Apteki znikają z mapy Polski. Na jedną placówkę przypada 3 tys. pacjentów
Pod koniec 2024 roku w Polsce funkcjonowało 11,2 tys. aptek ogólnodostępnych oraz 1,1 tys. punktów aptecznych, wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). W skali roku oznacza to spadek o odpowiednio 2,1 i 2,2 proc. To kolejny sygnał, że dostępność stacjonarnych placówek farmaceutycznych w kraju systematycznie się pogarsza.
W tym artykule:
Gdzie znika najwięcej aptek?
Choć raport nie wskazuje wprost województw o największym spadku liczby aptek, analizując liczbę mieszkańców przypadających na jedną placówkę, można dostrzec niepokojące dysproporcje regionalne.
Największe obciążenie aptek notuje się w województwie pomorskim – jedna apteka przypada tam średnio na 3506 osób. Dla porównania, w województwie lubelskim, gdzie dostępność jest najlepsza, jedna apteka obsługuje średnio 2655 mieszkańców.
W skali całego kraju średnia ta wynosi obecnie 3049 osób na jedną aptekę lub punkt apteczny, co stanowi pogorszenie względem 2023 roku (wzrost o 53 osoby).
Apteka dla aptekarza. Jedna ustawa zmiotła 1800 aptek
Mimo spadku liczby aptek stacjonarnych, rośnie liczba placówek oferujących sprzedaż wysyłkową leków przez internet. Na koniec 2024 roku aż 236 aptek i 8 punktów aptecznych prowadziło taką działalność, wobec 197 i 6 rok wcześniej.
Ten wzrost wskazuje na rosnące zainteresowanie pacjentów zdalnym dostępem do produktów leczniczych, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach i na terenach słabiej zurbanizowanych.
Zobacz także: Uczelnie z negatywną oceną PKA otwierają kierunki lekarskie. Porozumienie Rezydentów OZZL apeluje
Kim są pracownicy aptek?
Apteki ogólnodostępne i punkty apteczne w Polsce zatrudniały na koniec 2024 roku łącznie 56 tys. osób:
26,2 tys. farmaceutów (wzrost o 1,5 proc.),
29,8 tys. techników farmaceutycznych (spadek o 6,3 proc.).
Zdecydowaną większość tej grupy stanowią kobiety: 83 proc. farmaceutów i aż 95 proc. techników farmaceutycznych. To potwierdza, że zawody farmaceutyczne w Polsce mają charakter wyraźnie sfeminizowany.
Spadek liczby aptek to nie tylko problem ekonomiczny, ale też społeczny. Mniejsza dostępność do farmaceutów może negatywnie wpłynąć na stan zdrowia publicznego, szczególnie na terenach wiejskich i peryferyjnych.
W obliczu starzejącego się społeczeństwa i rosnącej liczby osób przewlekle chorych zapewnienie lokalnego dostępu do leków i fachowej porady farmaceutycznej nabiera szczególnego znaczenia.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- GUS
Treści w naszych serwisach służą celom informacyjno-edukacyjnym i nie zastępują konsultacji lekarskiej. Przed podjęciem decyzji zdrowotnych skonsultuj się ze specjalistą.