Zmarł sześć dni po diagnozie. Myślał, że się starzeje, więc zignorował objawy guza mózgu
Glenn Colmer, 51-letni nauczyciel i ojciec, zmarł sześć dni po diagnozie agresywnego glejaka. Przez rok lekceważył objawy, uznając je za oznaki starzenia. Jego historia to dramatyczne przypomnienie, jak podstępne i szybkie mogą być nowotwory mózgu.
W tym artykule:
Niewinne objawy, tragiczna diagnoza
Zmęczenie, zawroty głowy, bóle głowy to dolegliwości, które Glenn uznał za normalne symptomy związane z wiekiem. Lekarz rodzinny nie dostrzegł nic niepokojącego. Przepisano mu leki i okulary, które przyniosły chwilową ulgę. Nic nie wskazywało na to, że w jego mózgu rozwija się guz o wysokim stopniu złośliwości.
Dopiero 18 lutego 2025 roku sytuacja zmieniła się dramatycznie. Glenn doznał silnego ataku padaczkowego w swoim domu. Zamarł w bezruchu, nie mógł poruszyć ręką ani mówić.
Chwilę później upadł na ziemię, szarpiąc się i łapiąc powietrze. Został natychmiast przewieziony do szpitala, gdzie tomografia wykazała obecność masy w mózgu. Cztery dni później diagnoza została potwierdzona – glejak wielopostaciowy IV stopnia.
W jej głowie rozwijał się guz mózgu
Dziesięć dni od pierwszego ataku do śmierci
W ciągu kilku kolejnych dni stan Glenna pogarszał się w zastraszającym tempie. Pojawił się paraliż połowiczny, wymioty, utrata mowy i zdolności połykania. MRI wykazało kolejne krwawienie w mózgu.
Choć jego ciało gasło, Glenn do ostatnich chwil utrzymywał kontakt z rodziną – ściskał dłonie dzieci i żony, gestami żegnał się z bliskimi. Zmarł 28 lutego, otoczony przez rodzinę, po odłączeniu od respiratora. Jego żona Ali nie może pogodzić się z tym, jak szybko wszystko się wydarzyło.
- Myśleliśmy, że to zwykły atak. Dziesięć dni później już go nie było. Glenn był zdrowy, wysportowany, silny. Myśleliśmy, że jest niezniszczalny. Ale nowotwory mózgu nie patrzą na to, kim jesteś. Chcę mówić o jego historii, bo to nie powinno się zdarzyć nikomu – powiedziała w rozmowie z portalem The Sun.
Aby uczcić jego pamięć i wesprzeć badania nad glejakami, rodzina Colmerów organizuje charytatywny turniej golfowy – sport, który Glenn kochał najbardziej. Dochód z wydarzenia zasili konto Brain Tumour Research.
Objawy, których nie wolno lekceważyć
Glejak, tak jak inne guzy mózgu, może objawiać się bardzo niespecyficznie. Najczęstsze symptomy to:
uporczywe bóle głowy,
napady drgawkowe,
nudności i wymioty,
zaburzenia pamięci,
zmiany osobowości,
osłabienie lub paraliż jednej strony ciała,
problemy ze wzrokiem i mową.
Jeśli którykolwiek z tych objawów się pojawia, szczególnie w nietypowej formie, nie należy ich ignorować. Wczesna diagnoza może nawet uratować życie.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- The Sun
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.