Agnieszka Rylik ma poważne problemy. Założyła zbiórkę, potrzebna zawrotna kwota
Na konto zbiórki byłej mistrzyni świata w boksie zawodowym wpłynęła pokaźna kwota, ale 51-letnia dziś Agnieszka Rylik potrzebuje aż pół miliona złotych. Okazuje się, że pięściarka zmaga się z poważnym problemem zdrowotnym. Reumatolog ostrzega, że problemy z kręgosłupem to plaga naszych czasów.
W tym artykule
Agnieszka Rylik ma problemy ze zdrowiem
W ostatnim czasie dużo uwagi poświęcono dramatycznej sytuacji byłej wicemistrzyni olimpijskiej Agaty Wróbel. Nie jest ona jedyną utytułowaną za osiągnięcia sportowe Polką, która potrzebuje pomocy.
Agnieszka Rylik to pięściarka, mistrzyni świata w boksie zawodowym, posiadaczka dwóch pasów federacji WIBF i WIBO, wielokrotna mistrzyni świata i Europy w kick-boxingu. Od zakończenia kariery sportowej realizuje się jako prezenterka telewizyjna, ma za sobą debiut aktorski w filmach Patryka Vegi, wzięła też udział w reality show "Agent". 51-latka wydała również autobiografię "Nokaut". Mimo tylu sukcesów na koncie jej życie w ostatnich latach nie było łatwe.
21 stycznia, w swoje urodziny Rylik postanowiła uchylić rąbka tajemnicy w mediach społecznościowych. Sytuację opisała również na stronie zbiórki.
Ból zapalny pleców
"Niestety ostatnie lata to kumulacja dramatów" - zaczyna historię pięściarka, wyjaśniając, że przed trzema laty zmarł jej partner, co ciężko przeżyła. Jak pisze, została sama i "prawie" przestała chodzić. Wszystkiemu winne problemy z kręgosłupem.
"W czasie kariery sportowej miałam operację Achillesa, dłoni i kolana. Kolano nie wytrzymało, więc miałam drugą operację, po której nie było już dobrze i zakończyła moją karierę sportową. Zwyrodnienia w stawach barkowo-obojczykowych doprowadziły do operacji obu barków, resekcji obojczyka. Zawsze myślałam, że jak mam dwie ręce i dwie nogi w miarę zdrowe, to zawsze sobie poradzę, niestety zwyrodnienia w odcinku lędźwiowym kręgosłupa sprawiły, że nogi drętwiały i zaczęły się problemy z poruszaniem" - wyjaśnia Rylik, dodając, że zdiagnozowano u niej kręgozmyk, połamane kręgi, przepukliny.
Przeszła operację, ta jednak okazała się rozwiązaniem tymczasowym, bo dolegliwości po pewnym czasie powróciły. "Czasem nie jestem w stanie przez ból wstać z łóżka. Nogi drętwieją i przeszywa je ból, jak stoję chwilę czy siedzę. Nie mogę się schylić. Ból odpuszcza po jakimś czasie, jak leżę" - wyjaśnia, dodając, że jest gorzej niż przed operacją.
51-latce udało się zebrać ponad 150 tys. zł, ale cel zbiórki opiewa na 500 tys. zł. Agnieszka Rylik tłumaczy, że straciła ubezpieczenie zdrowotne.
"Nieważne, że ciężko pracujesz całe życie. Nie pracujesz, to nie masz ubezpieczenia, nie masz jak się leczyć, nie masz za co żyć, nie masz gdzie mieszkać. Wpadasz w błędne koło" - wyjaśnia mistrzyni.
Powszechna przypadłość Polaków
Statystyki Ministerstwa Zdrowia wskazują, że w Polsce z bólem kręgosłupa może borykać się nawet 70 proc. populacji. Z kolei zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego leki przepisywane na bóle pleców stanowią czwartą pod względem częstości wystawiania recept grupę farmaceutyków.
Często zaczyna się niewinnie - od bólu pleców, mrowienia ręki czy nogi. Z czasem dochodzi sztywność stawów, problemy z równowagą i koordynacją, ból i zawroty głowy.
- To jeden z częstszych problemów, z jakimi spotykają się lekarze różnych specjalizacji – lekarze pracujący w POZ, neurolodzy, reumatolodzy, neurochirurdzy, ortopedzi. Każdy z tych lekarzy przyjmuje pacjentów skarżących się na bóle pleców. To także jedna z częstszych przyczyn zwolnień lekarskich, zasiłków rehabilitacyjnych czy rent i wielu świadczeń medycznych - alarmował w rozmowie z WP abcZdrowie reumatolog dr Bartosz Fiałek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.