Trwa ładowanie...

Zmarła po ukąszeniu komara. Zaraziła się tropikalnym wirusem

 Katarzyna Prus
Katarzyna Prus 31.07.2024 13:21
Została zakażona wirusem przenoszonym przez owady. Nie przeżyła
Została zakażona wirusem przenoszonym przez owady. Nie przeżyła (Wikipedia, Facebook)

O tym, jak niebezpieczne może być ukąszenie komara, świadczy tragiczna historia 86-letniej Hiszpanki. Kobieta zmarła po tym, jak została zakażona wirusem przenoszonym przez owady.

spis treści

1. Zmarła po ukąszeniu komara

Przyczyną śmierci 86-letniej Granady Romero Ruiz był wirus gorączki Zachodniego Nilu, którym kobieta zaraziła się w wyniku ukąszenia komara.

Mimo swojego wieku Hiszpanka cieszyła się wcześniej dobrym zdrowiem i była aktywna. Nie udało jej się jednak pokonać groźnej choroby przenoszonej przez komary.

Zobacz film: "Grupa krwi, którą lubią komary"

O tym, że w Europie jest coraz więcej zakażeń tropikalnym wirusem alarmowaliśmy już w 2022 roku.

Niestety zagrożenie jest cały czas aktualne. Przed śmiertelnie groźnym wirusem ostrzega Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), wskazując na nowe ogniska zakażeń w Grecji i we Włoszech.

Komary przenoszą gorączkę Zachodniego Nilu
Komary przenoszą gorączkę Zachodniego Nilu (Getty Images)

- Zmiany klimatu stwarzają korzystniejsze warunki dla inwazyjnych gatunków komarów do rozprzestrzeniania się na obszary, które wcześniej nie były dotknięte chorobą i zarażania większej liczby ludzi - zaznacza Andrea Ammon, szefowa ECDC, cytowana przez "The Sun".

Według danych ECDC, w 2023 roku wykryto 713 przypadków wirusa gorączki Zachodniego Nilu u ludzi w dziewięciu krajów UE. Było też blisko 70 zgonów.

2. Tak daje o sobie znać groźna choroba

Gorączka Zachodniego Nilu jest chorobą zakaźną, zaliczaną do gorączek krwotocznych. Wywoływana jest przez wirus endemicznie spotykany w krajach tropikalnych.

- Pierwsze zakażenia poza rejonem Afryki pojawiły się już na przełomie wieku we wschodniej części USA. Rezerwuarem wirusa Zachodniego Nilu są ptaki wróblowate i w związku z tym, gdy przywieziono je do Stanów, stały się ogniwem łańcucha epidemicznego i padły ofiarą komarów. Te z kolei żywią się także krwią ludzką i stąd WNV (ang. West Nile Virus - wirus Zachodniego Nilu - red.) w USA - tumaczył w rozmowie z WP abc Zdrowie dr hab. n. med. Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

- Taka sama jest geneza WNV na terenie basenu Morza Śródziemnego. Jest bardzo ciepło, ptaki zaczęły migrować, komary zatem również. To nie tylko problem Włoch, bo WNV obecny jest także na Bałkanach. Od co najmniej kilku lat te rejony są objęte działaniem wirusa, a co więcej on zbliża się nawet już w okolicy Alp – znajdziemy go w Słowenii, a także w południowej Austrii - wskazywał ekspert.

Zakażenie może przebiegać bezobjawowo, ale też dawać objawy grypopodobne. To m.in.:

  • gorączka,

  • bóle głowy,

  • bóle męśni,

  • silne zmęczenie,

  • wysypka,

  • powiększenie węzłów chłonnych,

  • nudności i wymioty.

Choć powikłania zdarzają się rzadko, to mogą być bardzo groźne. Chodzi m.in. o zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych lub zapalenie mózgu, które mogą prowadzić nawet do zgonu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze