Trwa ładowanie...

30 proc. mężczyzn nie chodzi do lekarza. "Na pomoc może być już za późno"

 Katarzyna Prus
Katarzyna Prus 22.10.2024 15:27
30 proc. mężczyzn nie chodzi do lekarza. "Na pomoc może być już za późno"
30 proc. mężczyzn nie chodzi do lekarza. "Na pomoc może być już za późno" (Getty Images / Wp.pl)

Polscy mężczyźni bagatelizują swoje zdrowie i często, zamiast iść po pomoc do lekarza, udają superbohaterów, testując swoją wytrzymałość. Statystyki są alarmujące: aż 30 proc. młodych Polaków nie chodzi do żadnego specjalisty. W najnowszym odcinku cyklu "Wasze Zdrowie" eksperci wskazują, dlaczego tak się dzieje i jak można ten trend odwrócić.

spis treści

1. Polacy za rzadko chodzą do lekarza

W najnowszym odcinku "Wasze Zdrowie" sprawdzamy, jakie podejście do zdrowia mają polscy mężczyźni.

A z tym niestety nie jest najlepiej. Najnowszy raport firmy Gedeon Richter Polska "Zrozumieć męskość. Rzeczywistość polskiego mężczyzny.” to kolejne potwierdzenie, że mężczyźni bardziej niż o własne zdrowie dbają o auto.

Zobacz film: "Wasze Zdrowie – odc.6. Zrozumieć męskość"

- 30 proc. mężczyzn w ogóle nie korzysta z usług specjalistów. Ta liczba jest zatrważająca - podkreślił w najnowszym odcinku programu "Wasze Zdrowie" dr n. med. Robert Kowalczyk, seksuolog kliniczny, psycholog, psychoterapeuta.

Wielu polskich mężczyzn woli szukać porad w internecie niż u lekarza
Wielu polskich mężczyzn woli szukać porad w internecie niż u lekarza (Getty Images)

Chodzi m.in. o wizyty u kardiologa, urologa, czy androloga.

Przy czym te zaniedbania widać przede wszystkim w grupie najmłodszych ankietowanych mężczyzn w wieku 18-35 lat (30 proc. z nich przyznaje, że nigdy nie korzystało z usług specjalisty). Starsi panowie, w wieku 56-69 lat częściej chodzą do lekarza. W tej grupie już tylko 15 proc. badanych deklaruje, że nie korzystało z usług żadnego specjalisty.

Eksperci zwracają uwagę, że ma to między innymi związek z postrzeganiem zdrowia przez pryzmat sprawności fizycznej i wyglądu. Dotyczy to przede wszystkim młodych mężczyzn, którzy często dążą do nierealnych wzorców kreowanych przez media.

- Aktywność fizyczna jest nakierowana zazwyczaj na wygląd albo osiągi. Efektem ma być ciało. Ciało stało się bardziej budowlą, a nie świątynią. Dbanie o zdrowie jest wtórne - zaznaczył dr Kowalczyk.

2. Słaba kondycja psychiczna

Co ciekawe, z raportu wynika, że mężczyźni są bardziej zadowoleni ze swojego stanu psychicznego i emocjonalnego, niż właśnie ze swojego wyglądu iatrakcyjności. Z drugiej strony 1/4 mężczyzn badanych mężczyzn ma już za sobą chociaż jedną wizytę u psychologa lub psychoterapeuty.

Eksperci wskazują, że kondycja psychiczna panów wcale nie jest tak dobra, jak deklarują uczestnicy badania.

- Jeżeli przyjrzymy się kondycji psychicznej w tym raporcie, to w moim odczuciu wcale tak dobrze nie jest. 2/3 mężczyzn wskazuje, że nie ma z kim rozmawiać o emocjach, pojawia się dyskusja o poczuciu osamotnienia, które jest w kontrze do zdrowia w ogóle - zauważył dr Kowalczyk.

Co więcej, statystyki dotyczące zaburzeń nastroju, a także samobójstw pokazują wyraźnie, że problem jest bardzo poważny.

- Na 15 samobójstw dziennie w Polsce, 13 jest popełnianych przez mężczyzn. To nie koreluje ze wskaźnikiem zadowolenia mężczyzn z ich życia - zaznaczyła Aneta Grzegorzewska, dyrektor ds. korporacyjnych i relacji zewnętrznych w Gedeon Richter Polska.

Niestety, zamiast szukać pomocy, mężczyźni często wmawiają sobie, że są w stanie pokonać problem samodzielnie.

- W kontekście dyskusji o zdrowiu bardzo często pojawia się kategoria wytrzymałości. Czegoś już nie wytrzymałem, nie dałem rady i to jest też potraktowane jako porażka. Włączanie tej kategorii i sprawdzanie, do jakiego momentu dam radę, zamiast pójść po pomoc sprawia, że może być za późno - przestrzegał dr Kowalczyk.

3. Problemy ze zdrowiem intymnym

Mężczyźni mają też problem z dbaniem o zdrowie intymne i niezwykle za rzadko wykonują badania w kierunku infekcji przenoszonych drogą płciową. Raport Gedeon Richter Polska wskazuje, że taki test ma za sobą jedynie 7 proc. ankietowanych.

Ponadto, do samodzielnego badania jąder przyznaje się tylko 30 proc. badanych, a do tego typu badania u lekarza - zaledwie 14 proc.

- To jest bardzo niepokojące, bo panowie się po prostu nie badają - podkreśliła w programie "Wasze Zdrowie" edukatorka seksualna Kamila Raczyńska.

Co zaskakujące, zaburzenia erekcji również nie są wystarczającym argumentem, by skonsultować się z lekarzem, a pierwszym źródłem informacji okazuje się w takich przypadkach internet.

Dr Kowalczyk zwrócił uwagę, że wielu mężczyzn decyduje się na wizytę u lekarza dopiero dwa lata po wystąpieniu takich problemów, a w tym czasie ich stan może się znacznie pogorszyć.

Znalezienie przyczyny jest kluczowe, bo takie objawy mogą zwiastować inne choroby i nawet o dwa lata wyprzedzać zawał.

4. Wspólna sprawa

Czy ten niepokojący trend da się w ogóle odwrócić i przekonać mężczyzn, by zaczęli dbać o zdrowie? Z raportu Gedeon Richter Polska wynika, że jest jakieś światełko w tunelu i można próbować.

88 proc. ankietowanych mężczyzn, którzy są w stałej relacji, uważa, że udany związek pozytywnie wpływa na zdrowie, a wzajemne dbanie o siebie, przypominanie o badaniach profilaktycznych czy wizytach u lekarza pomaga we wczesnym zdiagnozowaniu problemów zdrowotnych.

Z kolei, 87 proc. badanych wskazuje, że zdrowie intymne jest w związku wspólną sprawą.

To potwierdza, że mężczyźni dbają o zdrowie, jeśli mają dla kogo to robić, natomiast jeśli nie są w związku, ich kondycja zdrowotna spada.

Kluczowa może się okazać szczera rozmowa z partnerem, więc na pewno warto znaleźć na nią czas i wykazać się wzajemną troską o siebie.

Katarzyna Prus, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze