Tak gaz rozweselający może uszkodzić kręgosłup. Jego używanie grozi paraliżem
Gaz rozweselający jest w stanie uszkodzić kręgosłup. Mężczyzna, który wdychał podtlenek azotu, doznał paraliżu i nie mógł chodzić.
Wdychanie gazu rozweselającego może prowadzić do uszkodzenia nerwów i paraliżu
Jak działa gaz rozweselający?
Gaz rozweselający to tak naprawdę podtlenek azotu, który po wymieszaniu z tlenem podaje się pacjentom w celu delikatnego zmniejszenia bólu i zredukowanie stresu związanego z zabiegiem.
Sedację wziewną stosuje się najczęściej w gabinetach stomatologicznych, na salach operacyjnych i w trakcie porodu. Wprawdzie ten rodzaj znieczulenia jest powszechnie uznawany za bezpieczną metodę, jednak w niektórych przypadkach może wywołać skutki uboczne.
Nie powinni go zażywać pacjenci z takimi schorzeniami jak niedrożność dróg oddechowych, stwardnienie rozsiane, zaburzenia psychiczne czy przerost migdałków.
Niedobór witaminy B12. Jakie są objawy?
Podobnie jak w przypadku wielu innych substancji, gaz rozweselający w nadmiarze prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych, o czym świadczy zdjęcie rentgenowskie, które całkiem niedawno pojawiło się sieci.
Z gazem rozweselającym nie ma żartów!
Brytyjski serwis informacyjny The Sun opisał przypadek 32-latka, który pojawił się na oddziale ratunkowym, ponieważ przez sześć tygodni doskwierało mu uczucie mrowienia w dolnych i górnych kończynach.
Pacjent powiedział, że zanim udał się do szpitala, przez dwa tygodnie nie był w stanie chodzić. Jak się okazało, mężczyzna przez ok. dwa miesiące codziennie wdychał gaz rozweselający.
Po wykonaniu szczegółowych badań, na zdjęciu rentgenowskim lekarze zauważyli uszkodzenie w kształcie litery ”V”, które pojawiło się na kolumnie grzbietowej. Jest to część rdzenia kręgowego opowiadająca za odczuwanie dotyku.
Badanie rezonansem magnetycznym wykazało, że u pacjenta rozwija się mielopatia, czyli ucisk na rdzeń kręgowy wywołany stanem zapalnym. Uszkodzenie i zwyrodnienie nerwów było spowodowane długotrwałym stosowaniem podtlenku azotu, które doprowadziło do niedoboru witaminy B12.
Na szczęście po czterech tygodniach terapii i odpowiedniej podaży tej witaminy, pacjent wrócił do zdrowia i mógł normalnie się poruszać. Jak wynika z najnowszych badań statystycznych, coraz więcej młodych ludzi zażywa niebezpieczny środek znieczulający, jakim jest gaz rozweselający.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.
