Grypa jest zakaźna, groźną chorobą wirusową. Rozwija się powoli, ale daje gwałtowne objawy, które łatwo pomylić z przeziębieniem. Grypy nie można jednak lekceważyć i nie da się jej wyleczyć domowymi sposobami lub lekami bez recepty. Nieleczona lub źle rozpoznana grypa może prowadzić do poważnych powikłań takich jak zapalenie zatok, płuc, oskrzeli, zapalenie mięśnia sercowego i drgawki.
- bóle mięśni i stawów
- ogólne osłabienie
- bóle głowy
- katar
- kaszel
- zapalenie spojówek
- krwawienie z nosa
- gorączka
Zdarza się jednak, że grypa postępuje bez gorączki. Może mieć to wiele przyczyn. Często wynika po prostu z tego, że człowiek naturalnie rzadko gorączkuje, a z wirusami i bakteriami walczy w inny sposób. Brak gorączki może także oznaczać, że mamy do czynienia ze zwykłym przeziębieniem, niekoniecznie z grypą.
Brak podwyższonej temperatury może jednak także oznaczać, że organizm nie walczy z wirusami i nie może sobie poradzić z ewentualnymi stanami zapalnymi. Gorączka zawsze jest sygnałem, że w organizmie toczy się walka z wirusami grypy, a przeciwciała próbują ją zwalczyć możliwie jak najszybciej. Jest najwyższa zazwyczaj 2 i 3 dnia choroby, później stopniowo spada (oczywiście przy jednoczesnym leczeniu farmakologicznym). Brak gorączki może, ale nie musi, być sygnałem alarmowym.
Jeśli zauważymy pierwsze objawy grypy, należy udać się do lekarza pierwszego kontaktu lub do szpitala, jeśli dolegliwości są intensywne — pojawiły się duszności, pogorszenie świadomości, majaczenie, plucie krwią, bardzo niskie ciśnienie krwi. Lekarz wtedy wykonuje specjalne badania na obecność wirusa grypy i podaje odpowiednie leki.
Grypa może rozwijać i przebiegać bez gorączki, jednak jest to sytuacja rzadka, czasem niebezpieczna.