebowanie