Świąteczne prezenty na każdą urodową… bolączkę
Nie ma chyba kobiety, której nie ucieszy przemyślany prezent świąteczny. A jeśli dodatkowo pozwoli on uporać się jej z problemami urodowymi, z jakimi wiele z nas boryka się zimą, to już w ogóle mamy kandydata na "best gift ever". Dlatego dziś odpowiadamy na pytanie, jakie to problemy i co będzie na nie najlepszą prezentową odpowiedzią.
Grudzień to nie tylko czas rodzinnego rozgardiaszu, uroczych dekoracji i nucenia świątecznych klasyków podczas lepienia bałwana. W urodowym kalendarzu kobiet to czas, w którym widać – jak na dłoni – wszystkie jesienne urodowo-lifestyle'owe grzeszki i zaniedbania. Warto zatem wziąć to pod uwagę przy wyborze prezentu dla mamy, siostry, przyjaciółki czy partnerki. I to takiego, który będzie działał długofalowo, bo ciężkie czasy dla włosów, skóry i paznokci prędko się nie skończą…
Pozbawione życia włosy i łamliwe paznokcie
Mimo swoich wielu zalet zima ma jedną podstawową wadę, a mianowicie brak szerokiego dostępu do świeżych i bogatych w cenne składniki odżywcze warzyw i owoców. Oczywiście nie jest tak, że nie możemy się nimi cieszyć w ogóle (np. dzięki mrożonkom), jednak daleko tej porze roku do wiosennej obfitości nowalijek czy letniej feerii soczystych owoców. Do tego, gdy temperatura spada, mamy tendencję do sięgania po bardziej sycące dania i nie zawsze pamiętamy, by dorzucić do nich trochę "witamin". Na "efekty" nie trzeba długo czekać. Na braku składników odżywczych i niezbilansowanej diecie najczęściej cierpią nasze włosy i paznokcie. Stają się słabe, pozbawione życia, podatne na uszkodzenia. Aby temu zapobiec lub chociaż zminimalizować szkody, warto zadać sobie trochę trudu przy komponowaniu codziennego menu.
Naszymi urodowymi sprzymierzeńcami są cynk (strączki, orzechy, ryby i owoce morza), żelazo (chude mięso, buraczki, kakao, pestki słonecznika i dyni), witaminy z grupy B, zwłaszcza biotyna (żółtka jaj, szpinak), oraz C (cytrusy, brokuły, papryka) i A (marchew, dynia, żółtka jaj). Teoretycznie dostarczenie ich sobie nie jest trudne, ale wszyscy wiemy, że to nie do końca prawda. Diety eliminacyjne czy po prostu preferencje kulinarne mogą sprawić, że trudno jest nam zbilansować posiłki i dostarczyć sobie wszystkiego, czego potrzebujemy. W takim przypadku warto wesprzeć się suplementacją ukierunkowaną na poradzenie sobie z problemem łamliwych oraz słabych włosów i paznokci, np. klasycznymi drażetkami Merz Spezial. Ich skład opracowany został właśnie z myślą o zadbaniu o kondycję włosów i paznokci oraz o poprawę kondycji skóry i będzie doskonałym podarunkiem dla przyjaciółki, która kolejny już raz skarży się na "zadzierające się" i łamliwe "pazy" czy "płaskie" włosy.
Sucha, ściągnięta skóra…
Zima to też czas, w którym nasza skóra doświadcza prawdziwego rollercoastera. Na zewnątrz jest zimno, wietrznie i sucho, a w środku – ciepło i sucho. A zmniejszona wilgotność powietrza, wywołana zarówno niską temperaturą, jak i centralnym ogrzewaniem, bezpośrednio przekłada się na jedną z największych skórnych bolączek, czyli nadmierne przesuszenie skóry. I to nie takie przyjemne, które docenią posiadaczki skóry tłustej, o nie. Jest to przesuszenie połączone często z łuszczeniem się skóry, uczuciem ściągnięcia, zaczerwienieniem i nadreaktywnością. Krótko mówiąc – to efekt osłabionej bariery hydrolipidowej naszej skóry. Remedium na te przypadłość to połączenie nawodnienia i nawilżenia z okluzją i odżywieniem. Jeśli zatem słyszysz, że osoba, którą chcesz obdarować na święta, skarży się właśnie na przesuszenie z całym dobrodziejstwem inwentarza, pod choinkę wsuń jej serum nawilżające (i może jeszcze jakiś przyjemny olejek lub bogaty krem).
Szukaj produktu bogatego w kwas hialuronowy i glicerynę – oba te składniki to złoty standard w walce z suchością skóry. Kwas hialuronowy przyciąga wodę i ułatwia jej przedostawanie się w głąb skóry, a gliceryna zapobiega nadmiernemu wyparowaniu tej cennej wilgoci. Dodatek np. witaminy C będzie także mile widziany (antyoksydantów nigdy dość!). Produkt, który spełnia wszystkie te założenia (a do tego jest wegański i w 99 proc. naturalny) i przyniesie ulgę suchej skórze, to Hydro Glow Serum Intense od Merz Spezial. Regularnie stosowane – najlepiej w duecie z korespondującym suplementem diety Hydro Glow w formie kapsułek – poradzi sobie z problemem przesuszonej skóry i pozytywnie wpłynie na jej poczucie komfortu oraz ogólny wygląd.
…pozbawiona blasku i witalności
Nadmierna suchość to także przyczyna utraty blasku przez skórę. I częsty towarzysz życia kobiet po czterdziestce, które są szczególnie narażone na posiadanie matowej, poszarzałej skóry, której brakuje jędrności. Na szczęście i z tym problemem można sobie poradzić lub chociaż go zmniejszyć. Jest to możliwe dzięki kombinacji serum ukierunkowanego na pobudzenie witalności, rozjaśnienie przebarwień i wsparcie syntezy kolagenu i elastyny oraz suplementacji, która zadziała tam, gdzie serum nie dotrze, czyli od środka.
Jeśli chodzi o składniki, na które warto zwrócić uwagę przy wyborze kosmetycznego prezentu dla np. mamy czy cioci, to jest to oczywiście nawilżający kwas hialuronowy (który wspiera też syntezę kolagenu i elastyny w skórze), ale również witamina E (cenny i silny antyoksydant zwany witaminą młodości) oraz koenzym Q10, korzystnie wpływający na poprawę jędrności skóry. Kombinację tych kosmetycznych "must haves" dla skóry dojrzałej znajdziesz w produktach Merz Spezial – Skin Lift Energy Serum Intense (wegańskie i 99 proc. naturalne) oraz suplemencie diety Skin Energy w formie kapsułek. Podobnie jak w przypadku serii Hydro Glow i przesuszenia skóry, także i tu kluczem jest regularność stosowania.
To tylko kilka z najczęściej występujących bolączek urodowych związanych z nadejściem zimnych miesięcy, ale gwarantujemy, że jeśli weźmiesz je pod uwagę przy wyborze prezentu dla bliskiej ci kobiety, zostanie on przyjęty z autentyczną radością i wdzięcznością.
Nie ma chyba kobiety, której nie ucieszy przemyślany prezent świąteczny. A jeśli dodatkowo pozwoli on uporać się jej z problemami urodowymi, z jakimi wiele z nas boryka się zimą, to już w ogóle mamy kandydata na "best gift ever". Dlatego dziś odpowiadamy na pytanie, jakie to problemy i co będzie na nie najlepszą prezentową odpowiedzią. Grudzień to nie tylko czas rodzinnego rozgardiaszu, uroczych dekoracji i nucenia świątecznych klasyków podczas lepienia bałwana. W urodowym kalendarzu kobiet to czas, w którym widać – jak na dłoni – wszystkie jesienne urodowo-lifestyle'owe grzeszki i zaniedbania. Warto zatem wziąć to pod uwagę przy wyborze prezentu dla mamy, siostry, przyjaciółki czy partnerki. I to takiego, który będzie działał długofalowo, bo ciężkie czasy dla włosów, skóry i paznokci prędko się nie skończą…
Pozbawione życia włosy i łamliwe paznokcie
Mimo swoich wielu zalet zima ma jedną podstawową wadę, a mianowicie brak szerokiego dostępu do świeżych i bogatych w cenne składniki odżywcze warzyw i owoców. Oczywiście nie jest tak, że nie możemy się nimi cieszyć w ogóle (np. dzięki mrożonkom), jednak daleko tej porze roku do wiosennej obfitości nowalijek czy letniej feerii soczystych owoców. Do tego, gdy temperatura spada, mamy tendencję do sięgania po bardziej sycące dania i nie zawsze pamiętamy, by dorzucić do nich trochę "witamin". Na "efekty" nie trzeba długo czekać. Na braku składników odżywczych i niezbilansowanej diecie najczęściej cierpią nasze włosy i paznokcie. Stają się słabe, pozbawione życia, podatne na uszkodzenia. Aby temu zapobiec lub chociaż zminimalizować szkody, warto zadać sobie trochę trudu przy komponowaniu codziennego menu.
Naszymi urodowymi sprzymierzeńcami są cynk (strączki, orzechy, ryby i owoce morza), żelazo (chude mięso, buraczki, kakao, pestki słonecznika i dyni), witaminy z grupy B, zwłaszcza biotyna (żółtka jaj, szpinak), oraz C (cytrusy, brokuły, papryka) i A (marchew, dynia, żółtka jaj). Teoretycznie dostarczenie ich sobie nie jest trudne, ale wszyscy wiemy, że to nie do końca prawda. Diety eliminacyjne czy po prostu preferencje kulinarne mogą sprawić, że trudno jest nam zbilansować posiłki i dostarczyć sobie wszystkiego, czego potrzebujemy. W takim przypadku warto wesprzeć się suplementacją ukierunkowaną na poradzenie sobie z problemem łamliwych oraz słabych włosów i paznokci, np. klasycznymi drażetkami Merz Spezial. Ich skład opracowany został właśnie z myślą o zadbaniu o kondycję włosów i paznokci oraz o poprawę kondycji skóry i będzie doskonałym podarunkiem dla przyjaciółki, która kolejny już raz skarży się na "zadzierające się" i łamliwe "pazy" czy "płaskie" włosy.
Sucha, ściągnięta skóra…
Zima to też czas, w którym nasza skóra doświadcza prawdziwego rollercoastera. Na zewnątrz jest zimno, wietrznie i sucho, a w środku – ciepło i sucho. A zmniejszona wilgotność powietrza, wywołana zarówno niską temperaturą, jak i centralnym ogrzewaniem, bezpośrednio przekłada się na jedną z największych skórnych bolączek, czyli nadmierne przesuszenie skóry. I to nie takie przyjemne, które docenią posiadaczki skóry tłustej, o nie. Jest to przesuszenie połączone często z łuszczeniem się skóry, uczuciem ściągnięcia, zaczerwienieniem i nadreaktywnością. Krótko mówiąc – to efekt osłabionej bariery hydrolipidowej naszej skóry. Remedium na te przypadłość to połączenie nawodnienia i nawilżenia z okluzją i odżywieniem. Jeśli zatem słyszysz, że osoba, którą chcesz obdarować na święta, skarży się właśnie na przesuszenie z całym dobrodziejstwem inwentarza, pod choinkę wsuń jej serum nawilżające (i może jeszcze jakiś przyjemny olejek lub bogaty krem).
Szukaj produktu bogatego w kwas hialuronowy i glicerynę – oba te składniki to złoty standard w walce z suchością skóry. Kwas hialuronowy przyciąga wodę i ułatwia jej przedostawanie się w głąb skóry, a gliceryna zapobiega nadmiernemu wyparowaniu tej cennej wilgoci. Dodatek np. witaminy C będzie także mile widziany (antyoksydantów nigdy dość!). Produkt, który spełnia wszystkie te założenia (a do tego jest wegański i w 99 proc. naturalny) i przyniesie ulgę suchej skórze, to Hydro Glow Serum Intense od Merz Spezial. Regularnie stosowane – najlepiej w duecie z korespondującym suplementem diety Hydro Glow w formie kapsułek – poradzi sobie z problemem przesuszonej skóry i pozytywnie wpłynie na jej poczucie komfortu oraz ogólny wygląd.
…pozbawiona blasku i witalności
Nadmierna suchość to także przyczyna utraty blasku przez skórę. I częsty towarzysz życia kobiet po czterdziestce, które są szczególnie narażone na posiadanie matowej, poszarzałej skóry, której brakuje jędrności. Na szczęście i z tym problemem można sobie poradzić lub chociaż go zmniejszyć. Jest to możliwe dzięki kombinacji serum ukierunkowanego na pobudzenie witalności, rozjaśnienie przebarwień i wsparcie syntezy kolagenu i elastyny oraz suplementacji, która zadziała tam, gdzie serum nie dotrze, czyli od środka.
Jeśli chodzi o składniki, na które warto zwrócić uwagę przy wyborze kosmetycznego prezentu dla np. mamy czy cioci, to jest to oczywiście nawilżający kwas hialuronowy (który wspiera też syntezę kolagenu i elastyny w skórze), ale również witamina E (cenny i silny antyoksydant zwany witaminą młodości) oraz koenzym Q10, korzystnie wpływający na poprawę jędrności skóry. Kombinację tych kosmetycznych "must haves" dla skóry dojrzałej znajdziesz w produktach Merz Spezial – Skin Lift Energy Serum Intense (wegańskie i 99 proc. naturalne) oraz suplemencie diety Skin Energy w formie kapsułek. Podobnie jak w przypadku serii Hydro Glow i przesuszenia skóry, także i tu kluczem jest regularność stosowania.
To tylko kilka z najczęściej występujących bolączek urodowych związanych z nadejściem zimnych miesięcy, ale gwarantujemy, że jeśli weźmiesz je pod uwagę przy wyborze prezentu dla bliskiej ci kobiety, zostanie on przyjęty z autentyczną radością i wdzięcznością.
Suplement diety. Zawiera składniki, które wspomagają funkcje organizmu poprzez uzupełnienie normalnej diety. Nie ma właściwości leczniczych.