Trwa ładowanie...

Wykańcza mózg. Polacy piją w nadmiarze

Avatar placeholder
07.04.2024 09:09
Prosta droga do demencji. "Te trzy czynniki okazały się najważniejsze"
Prosta droga do demencji. "Te trzy czynniki okazały się najważniejsze" (Getty Images)

Nowe badania potwierdzają siłę związku między nawykiem, do którego przyznaje się aż 81 proc. Polaków i Polek, a ryzykiem rozwoju demencji lub jej pogłębienia.

spis treści

1. Czy demencji da się zapobiec?

Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego uznali, że spośród wielu czynników ryzyka wystąpienia demencji, istotnie wyróżnia się spożywanie alkoholu. Ten właśnie nawyk, nawet jeśli nie staje się nałogiem, stoi na podium ramię w ramię z cukrzycą i wpływem zanieczyszczenia powietrza.

Tymczasem tylko 19 proc. Polaków i Polek deklaruje abstynencję. Jeśli przyjąć, że ich oświadczenia są zgodne z prawdą - w badaniach deklarujemy zwykle znacznie niższe spożycie alkoholu niż wynikałoby to z danych GUS - to 81 proc. z nas wchodzi w relację z jednym z trzech najważniejszych modyfikowalnych czynników demencji.

W ramach badania, którego wyniki zostały opublikowane na łamach czasopisma "Nature Communications", przeanalizowano wpływ czynników genetycznych oraz modyfikowalnych na strukturę mózgu. Te modyfikowalne mają szczególne znaczenie dla profilaktyki. Aż 40 proc. przypadkom demencji da się bowiem zapobiec poprzez ich zmianę.

Zobacz film: "Cztery symptomy, które mogą świadczyć o tym, że masz problem z alkoholem"

Naukowcy poddali szczegółowej ocenie skany mózgowe 40 tys. Brytyjczyków, którzy przekroczyli 45. rok życia. Zbadali 161 potencjalnych czynników ryzyka demencji i ocenili ich wpływ na sieci neuronalne mózgu w taki sposób, by oddzielić je od zmian, które występują naturalnie w procesie starzenia się organizmu.

W Polsce rośnie sprzedaż mocnych alkoholi
W Polsce rośnie sprzedaż mocnych alkoholi (Getty Images)

Wśród zbadanych czynników modyfikowalnych znalazły się m.in. masa ciała, konsumpcja alkoholu, nawyki związane z paleniem tytoniu oraz dieta.

- Wiemy, że pewne obszary mózgu ulegają degeneracji na wczesnym etapie starzenia się, a w naszym badaniu wykazaliśmy, że to właśnie te specyficzne części mózgu są szczególnie podatne na wpływ cukrzycy, zanieczyszczenia powietrza związanego z ruchem drogowym oraz alkoholu. Te trzy czynniki okazały się najważniejsze spośród wszystkich znanych czynników ryzyka demencji — tłumaczy prof. Gwenaëlle Douaud, która kierowała badaniem.

2. Wpływ alkoholu na zdrowie mózgu

- Nie widzę szans na to, by homo sapiens przestał popijać. Powinien jednak kierować się rozumem, póki go jeszcze ma. Picie stoi w opozycji do rozumu. Krótkofalowo można to zauważyć np. dzięki osobom wsiadającym po alkoholu za kółko. Długofalowo widać to po wpływie alkoholu na mózg — komentuje prof. dr hab. Andrzej Mariusz Fal, prezes Zarządu Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego, pod którego kierownictwem powstał raport "Zwrot w modelach konsumpcji. 2. edycja raportu alkohol w Polsce".

Choroby neurodegeneracyjne są tylko jednym z namacalnych dowodów na ten wpływ.

Do innych należą:

  • zmniejszenie masy mózgu (generujące trudności z zapamiętywaniem informacji i orientacją w przestrzeni),

  • zanik lub atrofia kory mózgowej (prowadzący do problemów koncentracją oraz podejmowaniem świadomych decyzji),

  • uszkodzenie móżdżku (wpływające na problemy z równowagą).

Nie bez znaczenia jest też negatywny wpływ na psychikę. Z zaburzeniami zdrowia psychicznego związanymi z alkoholem zmagało się "kiedykolwiek w życiu" aż 2,31 miliona pełnoletnich mieszkańców Polski.

3. Czy abstynencja jest gwarancją braku demencji?

Demencja charakteryzuje się licznymi zaburzeniami wyższych funkcji korowych i jest ogólnym terminem odnoszącym się do zespołu objawów związanych z postępującym upośledzeniem funkcji poznawczych. Zakłócają one na tyle codzienne funkcjonowanie, że uniemożliwiają normalne życie.

Z prognoz Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że do roku 2050 liczba osób cierpiących na tę chorobę wzrośnie do 135 milionów.

- Alkohol jest czynnikiem przyspieszającym i nasilającym demencję, ale nie oznacza to, że abstynencja jest gwarancją zdrowia. Każdy człowiek w trakcie życia kumuluje w sobie różne toksyczne substancje, które mają bardzo określony wpływ na zdrowie. Mają różną patofizjologię, łączy je jednak to, że niszczą nasze komórki — tłumaczy prof. Andrzej Fal.

Naukowcy podkreślają jednak, że ponad 88 proc. ogólnego działania funkcji poznawczych może być bezpośrednio powiązanych ze stylem życia. Oznacza to, że nawet w obliczu zaawansowanej patologii mózgu, zdrowe nawyki mogą stanowić skuteczną tarczę ochronną, umożliwiając dłuższe zachowanie sprawności umysłowej.

Ograniczenie alkoholu, brak palenia tytoniu, regularna aktywność fizyczna, stymulacja umysłu oraz przestrzeganie diety MIND (polegającej na spożywaniu produktów roślinnych i ryb bogatych w kwasy omega-3 przy jednoczesnym ograniczeniu spożycia czerwonego mięsa i słodyczy) mogą więc nam istotnie pomóc, nawet jeśli jesteśmy obciążeni genetycznie.

4. Tak piją Polacy

Ze wszystkich badanych środków psychoaktywnych to właśnie ten legalny jest najbardziej szkodliwy. Miejsca ustępuje mu nawet heroina. Polacy jednak pić nie przestają, choć z raportu "CIN&CIN 2023: Freewolucja. Spożycie alkoholi 0 proc. w Polsce" wynika, że 62 proc. Polaków deklaruje ograniczenie spożycia alkoholu.

Zdaje się potwierdzać to spadek sprzedaży piwa (o 6,9 proc. w minionym roku) i wartość rynku piw bezalkoholowych (1,48 mld zł), ale wzrost sprzedaży mocnych alkoholi oraz fakt, że od 15 lat spożycie alkoholu w Polsce wynosi nie mniej niż 9 litrów per capita, nie jest najlepszą prognozą.

Z badań przeprowadzonych przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA, obecnie przekształcona w Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom) wynika, że aż 27 proc. z nas pije "w sposób ryzykowny i szkodliwy".

Tymczasem alkohol wpływa nie tylko na mózg: według WHO jego spożywanie wiąże się z występowaniem ponad 200 chorób i schorzeń, w tym 7 rodzajów nowotworów, a "bezpieczna dawka alkoholu" nie istnieje.

Do czterech najskuteczniejszych strategii ograniczenia spożycia alkoholu i jego szkód to obniżenie przystępności cenowej (w szczególności poprzez podniesienie akcyzy), zmniejszenie dostępności, ograniczenie lub zakaz reklamy oraz edukacja.

- Wiele krajów już udowodniło, że takie działania sprawiają, że liczba abstynentów zdecydowanie wzrasta, a pijących gwałtownie spada — potwierdza prof. Andrzej Fal.

Katarzyna Chudzik, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze